Postcrossing Forum

Pełna wersja: Żarty, kawały, dowcipy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Czyli wszystko co nas śmieszy Język

Stoi na przystanku starsza kobicina i czeka na PKS
Po chwili podjeżdża autobus, drzwi się otwierają, a ona się pyta kierowcy :
"panie staje w Zimnej Wodzie?"
na co kierowca :
"w zimnej wodzie to tylko kaczorom"

taki suchar na dobry początekO matko
zly dzial, przenoszę, a ty się pilnuj na następny raz! Język


ja żartów które mnie śmieszą nie będę tu umieszczać, bo mogą urazić niektórych użytkowników, bla bla bla Zdziwko
Ostatnio mnie rozśmieszyło:

Zajęcia z matematyki.
Prowadzący: Matematyka jest jak kobieta - należy z nią rozmawiać. Co do Pana mówi ta całka?
Student: Wcale nie jestem taka łatwa na jaką wyglądam.
Sucharek mojej 14 letniej siostry :

~Jak się nazywa wyprany byk?
~Skurczybyk

O matko
Ostatnio kumpel o pierwszej w nocy opowiedział mi fajny kawał Duży uśmiech Tak zaczęłam rechotać, że dziwi mnie, że sąsiedzi nie tłukli się...

Biedny rybak złapał złotą rybkę, a że był z naprawdę ubogiej rodziny z radością pobiegł z nią do domu, gdzie z żoną chciał sie zastanowić, jak wykorzystać te trzy życzenia, żeby jakoś się wykaraskać z tej nędzy. Wlatuje do domu i krzyczy
- Jesteśmy uratowani, żono! Złota rybka! Ona uratuje nas od śmierci głodowej, musimy tylko dobrze wykorzystać nasze trzy życzenia!
Na co córeczka rybaka widząc rybkę krzyczy z zapałem:
- Ja chcę jeża! Ała! Do dupy z takiej jeżem! Ałaaaaaa, ałaaaa proszę, zabierzcie go !
I tak rybka spełniła trzy życzenia Duży uśmiech

I drugie:
Wychodzi Baca w lato przed dom, przeciąga się, patrzy, a tam za jego płotem, na łączce przed namiotem jakiś turysta robi pompki. Baca drapie się w głowę i tak myśli głośno:
- Ki diabeł? Halnego nie było, a chłopu babę wywiało ? Duży uśmiech
no nie wiem, mnie ani jeden ani drugi nawet nie zmusił do uniesienia kącików ust, a żeby rechotać z niego w środku nocy to nie wiem, jak bardzo pod wpływem bym musiała być Zdziwko
Mnie osobiście rozśmieszył Oczko Tym bardziej, że byłam pod wpływem Oczko
nemezis871 napisał(a):Wychodzi Baca w lato przed dom, przeciąga się, patrzy, a tam za jego płotem, na łączce przed namiotem jakiś turysta robi pompki. Baca drapie się w głowę i tak myśli głośno:
- Ki diabeł? Halnego nie było, a chłopu babę wywiało ? Duży uśmiech


Popłakałam się Język
to mnie się już bardziej podobał kawał o wrednej śwince, która spotkała dobrą wróżkę która chciała spełnić jej trzy życzenia...
"jeb*ij mi tutaj taki wielki dół, 5x10x10 metrów" - mówi. wróżka machnęła różdżką i pojawił się dół.
"teraz wypełnij mi go gównem" - wróżka pyk - i dół jest wypełniony gównem. a trzecie życzenie?
"żryj to!" Serce
Dialog w filharmonii:
- Tato, czemu ten pan grozi kijkiem tej pani?
- On nie grozi. On dyryguje - to batuta.
- To czemu ta pani krzyczy?
W kinie:
- przepraszam bardzo, spierdział się pan?
- tak, a o co chodzi?

