Postcrossing Forum

Tęskniliście?

Sytuacja prosta - przeprowadziłam się, moja skrzynka pocztowa się kurzy i trzeba ją nieco rozruszać, sprawdzając przy okazji skuteczność poczty i poprawność adresu.

Potrzebne są trzy osoby, które według kolejności zgłoszeń mogą wybrać jedną z czterech tyskich (koszmarnych..) kartek którą odeślę w zamian. Przyjmuję wszystkie kartki, może być wasze rodzinne miasto, ulubione miejsce, widok, zwierzak - cokolwiek. Oznaczkowane i wypisane najlepiej.

Kartki do wyboru:
1. [attachment=1768]
2. [attachment=1769]
3. [attachment=1770]
4. [attachment=1771]

Chętnym po zgłoszeniu wyślę adres przez pw.
Ktoś się skusi?

ja jestem zainteresowana nr 4

rozumiem, że najpierw ja wysyłam do Ciebie kartkę-niespodziankę, a Ty potem rewanżujesz się wybraną kartką tyską, tak?
jeśli tak, to oczekuję na Twój adres

Dla mnie nr 2

Tak dzina, a po drodze mamy nadzieję, że nic nie zaginie

Ponoć nadzieja matką głupich hihi
To ja też czekam na adresik

W skrzynce nadal tylko kurz, sama pani z poczty była zdziwiona że dzisiaj żadne przesyłki się nie pojawiły do skrytek. Poczta się obija, spróbujemy jutro.

Jeszcze aktualne ? ^^

Wysłałam w czwartek albo piątek ekonomem, więc jeszcze trochę

Martyna, jeśli tylko jesteś chętna to jak najbardziej

ja wysłałam kartkę w zeszłym tygodniu, tylko nie pamiętam dnia

Mam, zdobyłam! Wybrałam się dziś na łowy a tu dwie piękne kartki na mnie czekały od wczoraj w skrzynce. Za obie dziękuję i czekam na adresy zwrotne, co by się odwdzięczyć jak najprędzej

Jak widać poczta może i nie działa najszybciej na świecie, ale działa, to najważniejsze

Wysłałam dzisiaj wybrane przez Was kartki (i z góry przepraszam za brzydkie znaczki, tylko takie mieli).

Dziękuję jeszcze raz za pomoc i skoro nie ma więcej chętnych to proszę o zamknięcie wątku

kartka dotarła
i bardzo mi się podoba

Do mnie też już dotarła, dzięki!

Uff, już się bałam że zaginęła po drodze.

U mnie jest skomplikowanie trochę, bo mieszkam pod innym adresem niż ten, na który idą kartki, więc czasem zajmie trochę więcej czasu zanim się o nich dowiem