12-10-2012, 11:36 AM
widzę,że nie tylko mnie frustrowały klasowe mikołajki
pamiętam jak w liceum (miałam jedną klasę przez 6 lat) wylosowała mnie dziewczyna,która do nikogo się nie odzywała (w sensie,nie,że była nieśmiała tylko po prostu w ogóle się nie odzywała,nawet do nauczycieli),a ja wylosowałam ją (tzn.ja byłam chora i tylko ona została,gdy wszyscy się wymienili losami),a,że miało być 10 zł,więc stwierdziłam,że skoro jej w sumie nie znam po tych 6 latach to kupie jej jakąś dobrą czekoladę (bo w sumie co innego za tą kwotę kupię,nie ma dużo opcji). Szkoda tylko,że ona mi nic nie kupiła (ani nawet nie zrobiła czegoś symbolicznego,zresztą nie znała mnie na tyle,żeby wiedzieć,że nie lubie "home madów" i wolę dostać coś praktycznego),no i sama zjadłam tą swoją czekoladę,bo nie przyszła i nawet nie powiedziała,że sorry (miała też zwyczaj nieprzychodzić na klasowe wycieczki,za które zapłaciła, cały autokar czekał na nią godzinę albo dłużej,ale jednak myślałam,że może mnie miło zaskoczyc),a kolega na te same mikołajki dostał....mydło i dezodorant,widzę,że Nemezis została obdarowana podobnie haha
pamiętam jak w liceum (miałam jedną klasę przez 6 lat) wylosowała mnie dziewczyna,która do nikogo się nie odzywała (w sensie,nie,że była nieśmiała tylko po prostu w ogóle się nie odzywała,nawet do nauczycieli),a ja wylosowałam ją (tzn.ja byłam chora i tylko ona została,gdy wszyscy się wymienili losami),a,że miało być 10 zł,więc stwierdziłam,że skoro jej w sumie nie znam po tych 6 latach to kupie jej jakąś dobrą czekoladę (bo w sumie co innego za tą kwotę kupię,nie ma dużo opcji). Szkoda tylko,że ona mi nic nie kupiła (ani nawet nie zrobiła czegoś symbolicznego,zresztą nie znała mnie na tyle,żeby wiedzieć,że nie lubie "home madów" i wolę dostać coś praktycznego),no i sama zjadłam tą swoją czekoladę,bo nie przyszła i nawet nie powiedziała,że sorry (miała też zwyczaj nieprzychodzić na klasowe wycieczki,za które zapłaciła, cały autokar czekał na nią godzinę albo dłużej,ale jednak myślałam,że może mnie miło zaskoczyc),a kolega na te same mikołajki dostał....mydło i dezodorant,widzę,że Nemezis została obdarowana podobnie haha