Mam pytanie, czy ktoś z Was kiedyś zakopał lub znalazł kapsułę czasu. Ja wraz z kolegą zakopałem kapsułę czasu, ale się pokłóciliśmy i jej nie znajdziemy (każdy ma część inf. do znalezienia jej
) dlatego wiemy, że my jej nie odkopiemy. Jeśli ktoś z Was chce może sobie samemu urządzić kapsułę czasu na stronie
http://mau.lemon.pl/stuff/kapsulaczasu/
Zabawa polega na wysłaniu sobie samemu e-maila do przyszłości
Ja już wysłałem dwa, jeden do 2020 roku i mam nadzieję, że go przeczytam
Ogólnie pomysł kapsuł czasu mi się podoba i chciałbym jakąś znaleźć a jak to wygląda u Was?
Didku, ja mam jedną, malutką prośbę - zacznij formułować swoje myśli
trochę mniej chaotycznie, dobrze?
A co do pomyslu, ja codziennie dostaję smsy z przyszłości
Ja mając 16 lat napisałam list do samej siebie, który mam przeczytać mając lat 36
i już wiem, że będzie się z czego pośmiać
o, ja też sobie takiego lista napisałam do przeczytania jak będę miała 18 lat i później jakiś do przeczytania w wieku 30-iluś
a mail do przyszłości to nie, nie, do tego czasu pewnie i tak bym zmieniła adres mailowy
Ja sobie wysłałam właśnie jednego maila za rok, a następny ma mi przyjść za 10 lat
Jak czytałam te publiczne meile to załamać się można
Wysłałam do siebie kapsułę do roku 2015
U nas w liceum na początku pierwszej klasy mieliśmy napisać taki llist do siebie. Wychowawczyni nam je przechowała i oddała tuż przed maturą. U mnie w zasadzie mało się zmieniło, ale znajomi mieli więcej do śmiechu
A w dzieciństwie z bratem próbowaliśmy robić taką kapsułę z metalowego pudełka, w które włożyliśmy jakieś skarby (nie pamiętam już co konkretnie) i zakopaliśmy u dziadków na działce. Tylko byliśmy bardzo niecierpliwi i odkopaliśmy już po roku
ale jak na ten wiek (pewnie początek podstawówki mniej więcej) to i tak nie pamiętaliśmy co tam włożyliśmy i było dużo radochy.
wyslalam do siebie maila, ktory dojdzie 24.04.2025 z dobrymi życzeniami