Postcrossing Forum

Pełna wersja: przechwałki kulinarne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Skórka ujdzie, ale wiórki kokosowe? Fuuuu...
Najmniej lubię w pączkach ten lukier na wierzchu, mogliby posypać cukrem pudrem i było by ok Duży uśmiech, jeszcze wnerwiające jest to, że czasem nadzienie ucieka przez ten otwór którym wtłaczają je do środka Duży uśmiech. A tak, to pączki lubię, chciałabym w końcu kiedyś zrobić sama.
a rodzynki, które tak okropnie psują sernik też chcesz, Martina? Duży uśmiech
convallaria napisał(a):Najmniej lubię w pączkach ten lukier na wierzchu, mogliby posypać cukrem pudrem i było by ok
no u mnie są zawsze do wyboru, albo takie albo takie... Ale ja kupuję lukrowane, bo na cukrze pudrze nie ma skórek pomarańczowych Szczęśliwy

Capricious napisał(a):a rodzynki, które tak okropnie psują sernik też chcesz, Martina?
PRZECIEŻ RODZYNKI TO NAJLEPSZA CZĘŚĆ SERNIKA!
ja mam fioła na punkcie wszelkich bakalii, nie wiem jak można ich nie lubić Zdziwko
(02-17-2012 09:36 AM)Martina napisał(a): [ -> ]
Capricious napisał(a):a rodzynki, które tak okropnie psują sernik też chcesz, Martina?
PRZECIEŻ RODZYNKI TO NAJLEPSZA CZĘŚĆ SERNIKA!
ja mam fioła na punkcie wszelkich bakalii, nie wiem jak można ich nie lubić Zdziwko

Ja uwielbiam wszelkiego rodzaju orzechy i one by mogły być dla mnie we wszystkim. Duży uśmiech
A rodzynki same w sobie lubię, ale nie jak są taką przykrą niespodzianką w pysznym serniku! Duży uśmiech
ja NIENAWIDZĘ rodzynków w musli, zawsze je stamtąd wybieram i wywalam Smutny
i to pokazuje, jak fajnie się od siebie różnimy Duży uśmiech
ja np rodzynki lubię, i orzechy, i migdaaaały Serce

a żurawinę suszoną lubicie?
migdaaały, migdaaaaaały, migdaaaaaaaaaaały <zombie>
żurawina jest okej, ale bez szału. za to nie cierpię suszonych śliwek O matko

PISTAAAAAAAAACJEEEEEEEEEEEE <zombie>
(02-17-2012 10:07 AM)Martina napisał(a): [ -> ]migdaaały, migdaaaaaały, migdaaaaaaaaaaały <zombie>
PISTAAAAAAAAACJEEEEEEEEEEEE <zombie>

o taaak!
i o nie, bo pistacje są takie drogie! ale takie dobre!
a ja mam dobry humor i kupię sobie dziś pistacje jak będę szła z pracy UśmiechUśmiech a co Uśmiech
Tak a propos rodzynek Duży uśmiech

[Obrazek: 387.png]

Jakby co, ja lubię Uśmiech
komiksy Dema na każdą okazję D:

wstyd się przyznać, ale kiedyś, tak z 5 lat temu, pracowałam na kasie w supermarkecie i moi znajomi zważyli raz pistacje jako ziemniaki a ja udawałam że nie zauważyłam, skasowałam i mieliśmy w domu ponad kilogram pistacji po 2,79 za kilo Szczęśliwy Szczęśliwy Szczęśliwy
hahaha Uśmiech to się nazywa kreatywność Uśmiech
Orzechy różniste też lubię, pistacje mi się trochę przejadły przez pewien czas, bo Tato przywozil z Holandii, ale wszelkich innych rodzynek, skórek pomarańczowych, kandyzowanych i suszonych owoców wręcz nie znoszę. A pozostając w temacie, to ostatnio się uzależniłam od jednego z jogurtów Lidlowych. Takie niewielkie kubeczki z orzechami laskowymi, Jej! Jak ja je uwielbiam! I czuć w nim orzechy! I to nie na co piątej łyżeczce, a na każdej po kilka, jest przepyszny. Raz przez przypadek zamiast tych wzięłam straciatellę, bo dwa smaki leżą obok siebie i byłam wściekła, choć normalnie straciatellę też lubię, ale nie umywa się do tego orzechowego Duży uśmiech
(02-17-2012 11:05 AM)nemezis871 napisał(a): [ -> ]Orzechy różniste też lubię, pistacje mi się trochę przejadły przez pewien czas, bo Tato przywozil z Holandii, ale wszelkich innych rodzynek, skórek pomarańczowych, kandyzowanych i suszonych owoców wręcz nie znoszę. A pozostając w temacie, to ostatnio się uzależniłam od jednego z jogurtów Lidlowych. Takie niewielkie kubeczki z orzechami laskowymi, Jej! Jak ja je uwielbiam! I czuć w nim orzechy! I to nie na co piątej łyżeczce, a na każdej po kilka, jest przepyszny. Raz przez przypadek zamiast tych wzięłam straciatellę, bo dwa smaki leżą obok siebie i byłam wściekła, choć normalnie straciatellę też lubię, ale nie umywa się do tego orzechowego Duży uśmiech

to ja muszę znaleźć gdzieś Lidla!
był kiedyś Danio Intenso z kawałkami orzechów, ale trudno go było znaleźć, a teraz już go chyba w ogóle nie ma Smutny
Capricious napisał(a):był kiedyś Danio Intenso z kawałkami orzechów,
był, był, te cholerne kubeczki strasznie ciężko się ustawiało jeden na drugim w lodówkach, przewracały się ciągle, krzywusy jedne Zły
Zdecydowanie je polecam, to te: http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9G...zMkJKekPYg choć teraz nie mają tego napisu 50g ekstra. Chyba też zaraz pójdę do Lidla specjalnie po nie Duży uśmiech
ja uwielbiam skórkę pomarańczową! lubię ją nawet samą zjadać. tak samo jest z orzechami włoskimi, pistacjami i migdałami, dlatego przed świętami mama nigdy mnie nie wpuszcza do kuchni, bo jej wyżeram wszystko O matko
lubię też suszone banany i jadalne kasztany, ale te sprowadzane nigdy nie są tak dobre, jak te które przywozi moja mama z Włoch.
nie lubię za to kokosa i wiórków kokosowych, natomiast marcepanem mogłabym się napychać bez końca.
dzis na obiad mieso reniferowe.
brat powiedzial, ze z talerza nie ucieka, nie ma oczu, ale i tak nie odwazylam sie sprobowac.. Język
(02-17-2012 08:23 PM)zielonakredka napisał(a): [ -> ]dzis na obiad mieso reniferowe.
brat powiedzial, ze z talerza nie ucieka, nie ma oczu, ale i tak nie odwazylam sie sprobowac.. Język

Ciekawe czy lepiej by było jakbyś nie wiedziała co to, zjadła, nawet by Ci smakowało i wtedy byś się dowiedziała. Duży uśmiech

Ja ostatnio podgrzewając Tacie flaczki zastanawiałam się nad tym, że zawsze wydawało mi się, że jak będę w podróży i będę miała okazję spróbować jakichś nieznanych, dziwnych potraw, to nie będę się wahać, a tu widok zwykłych "przedżołądków wołowych" tak mnie obrzydza. Duży uśmiech
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Przekierowanie