Postcrossing Forum

Pełna wersja: Dziwaczne przesyłki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Znowu mam problem związany z dziwaczną przesyłką. Podejrzany

Tym razem przyszedł do mnie list. W środku nie było jednak pocztówki, tylko masa wyciętych znaczków, adres i notka, które możecie ujrzeć na poniższym zdjęciu:

[Obrazek: letterm.jpg]

Nie wiem skąd ten ktoś miał mój adres, ale domyślam się, że to przez naklejkę na pocztówce (jednak czy to przez oficjalną wymianę, to nie mam pewności - nie chce mi się szukać w czeluściach kartek).

Z tego co rozumiem, nadawca wręcz żąda ode mnie wysłania koperty z podobną zawartością (a nawet więcej), a w podzięce wyśle coś co ja chcę. Odbieram to jako wyzysk.

Co mam z tym cudem zrobić? Nie mam jak się skontaktować z nadawcą, nie będę też niczego wysyłać, bo się nigdy na takie rzeczy nie umawiałam i nie mam zamiaru. Zignorować?

PS. Pozwoliłam sobie specyficznie nazwać ten wątek, co by inni też mogli tutaj zamieszczać posty. Oczko
Ja bym zignorowała. Nie umawiałaś się z daną osobą na żadną wymianę, nie masz jak się z nią skontaktować aby wyjaśnić i jeszcze żądanie, że masz wysłać.
Ja takich wyłudzaczy olewam. Wysyłają coś, czego nie zbieram albo coś paskudnego; to ich problem, nie mój.
(11-05-2012 09:34 PM)stalowamagnolia napisał(a): [ -> ]Ja bym zignorowała. Nie umawiałaś się z daną osobą na żadną wymianę, nie masz jak się z nią skontaktować aby wyjaśnić i jeszcze żądanie, że masz wysłać.

popieram.
też nie radzę odpisywać,a poza tym nie cierpię kont dzieci,które nawet nie umieją pisać jeszczeO matko
Za to ja mam fajną historię. kiedyś korespondowałem z chłopakiem z chin i zamiast pocztówek dostałem... uszczelki z gambitu ! jakie moje było zdziwienie i jednocześnie zaskoczenie.
(11-06-2012 08:44 PM)pro-et-contra napisał(a): [ -> ]też nie radzę odpisywać,a poza tym nie cierpię kont dzieci,które nawet nie umieją pisać jeszczeO matko

Ja za to na swoj sposob uwazam za dosc urocze ;P Moze dlatego, ze nie pasjonuje sie typowym kartkowym zbieractwem, bardziej interesuja mnie moje relacje miedzy ludzmi, ktorych w ten sposob poznaje, historie etc
Urocze, jak dziecko samo wypisuje kartke, co innego, jesli ktos to za nie zrobi, ale i tak moim zdaniem to fajne ;P (co lepsze - nie lubie dzieci).
Przekierowanie