Postcrossing Forum

raany, a u mnie odwilż jest

(12-24-2012 09:23 PM)Pasażerka napisał(a): [ -> ]raany, a u mnie odwilż jest

w Tychach tak samo...

u mnie też +4 stopnie, pada deszcz i ogolnie masakra pogodowa

a u mnie się rodzice zdublowali z prezentem - od obojga dostałam dvd z trasy koncertowej Coldplay live 2012 Mama na bank nie ma paragonu, Tata jeszcze będzie szukał ot, komunikacja!

a poza tym trochę ciuchów, termofor do łapek, a od brata piękny kalendarz na 2013 i kabel do lapka + paczka od Babci przyszła, a w niej ubrania, torebka mini-kuferek i buty od drugiej Babci pieniądze, chustka, żel pod prysznic, porcelanowa szkatułka, jakiś naszyjnik

pierwszy raz w tym roku nie dostałam żadnej książki! ale może jak się Tacie uda zwrócić tę płytę to wybiorę w zamian jakąś. A jak nie to sprzedamy na allegro dyszkę taniej i też kupię wtedy jakąś książkę "na Gwiazdkę"

U nas też nie ma śniegu, ale za to ślisko strasznie Za niedługo idziemy na Pasterkę

a ja dostałam piżamę, książkę - Saszeńka - Simon Montefiore (juz zaczęłam trochę czytać i dobrze się zapowiada), świeczkę, kubek, dwie czekolady i ptasie mleczko
U mnie też odwilż

ja dostałam dwie książki, "Mistrza i Małgorzatę" (bo poprzedni egzemplarz niestety jest nie do odzyskania, pożyczony komuś bardzo beznadziejnemu jak się okazało -____-) i "Zniknięcie słonia" Murakamiego (nie czytałam nic tego autora, ale chętnie spróbuję). plus dwie szerokie plastykowe czy drewniane bransoletki ręcznie przez mamę lubego oplecione 'sweterkiem'. bardzo bardzo fajne :3

Ja dostałam skarpety i papcio-skarpety, piżamę, śnieżną kule z pozytywką (trzecia do mojej kolekcji ), książki: "zamki i pałace woj śląskiego" oraz "zamki i pałace w Polsce"
a i oczywiście kasę. Bardzo udane święta i prezenty od

U mnie również bez śniegu, wczoraj najpierw padał śnieg i myślałam, że dotrzyma do dzisiaj, ale później padał marznący deszcz i dzisiaj cały dzień jest odwilż :/
Kolejne święta bez śniegu (nawet śnieżne kule nie pomogły )

A ja dostalam od ukochanego piekne kolczyki , perfumy , ksiazke Mo Yana (chcialam wlasnie sie wziac za nobliste, takze super) i czarmsa bucika

No a od reszty to : komin, kilka płyt, dwie pary kolczyków, przewodnik po Niemczech, których sama sobie wybrałam, Herkulesa (bo zbieram po kolei bajki Disneya ), scenariusz filmu o Paktofonice i książkę "Dobry początek" kolesia od "Jednego dnia", 2 czarmsy - suszarkę i wannę (zbieramt tylko to co mnie w jakis sposob okresla ) a oprocz tego jak co roku cos do kąpania, tusz, kredka, takie tam Slodycze tez, ale poczekaja na spozycie do kwietnia.. (juz posprawdzalam daty waznosci ) No i kasa, bo św Mikołaj w postaci babci nie ma juz duzo sil na chodzenie

No ale ogolnie Wigilia to taka jak nie Wigilia... Zjadlam troszke barszczku z dosłownie trzema uszkami bez farszu, potem 2 pierogi (błąd), pozniej dojadłam galaretką z kurczakiem (brak postu w Wigilię to dla mnie coś dziwnego, no ale jako rekonwalescent nie mam innej opcji...)no i już. I tak mój żołądek odczuwa, że się przejadł. Jeszcze jednak pooperacyjnie nie jest całkiem ok

Ale bylam dzis na spacerze, ponad 15minutowym, na przystanek i z powrotem i tak sie zmachałam.. Pierwsze wyjście od 3 grudnia Chodzenie po schodach w dół już spoko, w górę niestety trochę gorzej.. Ale brzuch coraz bardziej mnie słucha, tylko żeby już boleć przestał całkiem, niezależnie od pory dnia (bo wieczorami daje znać, że przesadzałam w ciągu dnia i powinnam poleżeć) to byłoby już w ogóle super!

A mnie rodzice nieźle zaskoczyli prezentem. Dostałem laptopa. To już taki prezent "na studia", bo jeszcze tylko 2 lata i zaczyna się studenckie życie...

A po za tym książkę "Atlas Chmur" Ja my się dobrze rozumiemy! Trochę kasy i nowe słuchawki. Ogólnie jestem bardzo zadowolony.

a u mnie się prezentów nie daje w Wigilię już od kilku lat bo zbytnio kasy na to nie ma. i tak nie lubię świąt, mam jakąś traumę z dzieciństwa, niestety.
ale sama sobie na święta sprawię bilet na Rocket Festival, a potem na Katowickie Odjazdy. dobrze, że mam stypendium i jeszcze dorabiam sobie korepetycjami - mogę sobie pozwolić na koncerty i czasami też pomóc rodzince finansowo

eh, męczą mnie studia, męczy mnie mój dom. muszę się przeprowadzić w ciągu roku, nie ma innej opcji. zacząć wszystko od początku, od zera.

Moi rodzice nawet nie mieli w tym roku głowy, by myśleć o prezentach. Kasę dostałam i śliczne skórkowe rękawiczki od brata - w sam raz, bo moje stare wełniane wołały o pomstę do nieba A ze swoim Gadem widzę się dopiero jutro i jestem ciekawa, co on znowu wymyślił Rok temu dostałam ,,Prawo dżungli" czyli w sumie bardzo udany prezent.

Kredka, zmiany są dobre, ja mam nadzieję na zmiany w 2 połowie marca

Za wcześnie pochwaliłam się, że śnieg i mróz na święta mam. Odwilż się zaczęła, bo z wczorajszych -10 zrobiło się +4 i śnieg zaczął niknąć w oczach

No, u nas było dzisiaj spokojnie powyżej +10. A wczoraj po Pasterce to cieplej na zewnątrz niż w kościele

a mnie cieszy bardzo, że jadę na Sylwestra do Warszawy i będę na Sylwestrze z Polsatem na żywo i będzie Enej, Jula, Volver, Feel, i będzie faaajnie

a powoli coraz mniej cieszy mnie fakt, ze 2.01 już do Radzynia jadę... <boi sie>

Anka! Ale Ci fajnie
A można liczyc na jakąs kartkę z Radzynia , wysłaną Inpostem ma się rozumieć?

(12-25-2012 11:15 PM)romanek napisał(a): [ -> ]Anka! Ale Ci fajnie
A można liczyc na jakąs kartkę z Radzynia , wysłaną Inpostem ma się rozumieć?

ale fajnie że Sylwester, czy że Radzyń?

inpostu to tam nie ma zostaje Poczta Polska

A i Sylwerter i Radzyń. Na Sylwestra życzę udanej zabawy, a w Radzyniu powidzenia i odnalezienia tam swojego miejsca
Kartka może być PP. Proszę o adres w Radzyniu ( na kartce lub PW) Dziękuję

jak poznam adres to udostępnię, póki co żyję w słodkiej niewiedzy