Szczęśliwy Szczęśliwy Szczęśliwy
Dlaczego w Wąchocku nie jeżdżą już autobusy?
Bo kierowca ustąpił miejsca starszej pani

O matko

Rok 1950, podziemia Kremla, tajna narada radzieckich oficerów. Na siedzeniach w rzędach siedzą oficerowie, a przy tablicy stoi Stalin, pokazuje coś na mapie, tłumaczy... Nagle od strony słuchaczy słychać głośne "Aaa... psik!". Stalin znieruchomiał, odwrócił się i pyta:
- Kto kichnął?!
Cisza. Stalin mówi:
- No kto kichnął??!!!
Cisza. Stalin:
- Wyprowadzić pierwszy rząd!
Żołnierze wyprowadzają pierwszy rząd oficerów, po chwili słychać strzały z karabinów. Oficerowie już nie wracają. Stalin znowu pyta:
- No kto kichnął???!!!!!
Cisza.
- Wyprowadzić drugi rząd!!!
Kolejni żołnierze są wyprowadzani, po chwili słychać strzały plutonu egzekucyjnego. Sytuacja powtarza się przez kilka kolejnych rzędów. Po chwili z ostatniego rzędu podnosi się jeden staruszek i trzęsącym się głosem mówi:
- To... To ja kichnąłem... Towarzyszu Józefie Wissarionowiczu...
Stalin powoli podchodzi do Niego i mówi:
- Wy kichnęliście? W takim razie... Na zdrowie, towarzyszu!

Szczęśliwy

Na zajęciach w prosekturium stoi grupka studentów medycyny. Po chwili przychodzi do nich lekarz i rozpoczyna zajęcia mówiąc:
- W zawodzie lekarza ważne są dwie cechy. Pierwsza z nich to odwaga...
Po czym wkłada palec w odbyt jednego z trupów, a następnie bierze go do ust.
- Teraz Wasza kolej - oznajmia lekarz studentom.
Studenci patrzą zdegustowani, niektórzy nie są w stanie tego zrobić, inni robią to co przed chwilą zrobił lekarz, jedna osoba haftuje pod ścianą.
Po skończonym zadaniu lekarz oznajmia:
- Drugą ważną cechą jest spostrzegawczość. Włożyłem palec środkowy, a oblizałem serdeczny.
Synek mówi do mamy
- Mamo, a dlaczego moja kuzynka nazywa się róża ?
- Ponieważ twoja ciocia lubi kwiaty.
- A ty co lubisz mamo ?
- Przestań zadawać głupie pytania Wacuś!
Polak, Czech i Niemiec spotkali diabla.
Kazał im przynieść jakąś roślinkę.
Polak przyniósł tulipana, Niemiec dziką różę a Czecha jeszcze nie ma...
Diabeł nie czekając kazał im to zjeść.
Polak zjadł bez problemu.
Niemiec natomiast je, i płacze i śmieje się jednocześnie..
- Czemu płaczesz - spytał diabeł
- Bo muszę zjeść dziką różę, to boli!
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Czech idzie z kaktusem!
Siedzą dwa koty na pustyni i jeden mówi do drugiego: nie ogarniam tej kuwety
Ja znam jeden, nie mam pamięci do kawałów.

Leży baba w łóżku, a wyraźnie podenerwowany dziad chodzi po pokoju. Zaciekawiona baba pyta:
- Co tak łazisz?
- Seksu mi się chce! - odpowiada dziad.
- No to chodź!
- No przecież chodzę!
Windows po śląsku Duży uśmiech

http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak...6199_n.jpg

Reszta klamorów, kaj ja to doł i inksze cuda Duży uśmiech
(10-04-2012 10:40 PM)nemezis871 napisał(a): [ -> ]Windows po śląsku Duży uśmiech

http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak...6199_n.jpg

Reszta klamorów, kaj ja to doł i inksze cuda Duży uśmiech

2 lata temu dostałam całą prezentację ze "Śląskim Windowsem" Szczęśliwy "Ino kaj jo to dała to niy pamiyntom"... Szczęśliwy

P.S. Znalazłam tę prezentację... Oczko
Będzie troszkę tematycznie Uśmiech

Co to jest: z tyłu się liże, a z przodu się klepie?

Znaczek pocztowy Zawstydzony
(08-20-2012 01:25 PM)Lia napisał(a): [ -> ]Ja znam jeden, nie mam pamięci do kawałów.

Leży baba w łóżku, a wyraźnie podenerwowany dziad chodzi po pokoju. Zaciekawiona baba pyta:
- Co tak łazisz?
- Seksu mi się chce! - odpowiada dziad.
- No to chodź!
- No przecież chodzę!
SzczęśliwySzczęśliwy
Nie widziałam wcześniej tego wątku Uśmiech

Ze znaczkiem też dobre Język
Stron: 1 2
Przekierowanie