Postcrossing Forum

Pełna wersja: "Written and stamped" czy w kopercie?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
W sumie wolę kartki zapisane i ostemplowane. Kiedyś nagminnie kupowałam kartki na wycieczkach i teraz sobie leżą w pudełku, znajomi lub rodzina też mi przywozili kartki, ale teraz wpadłam na pomysł, że jak gdzieś będę jechac to będę sama do siebie wysyłać kartki O matkoZdziwko o
Ja też zacznę to stosować Oczko Znaczy wysyłanie w miarę możliwości karteluszków Duży uśmiech
Też tak sama do siebie wysłałam podczas sierpniowej wizyty w Wiśle. Szczęśliwy A życzenie, które sobie na kartce napisałam - spełnione. Język
Dla mnie nie ma to znaczenia - dostałam raz świetną kartkę z Rosji, bardzo giętka, ale widać, że kartka, nie druk czy selfprinted, w kopercie. Dodatkowo napisałam u siebie w profilu, że chętnie przyjmę koperciane, zwłaszcza że można tam wrzucić jakiś śmieć: bilet, zakładkę, mapkę... Kręcą mnie takie rzeczy Oczko
Zdecydowanie Written and stamped ale jak raz dostałem z offa kopertę z Chin z 4 pustymi kartkami to ucieszyłem się jak głupi bo to było totalne zaskoczenie, tym bardziej, że sama koperta wyglądała bardzo ładnie, a wiadomość była napisana na niejUśmiech
Wolę zapisane, w ostateczności jak umawiam się na swapa na większe ilości to wtedy może być w kopercie Duży uśmiech
Chętnie wysyłam w kopercie, jeśli ktoś sobie tego życzy (czasami kartka idzie na prezent), ale sama preferuję kartki zapisane i oznaczkowane. Jeśli dostaję/wygrywam kartki z Polski, to wolę jednak dostać je w kopercie, ze względu iż wysyłam je dalej w świat. Robię jednak wyjątki, kiedy pocztówki są śliczne. Oczko
Jest mi obojętne czy kartki są w kopercie czy nie byle były zapisane Uśmiech
Lubię koperty, bo można wysłać kartkę i mały drobiazg albo kilka kartek, a na kopercie zmieszczą się znaczki o dziwnych kształtach Uśmiech
Wolę w kopertach - mój dziadek zbiera znaczki i w ten sposób o wiele łatwiej je odkleić bez zniszczenia pocztówki. Mimo to, bardzo cieszę się z każdej kartki, obojętnie, czy jest w kopercie, czy "luzem".
Sama raczej nie wysyłam w kopertach, bo wiem, że nie każdy lubi. Chyba, że ktoś prosi o bilet, czy wycinek z gazety, wtedy dostosowuję przesyłkę do życzenia. Wypisuję zawsze i takie też dostaję.
Jeśli dostać, to bez koperty - jak wcześniej pisaliście - czuć co przeżyła. Raz dostałem w kopercie, zupełnie niepotrzebnie.
A jeśli chodzi o wysyłanie, wysyłam wedle życzenia, w kopercie, bo dołączałem bilety, a drugi raz, bo adresatka mieszka w akademiku i chce mieć trochę prywatności.
Written and stamped! Mimo, że rozumiem, że niektórzy zbierają też znaczki i z koperty łatwie je oderwać bez szkód i jest więcej pola do popisu, jeśli chodzi o dobór liczby znaczków, to jednak dziwnie czuję się wysyłając zapisaną kartkę bez znaczka w kopercie.

Puste kartki z wymian też zwykle puszczam dalej...
Dla mnie to nie ma znaczenia, czy jest w kopercie czy nie. Ważne, żeby była zapisana.
Jeśli mam więcej kartek dla jednej osoby, zazwyczaj wysyłam w kopercie a na kartki naklejam różne znaczki. No chyba, że osoba wyraźnie sobie życzy, że written&stamped.

Poza tym do koperty zawsze można coś dorzucić Oczko
ja wolę bez koperty ze znaczkiem no i wypisaną.Jak swap na więcej to może być w kopercie i wypisane karteczki...można także nakleić zużyte znaczki Uśmiech A jeśli ktoś woli w kopercie to ok Uśmiech zawsze można coś dorzucić według preferencji.
Wolę wypisane, ale czyste też lubię. W sumie czystych mam więcej, bo kiedyś zbierałam głównie takie i prosiłam znajomych o czyste, jeśli gdzieś wyjeżdżali, ostatnio mi się dopiero odmieniło ;)
Natomiast znaczek na pocztówce w ogóle nie robi mi różnicy, czy jest, czy go nie ma. Jeśli jest na kopercie, to zawsze mogę go odkleić i włożyć do klasera ze znaczkami, które tata zbierał w dzieciństwie. Taka dwupokoleniowa kolekcja nam się robi :)
Natomiast wysyłam tylko bez kopert, chyba, że dana osoba prosi o włożenie czegoś, np. biletu itp.
Mnie generalnie nie zależy, czy dostanę kartkę w kopercie, czy ostemplowaną. Owszem, lubię ładne znaczki, ogólnie jest to część swoistego uroku pocztówki, jednak stwierdziłam, że formę wysłania zostawię do wyboru nadawcy.

Nie cierpię natomiast czystych kartek - nigdy potem nie wiem co mam z nimi zrobić. Na samym początku mojej przygody ze swapami na PC, miałam czasem opory przed proszeniem o wypisanie kartek, zwłaszcza, kiedy wymieniałam się na większą ilość, a ta druga osoba chciała czyste. Uzbierało mi się więc troszkę takich pustych, które leżały w pudełku i w ogóle nie czułam do nich nic. Dlatego ostatnio je wyjęłam i zorganizowałam małą wymianę na drugim forum, żeby dodać im trochę duszy Anioł
Dlatego teraz za każdym razem upewniam się, że mój partner swapowy wypisze kartki do mnie Uśmiech Wyjątek mogłyby jedynie stanowić takie pocztówki, na które wymieniałabym się z myślą o ich późniejszym wysyłaniu, ale jak do tej pory tylko raz się tak swapowałam.
Zdecydowanie kartki ze znaczkami, bez koperty.
Jakoś tak kartki w paczkach nie sprawiają mi radości.
Bywa,że się z kimś "umawiam" na kartki w kopercie, ale to bardzo rzadko i z reguły na wymianę czystymi Uśmiech
Stron: 1 2
Przekierowanie