właśnie wróciłam z zakupów, szkoda,że w wielu sieciówkach z niskiej/ średniej półki niestety są praktycznie te same ubrania, te same kroje wręcz, dlatego nigdy nie podążam za tym, co akurat rzucą
no i niestety trafiłam na wyprzedaż, w związku z tym zostały w większości albo bardzo małe,albo bardzo duże rzeczy
straciłam dużo czasu,a kupiłam tylko sukienkę, żakiet i 2 pary butów.
Czy i Wy macie problem z wylogowaniem się z FB? Jedno konto zlikwidowałam
Ale z drugiego nijak nie mogę się wylogować. Niby ta część z "wyloguj" się pokazuje, ale jest jakby nieaktywna. Czyli jest na niej strzałka zamiast łapki. A jak już się łapka pokaże, to reaguje na to co jest pod spodem i na tą stronę przenosi. A tego wyloguj jakby nie widzi.
Znów mam problem z komputerem. Przyplątał się nie wiadomo skąd program, który nazywa się VuuPC. Włącza się kiedy chce i spowalnia komputer. Czy ktoś wie jak się tego pozbyć?
Basiu,wejdź w panel, gdzie masz możliwość dezinstalacji programów i daj "usuń", powinien tam być.
a ja dziś zobaczyłam swoje zdjęcie w gazecie, szok jakie nieudolne
wyglądam na 20 cm niższa i 20 kg grubsza a do tego durnowaty wyraz twarzy, nie można było wybrać gorszego
W tym problem, że nie ma tak prosto. Nie ma "usuń". W internecie znalazłam tylko inf.że bardzo ciężko to dziadostwo usunąć.
upały takie straszne ;c
za to w Pradze mimo 35 stopni bardzo mi się podobało!
U mnie wczoraj wieczorem tak padał jeszcze,że ledwo co było widać
Ale i tak było fajnie :>
a ja chyba za sobą ciągam cały czas deszcz, w Barcelonie deszcz, na zawodach na Dolnym Śląsku deszcz, we wtorek byłam w Sopocie - deszcz, wczoraj wyszłam na miasto - znowu deszcz...
Basiu,a moze trzeba odistalowac wtyczke z przegladarki ? napisz mi na pw co to za program to sie postaram pomoc
w katowicach sie ochlodzilo naszczecie i burza mnie ominela i dobrze, bo 3 doby renderowania poszlyby na marne
uwielbiam upaly
ja też, o ile mam czym oddychać jednak
ja niestety ostatnie trzy dni tego zaru z nieba przesiedzialem w pracy ;( widzialem slonce przed 10 rano z autobusu.
ja nie lubię, a zwłaszcza dotykania brudnego autobusu w krótkich ubraniach, albo innych przyklejających się ludzi
nienawidzę upałów. lubię jak jest ciepło, ale nie gorąco... wszystko się klei, słońce pali, ludzie śmierdzą, nic przyjemnego :/
Ja też nienawidzę upałów. Idealna pogoda to ciepła wiosna/jesień - maks. 25 stopni, lekki wietrzyk, chłodne wieczory i noce, od czasu do czasu deszcz. Tak więc - deszczowa Pasażerko przybywaj do Białego
A mi tęskno na moim płaskim, nagrzewającym się Podkarpaciem, gdzie mamy tzw. "patelnie", czyli tereny zakrawające o stepy; gorąco, mało deszczu, piach, brak wiatru, nawet momentami "pustynie"
placki piachu z kępkami trawy.
Dla mnie po przeprowadzce do Lublina co porę roku przeżywam szok termiczny
Dimashq, gdzie na Podkarpaciu masz ślady "pustni"? Jeszcze chyba mnie tam nie zawiało, bo nic takiego nie kojażę. Dla mnie Podkarpacie to raczej tereny górzyste - gdzie nie spojżę tak górkę mniejszą lub większą widzę.
Pro-et-contra - wysyłam PW.
Basiu, u mnie pod Stalowa Wola szczegolnie na nieuzytkach gdzie gleba to sam piach mamy takie pustynie
w wielkim cudzyslowie oczywiscie
a jedna z tablic informacyjnych mowi o rosnacej tam roslinosci charakterystyczej dla stepow.
I wszystko jasne
U nas piachu zdecydowanie nie ma. Nawet nad rzeką - tylko kamyczki. A ziemia gliniasta
stepy... całe życie tam mieszkałam a nie wiedziałam, że mam tam stepowe tereny ;-)