Laura, wynajmij mnie, będę mu gotowac kluski, knedle i takie tam.... a w temacie, u mnie dziś służbowe naleśniki z serem do jedzenia są
dorsz z kapustą pekińską <3
u mnie dzisiaj na szybko pierogi ruskie z barszczem czerwonym były
Ja na kolację zrobiłam sałatkę: ananas, żółty ser, sałata lodowa, rodzynki i orzechy włoskie, do tego majonez. Uwielbiam takie słodkie połączenia, więc mi smakowało
ooo, brzmi ciekawie, muszę wypróbować kiedyś ten pomysł. chociaż brakuje mi tu jakiejś szyneczki czy coś
ja jutro planuję sałatkę z miksu sałat, mozarelli, pomidorów, awokado i pomarańczy <3
(03-19-2012 06:25 PM)nemezis871 napisał(a): [ -> ]facet 21 lat. Nie wiem nawet co robić jutro, bo mnie juz szlag z nim trafia!
nie ogarniam totalnie. Nie jest małym dzieckiem więc dlaczego się tak o niego martwisz w kwestiach jedzenia? Nikt jeszcze nie umarł od niezjedzenia obiadu. Jaaaaa shock
Martina! Nie zgadniesz co jutro zrobię sobie na podwieczorek
pomyślałam o łamiszczękach
ale może gofery z dżemorem?
hahaha jeszcze nie opatentowałam produkcji łamiszczęk, ale kto wie
dokładnie tak! dostałam dzisiaj gofrownicę
ja sobie kupię, już postanowiłam... w maju
Weźcie nie mówcie, bo ja nie mam gofrownicy.
Ale jak mojej mamie rzuce pomysł, to pewnie kupi, bo zawsze się obżera nad morzem goframi.
U mnie ostatnio była lasagne, a wcześniej kopytka z mięsem. Mhm.
a ja sobie dzisiaj zrobiłam duszoną na maśle kalarepkę z koperkiem
wiosna już się zbliża
Monasi4 powiedz mamie, że z przesyłką niecałe 60 zł wychodzi a gofery są dobre, niech kupi
Cytat:nie ogarniam totalnie. Nie jest małym dzieckiem więc dlaczego się tak o niego martwisz w kwestiach jedzenia? Nikt jeszcze nie umarł od niezjedzenia obiadu. Jaaaaa shock
Siadulka, to, że nie ma ochoty jeść, to mnie mniej martwi. Każdy je tyle ile musi, nie głodzi się. Ale wkurzam się prostu dlatego, że to ja robię obiady i mnie diabli biorą, kiedy się marnuje połowa, albo jest wojna na linii ja + mama vs. on, żeby nie wyrzucać np. połowy zupy.
A poza tym po prostu nie ogarniam, jak można być tak kopniętym, że mając do wyboru pychne kluseczki z mięsem, przyjść ze szkoły, i zrobić "Hot-doga" - włożyć parówkę między dwie kromki chleba, przełożyć serem i do mikrofali
Ja już za niedługo się przeprowadzę, ale już współczuję jego żonie kiedyś. Chyba, że nagle stwierdzi, że żonka gotuje lepiej od Mamy, ale to się zdarza rzadko...
A tak w temacie, to ja dzisiaj robię zupę - krem brokułową z grzankami. Pierwszy raz. Zobaczymy co tego wyjdzie...
Laura, ale niektórzy nie lubią takich.. fikuśnych dań
Zostaw go w spokoju, a żona sobie go wychowa (oby)
Jak kluski z mięsem są fikuśne, to mogę tak gotować
Dzisiaj mama zrobiła łazanki, a jutro sobie coś z mozzarelli wyczaruję
łazaaaaaaaanki
Muszę Wam powiedzieć, że mama Ani robi świetny żurek, a tata kanapki z ogórkiem i musztardą
Przynajmniej robił te X lat temu
Jejku, Machia, Ty niedobra kobieto, łazanki
Już wiem, co zrobię pojutrze
A co do mojej nieszczęsnej brokułowej z grzankami. Ja nie zdążyłam jej zrobić, bo spotkanie z kumpelami się przyspieszyło, więc kończyła ją Mama. Chyba przedobrzyła z czosnkiem, ale to było ooooooostre!
O nie, tatuś robi żurek. Będziesz znowu kiedyś chciała to wołaj
Nemezis - zapraszam, zostało jeszcze dużo
u mnie się na kaloryferze suszy twaróg do żurku
może popojutrze będzie