Postcrossing Forum

to że ktoś aktualnie nie zajmuje się losowaniem nie musi znaczyć, że zniechęcił się do "zbieractwa" pocztówek...

(05-23-2012 12:31 PM)hardgirl123 napisał(a): [ -> ]Ja po prostu lubię jak przychodzą do mnie pocztówki, ale łapię się na tym, że czasem popatrzę na pocztówkę, zarejestruję bez skanowania i o zgrozo bez przeczytania
Ale myślę że ten kryzys minie. Nie chciałabym się za szybko zniechęcić.
Nasza Satai dzielnie trwa w zbieractwie czyli można

a ja wolę wysyłać gdybybym była milionerką,to bym ciągle losowała i wysyłała,nawet nie musiałabym dostawać

(05-23-2012 01:11 PM)pro-et-contra napisał(a): [ -> ]a ja wolę wysyłać gdybybym była milionerką,to bym ciągle losowała i wysyłała,nawet nie musiałabym dostawać

Też tak zwykle mam choć to jeszcze zależy od nastroju, bo czasem bardzo czekam aż przyjdą a czasem mniej... ale wysyłać uwielbiam, szczególnie jak trafi się ktoś taki że od razu go lubię, widać że jest miły, wtedy chce się trafnie wybrać kartkę i dużo napisać

Byłam przekonana, że nie odbierałam indeksu z dziekanatu, toteż poszłam na egzamin bez. Dzwonię więc do brata i mówię, że skoro jedzie do miasta, to żeby mi podrzucił jak może. I mówię, że indeks pewnie będzie w mojej szafie, w środkowym rzędzie na środkowej półce, z BRĄZOWĄ okładką z napisem indeks. Przekopał mi pół szafy i dzwoni, by mnie poinformować, że nie ma. To jeszcze mu kazałam sprawdzić starą torebkę. Mówi, że jest i, że będzie za godzinę. Ja uradowana, że nie będę musiała lecieć w czwartek do dziekan, schodzę na parking przed wydziałem... a tam brat owszem, z indeksem w CZARNEJ okładce. A specjalnie mu mówiłam, że w brązowej, bo w czarnej mam stary indeks z polonistyki. Mam zaj.... go brata, tylko szkoda, że trochę daltonista
I wiecie co jest najlepsze? Wracam do domu, otwieram szafę i gdzie leży ten indeks, którego potrzebowałam? Tak, na środkowej półce środkowego rzędu

Wkurzyłam się tym, że na 5 offów, które powinny do mnie iść (bo w ostaytnim czasie zarejestrowało mi 5 kartek) przychodzą mi pod rząd: Holandia - nawet ładna, Białoruś - Średnia a dzisiaj brzydkie Niemcy. Nie dość, że żadne oryginalne kraje to co jedno to gorzej. Niech zgadnę, jutro będzie reklamówka z Finlandii? Albo śmieć z USA? Wkurza mnie ten system i chyba na wakacje zrobię się inactive, może jak mnie wtedy we wrześniu wylosują jakimś 15-stu osobom na raz, to wtedy przyjdzie jakieś nowe państwo, bo tak to cholerka dostałam nowe ID w lutym, a ja przecież nie mam 2 tys. otrzymanych a zaledwie 51 z czego rozkład państw to 19. Nawet ,,głupiej" Ukrainy nie umiem się doczekać nie mówiąc już o krajach, które też są dość licznie reprezentowane na PC - Australii, Belgii, Wielkiej Brytanii, Portugalii, Malezji, którą też nie tak trudno trafić. Dzisiaj więc wysłałam trzy prośby o swapy. Do Japonki mieszkającej w Rydze, do Brytyjki mieszkającej w Australii i Rumunki z Bukaresztu, od dwóch pierwszych już mam odpowiedź.

Martina Wczoraj byłem w Twoim MCD. Co dodaliście do frytek że jak nigdy dziś jeszcze je czuję

Witam Was serdecznie! Jestem przez ostatni tydzień wręcz pijana szczęściem jako świeżo upieczona żona i w końcu mogę wrócić na PC

Petitek, ja nie wiem, bo ganiam teraz przy Placu Wolności wspierając wykarmianie kibiców przy strefie kibica ;P

No to gratulacje, Martynko!
Pokaż zdjęcie!

