haha, jest nawet więcej, ale nie wszystkie ten InterRail obsługuje, na przykład żadnego kraju nadbałtyckiego
(06-12-2012 02:17 PM)ven-a napisał(a): [ -> ]Dzięki za gratulacje
Petitku, i ja Ci je teraz składam, chcę zobaczyć jakieś zdjęcia maluszka
Dzięki za gratulacje
A zdjęcie znajdziesz na moim blogu
http://petitek79.blogspot.com
Śliczny jest! I dobrze, że wszystko się udało przy porodzie!!!!
Jejku, Petitku, jaki śliczny maluch! Zdrówka dla Bartusia, jego siostrzyczki i rodziców!
A mnie w końcu oddali lodówkę
No, tzn wczoraj mama wybrała nową, bo im się nie opłacało naprawiać starej, ta była tańsza, wiec w ramach zwrotu wybrała jeszcze blender i ekspres do kawy... i może w to trudno uwierzyć, ale lodówka nam .... śpiewa, no normalnie takie dźwięki wydaje, jakby nuciła sobie pod nosem
Chyba nie usnę przy tych dźwiękach
(06-12-2012 10:23 AM)Pasażerka napisał(a): [ -> ]zabijcie mnie. wymyśliłam sobie kolejny bzdurny pomysł na wakacje i potrzebuję teraz - na pozątek - 422€
tez chcielismy z TŻtem ogaerniac interroyalpass ;D , ale niestety jestesmy zbyt biedni ;D
Petitku- prześliczny maluszek!
ja przeliczyłam, że za miesięczny InterRail wychodzi około 60zł za dzień podróży pociągiem, a biorąc pod uwagę, że stan tych pociągów jest nieporównywalny do naszych (no i można jeździć odpowiednikami naszych IC) to jest to dość opłacalne. i jestem naprawdę skłonna wydać to co zarobię na wakacjach na to. bo skoro nie dostałam się do tej dobrze płatnej roboty na lotnisku w Amsterdamie to Nepal i tak muszę odłożyć na nieokreśloną przyszłość
mam paru znajomych na Schipholu, ale to robole fizyczni, to Tobie raczej nie pomaga, tam kobiet nie biorą
Martina, sorry że się wtrącę, ale ja czasem mam ochotę rzucić wszystko w cholerę i sie na budowie zatrudnić, nawet bym mogła cegły podawać
Ostatnio nawet się zapytałam znajomego budowlanego czy nie byłoby dla mnie jakiegoś zajęcia
uznał że żartuję a jak mu powiedziałam że nie to się zmartwił
W sumie szkoda że tam gdzie masz znajomych kobiet nie biorą bo ja bym była chętna
robota fizyczna mi nie straszna, ale jak nie biorą to trudno. będę szukać na własną rękę. chociaż jeszcze teścia wciągnęliśmy w poszukiwania czegoś w UK, bo ma tam jakiegoś znajomego, który kilka lat temu załatwił robotę drugiemu synowi i jego ówczesnej dziewczynie.
po poniedziałkowym egzaminie mojego Nienarzeczonego ruszamy z kopyta w szukaniu. jestem dobrej myśli (chociaż pewnie wieczorem znowu będę histeryzować, że nic nie zdążymy znaleźć)
nie biorą kobiet bo nie mogą, tam przerzucają palety po kilkaset kilo, przy za- i rozładunku samolotów
sama bym przecież tam poszła jakby brali ; d
ja w tym roku zostaję na dupie, ale za rok chyba ruszę na 3 miesiące w Holandię znowu przez jakieś śmieszne biuro pracy.
wczoraj dziecko,które obsługiwałam się popłakało,bo nie było już zabawek dla chłopców i zaoferowałam taką dla dziewczynki
aż mi się smutno zrobiło,że tak niedomagają pod względem ilości
przedwczoraj mieliśmy zamknięte bo poszedł agregat prądotwórczy czy coś równie głupiego i dzieci płakały przed drzwiami że nie wejdą do środka i nie zjedzą hepi mila
a u mnie jest szał na euroburgera,na którego się tak długo czeka
jo wim czy tak długo? na wieśmaka dłużej się czeka
chociaż fakt że jak zamawiają 8 czy 10 euroburgerów w jednym momencie przy paru kasach, a zrobić można jednoczesnie maksymalnie 3...
A ja nie wiem jak smakuje euroburger, cos stracilam ?
Co do pracy to ja nawet nie mysle, az sie boje. Musze kombinowac praktyki jakies tez bo potem sie nie ogarne...
A tymczasem jeszcze 2 egzaminy [w tym statystyka, ktorej jak nie zdam na 54% to we wrzesniu pisze poprawke z calosci i nie wiem w jaki sposob] , 1 praca i 2 zaliczenia i WAKACJE! Dzis zaczyna sie 4 tydzien mojej sesji i mam dosc ;D
nic ciekawego Ania, jakby był inny sos to może by był szał, ale to zwykły keczup, więc szału nie robi, a za 11,90 to wolałabym pół kilo schabu kupić ;P
Też nie jadłam tego Euroburgera. Moją ulubioną kanapka fast food jest Grander Texas w KFC
Grander jest dla mnie jednak trochę za ostry. jak pracowałam w KFC i mogłam sobie zrobić w miarę łagodnego (chociaż też nie do końca, bo marynatę ciężko wypłukać
), to taaaak, to taaaak... ale te czasy już minęły i nie wrócą
(06-18-2012 12:26 PM)Martina napisał(a): [ -> ]nic ciekawego Ania, jakby był inny sos to może by był szał, ale to zwykły keczup, więc szału nie robi, a za 11,90 to wolałabym pół kilo schabu kupić ;P
też nie rozumiem tego szału, cena mnie przeraża dlatego nie spróbowałam
Buziaki z rumunskiego McDonalda