Pasażerko, nie każdy ma ciocię fryzjerkę
.
Martina, czyżby ombre
?
poszlam sprawdzić co to jest ombre
nie, nie tak
Musicie mi przypominać, że muszę iść do fryzjerki obciachać fryza? Znowu będzie pytać czy nie mam zamiaru farbować, bo mam sporo siwych włosów
(03-14-2012 08:47 PM)heksita napisał(a): [ -> ]Pasażerko, nie każdy ma ciocię fryzjerkę .
jaka tam fryzjerka, po prostu potrafi nakładać farbę, bo ja sama to bym się bała sobie gmerać przy łbie. po przycinaniu grzywek już wiem, że nie mam do tego zdolności
i też musiałam sprawdzić co to jest ombre
Póki mama farbowała włosy to kilka razy nakładałam farbę, zwłaszcza na tył, ale sama sobie nigdy. Chociaż nigdy nie miałam farbowanego całego łba, tylko jakieś pasemka miałam, kiedy mamie zostało trochę farby.
Dobrze, że ja nie mam takich kłopotów z fryzurą
Razem z moim filipsikiem się "opitalamy" na "piątkę"
Bozia nie kumam :> Późna godzina, więc wybacz.
Znaczy, że przejeżdżam po głowie moją maszynka na 5minimetrów i mi starcza na miesiąc
Teraz to już jestem mądra
5 minut i po krzyku.
filipsik na piątkę mnie rozbroił
ja tam farbowałam sobie sama cały łeb kiedyś na czerwono, ale wyszło mi to jakoś tak koszmarnie, że nie wszędzie z tyłu dojechałam tą farbą no i trzeba było poprawiać...
że o moich zdolnościach okołogrzywkowych w ogóle nie wspomnę. już wolę raz w miesiącu iść do tej fryzjerki
Hej, Martina, ten temat to jest coś jak ML na NF?
ano, potknęłam się i wpadłam
Trzeba było dać komuś aparat żeby ci zrobił zdjęcie jak ty robisz taki nagły anty-ukłon w górę i ci się włosy zarzucają na plecy!
albo najadłaś się skittlesów
fajnie to wygląda! naprawde super. ja bym się pewnie nie odważyła ale... robi wrażenie
żebym miała te kudły nad glową?
Hmm.. a nie mogłaś od czubka łba? ^^
Albo chociaż ciut wyżej?
Aczkolwiek faktycznie fajny efekt
nie, bo od czubka łba miałabym zaraz odrosty i bym się wściekała. tak właśnie miało być <3