Postcrossing Forum

Pełna wersja: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Najbardziej wkurzające jest to, że chłopak jak był zwykłym pracownikiem, to był ok.

A mnie wczoraj wkurzyły dzieciaki od sąsiadów. Wyobraźcie sobie jest ok.21.30, mój chłop siedzi w jednym pokoju przed komp., swiatło ma zaświecone. Ja leżę sobie po ciemku w drugim, bo mnie głowa boli - w pokoju z balkonem, z dobrym widokiem na zewnątrz. A tu nagle jak coś nie huknie. W okno, w którym świeciło się światło przywaliła duuuuża kula śniegu. Wiecie - cicho w domu, noc to odgłos okropny. Wypadłam od razu na balkon, tylko usłyszałam, że ktoś wpadł w tuje i tam stał. Czekam, słyszę, że biegnie wdłuż tych krzaczków. Na drodze zobaczyłam dwie osoby, poznałam, że to sąsiadka, córka kuzynki (19 lat) i jej koleżanka, też sąsiadka (18 lat). Pokazywały tym osobnikom w tujach, że ja na balkonie i gdzie mają uciekać. Szybko się ubrałam, poszłam do nich. Chłop patrzył z balkonu, gdzie poszli i kim są ci dwaj. Okazało się, że to syn mojej kuzynki i jego kolega (czyli po bracie tamtych dziewczyn, 17-latki). Podeszłam do nich. Oni już zdążyli do przystanku dojąć i tam stali. Pytam kto to rzucił - przyznał się syn kuzynki. Dlaczego - nie potrafił powiedzieć. Tylko jego siostra z taką kpiną powiedziała - "a co stało się coś?". Myślałam, że ją w łep strzelę. A tak wogóle to się jak podeszłam to nikt się nie odezwał - ani cześć, ani nic....
Nie było sensu z nimi dyskutować, poszłam prosto do kuzynki, powiedzieć jak jej dzieciaki się bawią. Ma z nimi pogadać.
cieszy mnie dziś bardzo:

[Obrazek: 1505564_10200459941579886_1743667421_n.jpg]



i mój pierwszy makowiec, którym pachnie w całym domu.
super masz tę bluzkę Uśmiech
a włosy SerceSerce
Dzisiaj coś mnie zwaliło na pół dnia a przez kolejne pół dochodziłam do siebie Podejrzany
ależ mnie dziś uradował jakiś całkiem mi obcy człowiek z Finlandii Szczęśliwy napisałam na fanpageach McDonaldsów z różnych krajów że zbieram podkładki papierowe z tacek i czy ktoś by mi nie chciał wysłać jakiejś, chłopak z Finlandii napisał że może mi wysłać, podałam adres, fajnie. Dzisiaj przyszła nie dość, że ta papierowa pierdółka o którą prosiłam, to jeszcze przesympatycznie wypisana pocztówka z kodem do wykorzystania w grze (WoW), za który to kod dostałam przecudownego nietoperza na którym mogę sobie teraz latać Cyklop taki prezent świąteczny od obcego człowieka, bo go ruszyło to, że też gram w WoWa, to się szarpnął Ninja

https://us.battle.net/shop/pl/product/wo...-bloodwing

taki o :o
z dzisiejszym dniem jeszcze tylko 4 razy pojde do mojej ulubionej pracy w ToysRUs ;( jestem ciekaw kogo jeszcze przesieje sito eliminacji, bo po goracym okresie jakim jest grudzien na zmiane ma zostac 2 osoby, a jest nas 16. I od stycznia call center pelna geba doslownie Smutny
Dimashqu - współczuje Niezdecydowany
a ja chciałam napisać,ze 1 raz mojej rodzinie się udało coś losowo wygraćSzczęśliwy mój tata wysłał smsa do gazety i dostaliśmy kartę podarunkowa do saturna,którą dostałam dziś jako niespodziankę,bardzo się cieszęNinja
tych, tam, wesołych świąt lamki Oczko
Też właśnie chciałam życzyć, wszystkiego dobrego!Ninja
i ode mnie też ^^ mam nadzieje,że nie jesteśmy taką wredną administracjąSzczęśliwy.
wszystkim spełnienia marzeń i osiągnięcia swoich celów życzę Uśmiech
ja wam życzę, żeby było tylko lepiej, nigdy gorzej Szczęśliwy
A ja się pochwalę, że kilka dni temu, dokładnie w zeszłą sobotę, miałem okazję zagrać z naszą grupą bębniarską w jednym z bardziej znanych trójmiejskich klubów koncertowych - w Uchu w Gdyni. Nasz 20-minutowy występ w przerwie między graniem supportu i głównej atrakcji wieczoru poderwał siedzących przy piwie ludzi prosto pod scenę, roztańczył ich i zostawił w takim stanie dla głównego zespołu Uśmiech.

A pomyśleć, że jakby mi ktoś rok temu powiedział, że będę występować w tym miejscu, to bym się uśmiechnął i pokiwał głową nad tym pomysłem Uśmiech.
Gratulujemy! Jest już jakaś płyta?
Płyty nie ma i się nie pchamy do tego nawet Uśmiech.

Ale można nas posłuchać np. na tym filmiku z październikowego grania podczas imprezy Obrazy ogniem malowane, gdzie tworzyliśmy podkład muzyczny do fire show, a także zobaczyć nasze zdjęcia w tych dwóch albumach:
- Występ na Sopotello
- Parada w Sopocie
oo gratuluje Uśmiech
a mnie dziś spotkała dziwna sytuacja, byłam kupić prezent chłopakowi i przy stoisku spotkałam znajomą (tzn.ona mnie poznała, a ja jej nie,ale głupio było mi sie przyznać) i zagadałam ją o projekt,w którym też brała udział (bo strzelałam,czy to ta osoba o której myślę),ale ona zupełnie nie wiedziała,o co chodzi (no i też ta dziewczyna mieszka we wrocławiu,więc po co by przyjedżała na kasę do katowic,skoro tu nie studiuje,ani nie ma rodziny,czy znajomych ) ,więc pomyślałam,że to jedak nie ona i zmieniłam temat rozmowy)Szczęśliwy ,jak wsiadłam do pociągu to sobie wpisałam ją na fejsie i to jednak ona byłaSzczęśliwyO matko i teraz jeszcze bardziej mi niezręcznie Oczko
45 groszy brutto podwyżki za godzinę pracy od stycznia Szczęśliwy zawsze coś, w skali 160+ godzin w miesiącu Szczęśliwy
W ramach kompletnej głupawki zrobiłem sobie dzisiaj na obiad sushi po polsku. Wyszło wyśmienite! Kto zgadnie z czego? Duży uśmiech

[Obrazek: 1530565_3779903273644_5243683_n.jpg]
Widzę tam ziemnioka Język
To może z ziemniaków?
ziemniaki, tuńczyk i suszone śliwki? xD
Martina, blisko, ale tuńczyk to zdecydowanie rozpusta Duży uśmiech
Przekierowanie