10-21-2013, 07:18 PM
Dzisiaj powrót do dzieciństwa czyli próba zrekonstruowania smaku omleta/placka, który robiła moja kuzynka X lat temu, Przepis zaginął, z kuzynką kontaktu nie ma, bo mieszka we Włoszech, wiec spróbowałam sama... i zrobiłam.
okolo 50 gram grzybów podsmażyłam na cebulce i maśle, następnie dodałam jajko, przyprawiłam i na koniec, by zgęstniało bardziej, tak jak to było u kuzynki dodałam bułki tartej. No niby dobre wyszło, ale nie aż tak dobre jak Agnieszce
A jutro będę eksperymentować z cukinią - nigdy nie jadłam cukinii! Chyba, że w leczo mojej teściowej, albo jakiejś innej sałatce, które często robi, ale jako, że dostałam cukinię, to będę jutro robić kotlety :]
W ogóle ja nie powinnam oglądać Master Chefa , bo mi się załącza program ,,eksperymentowanie", a przy mojej wybrednej rodzinie, może się to skończyć wyrzuceniem jedzenia (teraz mogę eksperymentować swobodniej, bo jest Tato - on zje wszystko , mało jest rzeczy, które mu nie smakują). Dlatego nie umiem się doczekać, aż zamieszkam z Moim, bo wtedy będę mogła eksperymentować ile wlezie, bo on należy do stworzeń wszystkożernych, z poruszających się nie zjada tylko ludzi, samochodów i samolotów :]
okolo 50 gram grzybów podsmażyłam na cebulce i maśle, następnie dodałam jajko, przyprawiłam i na koniec, by zgęstniało bardziej, tak jak to było u kuzynki dodałam bułki tartej. No niby dobre wyszło, ale nie aż tak dobre jak Agnieszce
A jutro będę eksperymentować z cukinią - nigdy nie jadłam cukinii! Chyba, że w leczo mojej teściowej, albo jakiejś innej sałatce, które często robi, ale jako, że dostałam cukinię, to będę jutro robić kotlety :]
W ogóle ja nie powinnam oglądać Master Chefa , bo mi się załącza program ,,eksperymentowanie", a przy mojej wybrednej rodzinie, może się to skończyć wyrzuceniem jedzenia (teraz mogę eksperymentować swobodniej, bo jest Tato - on zje wszystko , mało jest rzeczy, które mu nie smakują). Dlatego nie umiem się doczekać, aż zamieszkam z Moim, bo wtedy będę mogła eksperymentować ile wlezie, bo on należy do stworzeń wszystkożernych, z poruszających się nie zjada tylko ludzi, samochodów i samolotów :]