Ayuto, nie mam jeszcze żadnych, czekam na te od fotografa, ale to dopiero za 3 tygodnie będę miała. Wtedy się pochwalę

zgłosiłam się na konkurs empikowy,nie liczę,że coś wygram,ale podaje linki


http://www.empikfoto.pl/kfe.html?p=galer...to_id=5501
http://www.empikfoto.pl/kfe.html?p=galer...to_id=5502
http://www.empikfoto.pl/kfe.html?p=galer...to_id=5503

Ależ dobre wiadomości, Zbyszkowi się dziecko urodziło, Martyna wyszła za mąż! Gratulacje dla Was obojga!

A tak w ogóle moja mama ogląda studio przed mecze Szwecja - Ukraina i taki się oto dialog narodził:
Mama: Ej, Ty, ten jeden tutaj to jak Twój Dominik wygląda, tylko starszy,
JA: Wiem, ten z siódemką, Szewczenko?
Mama: No, a skąd wiesz?
Ja: Bo mam oczy, a poza tym już mu dawno mówiono, że jest do Szewy podobny.
Mama: Aha, fajny on A ten Szwed co ma takie jakieś serbskie nazwisko to paskuuuuudny

Ahahaha, moja Mama i jej oglądanie meczu Ten podobny do tego, a ten do tego, a ten brzydki, a ten ma brzydki nos I teraz przy hymnach siedzi i przy każdym kolejnym zawodniku: ładny, brzydki, bardzo brzydki, wstrętny, nawet ładny, o fajny! Mów co chcesz, Szwedzi trochę ładniejsi Moja mama powinna założyć telewizję sportową dla kobiet

(06-11-2012 03:24 PM)ven-a napisał(a): [ -> ]Witam Was serdecznie! Jestem przez ostatni tydzień wręcz pijana szczęściem jako świeżo upieczona żona i w końcu mogę wrócić na PC

Wow, gratuluję i życzę jeszcze więcej szczęścia )

(06-11-2012 03:24 PM)ven-a napisał(a): [ -> ]Witam Was serdecznie! Jestem przez ostatni tydzień wręcz pijana szczęściem jako świeżo upieczona żona i w końcu mogę wrócić na PC

Gratulacje! Wszystkiego dobrego i spełnieni w nowej życiowej roli

---

(06-11-2012 06:26 PM)Martina napisał(a): [ -> ]Petitek, ja nie wiem, bo ganiam teraz przy Placu Wolności wspierając wykarmianie kibiców przy strefie kibica ;P

No widzisz, a ja wczoraj również byłem na Hetmańskiej, tylko tym razem w okienku dla 4 kółek bo czasu miałem niewiele.
A teraz za to jesteś w pobliżu mojego rodzinnego domu- położonego niestety w Strefie Kibica. Niestety bo mam utrudniony dostęp do rodziców bo mają tego pecha że właśnie muszą mieszkać w obecnym gettcie.

ja się też już nie mogę doczekać kiedy to sreuro się skończy i wrócę na Hetmańską, tym bardziej że otworzyli normalny tramwaj

zabijcie mnie. wymyśliłam sobie kolejny bzdurny pomysł na wakacje i potrzebuję teraz - na pozątek - 422€

jakiż to bzdurny pomysł? ; >
nie miałaś do pracy za granicę jechać? : D

no ale po robocie zamierzam sobie zrobić wakacje, prawda?

InterRail Pass, taki fajny miesięczny karnet pozwalający na jeżdżenie pociągami bez ograniczeń po 30 krajach w Europie za rok będę płacić za to już 600+ €, bo będę za stara, więc to ostatni dzwonek na taką przygodę

Dzięki za gratulacje

Petitku, i ja Ci je teraz składam, chcę zobaczyć jakieś zdjęcia maluszka

Pasażerka, moja pierwsza reakcja: to w Europie jest tyle krajów?