Postcrossing Forum

Pełna wersja: przechwałki kulinarne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Laura, wynajmij mnie, będę mu gotowac kluski, knedle i takie tam.... a w temacie, u mnie dziś służbowe naleśniki z serem do jedzenia są
dorsz z kapustą pekińską <3
u mnie dzisiaj na szybko pierogi ruskie z barszczem czerwonym były Oczko
Ja na kolację zrobiłam sałatkę: ananas, żółty ser, sałata lodowa, rodzynki i orzechy włoskie, do tego majonez. Uwielbiam takie słodkie połączenia, więc mi smakowałoUśmiech
ooo, brzmi ciekawie, muszę wypróbować kiedyś ten pomysł. chociaż brakuje mi tu jakiejś szyneczki czy coś Anioł
ja jutro planuję sałatkę z miksu sałat, mozarelli, pomidorów, awokado i pomarańczy <3
(03-19-2012 06:25 PM)nemezis871 napisał(a): [ -> ]facet 21 lat. Nie wiem nawet co robić jutro, bo mnie juz szlag z nim trafia!

nie ogarniam totalnie. Nie jest małym dzieckiem więc dlaczego się tak o niego martwisz w kwestiach jedzenia? Nikt jeszcze nie umarł od niezjedzenia obiadu. Jaaaaa shock

Martina! Nie zgadniesz co jutro zrobię sobie na podwieczorek Cyklop
pomyślałam o łamiszczękach Szczęśliwy ale może gofery z dżemorem? Cyklop
hahaha jeszcze nie opatentowałam produkcji łamiszczęk, ale kto wie Szczęśliwy
dokładnie tak! dostałam dzisiaj gofrownicę Cyklop
ja sobie kupię, już postanowiłam... w maju Szczęśliwy
Weźcie nie mówcie, bo ja nie mam gofrownicy.
Ale jak mojej mamie rzuce pomysł, to pewnie kupi, bo zawsze się obżera nad morzem goframi.

U mnie ostatnio była lasagne, a wcześniej kopytka z mięsem. Mhm.
a ja sobie dzisiaj zrobiłam duszoną na maśle kalarepkę z koperkiem Serce wiosna już się zbliża Duży uśmiech
Monasi4 powiedz mamie, że z przesyłką niecałe 60 zł wychodzi a gofery są dobre, niech kupi Duży uśmiech
Cytat:nie ogarniam totalnie. Nie jest małym dzieckiem więc dlaczego się tak o niego martwisz w kwestiach jedzenia? Nikt jeszcze nie umarł od niezjedzenia obiadu. Jaaaaa shock

Siadulka, to, że nie ma ochoty jeść, to mnie mniej martwi. Każdy je tyle ile musi, nie głodzi się. Ale wkurzam się prostu dlatego, że to ja robię obiady i mnie diabli biorą, kiedy się marnuje połowa, albo jest wojna na linii ja + mama vs. on, żeby nie wyrzucać np. połowy zupy.
A poza tym po prostu nie ogarniam, jak można być tak kopniętym, że mając do wyboru pychne kluseczki z mięsem, przyjść ze szkoły, i zrobić "Hot-doga" - włożyć parówkę między dwie kromki chleba, przełożyć serem i do mikrofali O matko Ja już za niedługo się przeprowadzę, ale już współczuję jego żonie kiedyś. Chyba, że nagle stwierdzi, że żonka gotuje lepiej od Mamy, ale to się zdarza rzadko...

A tak w temacie, to ja dzisiaj robię zupę - krem brokułową z grzankami. Pierwszy raz. Zobaczymy co tego wyjdzie...
Laura, ale niektórzy nie lubią takich.. fikuśnych dań Oczko
Zostaw go w spokoju, a żona sobie go wychowa (oby)
Jak kluski z mięsem są fikuśne, to mogę tak gotować Duży uśmiech
Dzisiaj mama zrobiła łazanki, a jutro sobie coś z mozzarelli wyczaruję Zawstydzony
łazaaaaaaaanki Serce
Muszę Wam powiedzieć, że mama Ani robi świetny żurek, a tata kanapki z ogórkiem i musztardą Duży uśmiech Przynajmniej robił te X lat temu xD
Jejku, Machia, Ty niedobra kobieto, łazanki SerceSerce Już wiem, co zrobię pojutrze Serce
A co do mojej nieszczęsnej brokułowej z grzankami. Ja nie zdążyłam jej zrobić, bo spotkanie z kumpelami się przyspieszyło, więc kończyła ją Mama. Chyba przedobrzyła z czosnkiem, ale to było ooooooostre!
O nie, tatuś robi żurek. Będziesz znowu kiedyś chciała to wołaj Duży uśmiech
Nemezis - zapraszam, zostało jeszcze dużo Duży uśmiech
u mnie się na kaloryferze suszy twaróg do żurku Szczęśliwy może popojutrze będzie Duży uśmiech
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Przekierowanie