Postcrossing Forum

Pełna wersja: To, co zielone i na parapecie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Basiu, a może za dużo wody i korzenie podgniły?
Nie, to chyba nie to, bo podlewam go tak jak zawsze. Do tej pory było ok. Skoro nie zamierza teraz kwitnąć to go przesadzę, może mu to pomoże. Przy okazji zobaczę czy to nie jest właśnie problem z korzeniami.
Mrówka, ta z odbarwionymi liśćmi to tricolor ;) Ale tata ma jeszcze jedną, możliwe, że to ta druga o której mówisz, zapomniałam zapytać. Pytałam go o szczepki, mówił, że nie umie ich ukorzeniać, więc niestety, nic nie poradzę ;( Tata zamawia hoyie z allegro, mogę podać Ci nick użytkowniczki, od której zawsze kupuje (swoją drogą nieźle zakręcona kobieta, o kwiatach potrafi godzinami gadać ;). No i zajrzyj do kwiaciarni, duże okazy można kupić za 30zł.

A mój grudnik chyba najwięcej rozkwitniętych pąków będzie miał na święta :)
Ja tam ukorzeniam tak: kradnę badyla minimum z dwoma listkami i wkładam do ziemi. Podlewam od czasu do czasu, i już. Duży uśmiech
Dogadałam się z laską z forum ogrodniczego i w nowym roku dostanę ukorzenioną lacunosę, australis i ciętą compactę za 29zł z przesyłką Cyklop

Eh, zazdraszczam kwitnienia grudnika. Mój ma dwa pąki. ;x

Za to ostatnio dostałam stefanotisa. Cudny jest!
[Obrazek: s6ts.jpg]
Jakie ma ładne kwiaty! Ahh uwielbiam białe kwiaty :)

edit co by nie nabijać postów:

Muszę się pochwalić! Chyba byłam grzeczna w tym roku, skoro tak mi ładnie zakwitł:)
Zazdraszczam. Mój podczas kupna miał 4 pąki, wszystkie zasuszył. Uśmiech
A, no i od czasu Stefana przybyło mi doniczek, doliczyłam się 17 na parapecie Cyklop
A tak a propos grudnika - można go szczepić ze starej roślinki? Jak najlepiej?
Urywasz jedną część, wkładasz do ziemi i czekasz aż się ukorzeni Uśmiech Musi mieć stale nieco wilgotno. Zdjęcie nie moje, ale tak to powinno wyglądać:
[Obrazek: upld.jpg]


Za to jeśli chodzi o moje naparapetniki, to postanowiłam je dzisiaj umyć i pokazać Uśmiech
Najstarsza Hoja carnosa, ma ponad półtorej roku Duży uśmiech
[Obrazek: iwxm.jpg]

Dwie szczepki Hoi carnosy (chyba) splash, czyli ciapatej. Sprywatyzowane z jednej z sal wydziałowych. Jedna ma wzrost, a drugiej się chyba chce na kompost.
[Obrazek: 7xma.jpg]

Hoja australis, przyszła niedawno.
[Obrazek: thu1.jpg]

A wraz z nią: Hoja lacunosa
[Obrazek: bl65.jpg]

Hoja linearis + kota w tle
[Obrazek: zqzs.jpg]

Hoja Carnosa compacta
[Obrazek: zbf8.jpg]

Hoja thomson
[Obrazek: p8ca.jpg]

Jest też bluszcz w opcji variegata Uśmiech
[Obrazek: lgk3.jpg]

Grubosz marki hobbit albo gollum, kto to wie...
[Obrazek: nr7a.jpg]

Adenium: arabicum i obesum. Róże pustyni. Jedną chyba udało mi się zabić.
[Obrazek: xtsl.jpg]

Muchołówka, chłop uratował w OBI, kupiona za 1,89. Normalnie kosztuje 20zł ;p
[Obrazek: q22n.jpg]

Dzbanecznik, również z OBI, 2,98, regularna cena: 20 albo 40zł Duży uśmiech
[Obrazek: x4jv.jpg]

Grudnik. Niekwitnący ;p
[Obrazek: ehsb.jpg]

Hoja Carnosa variegata, mam ją od lipca, a dopiero teraz zdecydowała się wypuścić liścia z czubka ;p
[Obrazek: lc7e.jpg]

Stefan, zaaklimatyzował się, czekam teraz do wiosny, żeby go przesadzić Uśmiech
[Obrazek: 977x.jpg]

A tak wygląda cały parapet Uśmiech
[Obrazek: pn8u.jpg]
Dzięki. Tak myślałam, tylko zastanawiałam się ile uskubać ze starego kwiatka.
Też mam tą różę co Ty. U mnie co jakiś czas gubi liście i wygląda tak jakby miałą paść, ale potem w to miejsce wypuszcza nowe kwiatki, listki lub łodyżki co jej się tam uwidzi. Moja jest ze sześć razy większa od Twoich i kilka razy takie zamieranie przechodziła, trzymaj ją więc i nie wyrzucaj przypadkiem, bo całkiem możliwe, że jeszcze się weźmie do życia.
Trzymam jeszcze, trzymam Uśmiech Tylko kaudeks już miękki, bez względu na to, czy podlewam czy nie Uśmiech
Jak odmłodzisz swojego grudnika to wrzuć tu kilka zdjęć, chętnie popatrzę Uśmiech
Może ładne urosną. Na razie to nie ma co na niego patrzeć bo taki marny... Teraz jeden kwiatuszek mu zakwitł....
Nie za dobrze widać, ale zakwitła mi kukurydzaUśmiech Nie wiem jaką ma oficjalną nazwę.
Mój identycznie kwitnie Duży uśmiech
Normalnie jak szalony i kwiaty ma co jakieś 2-3 miesiące Uśmiech
A mój kwitnie w zimie raz do roku. Może masz coś innego?
Stron: 1 2
Przekierowanie