To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Wersja do druku +- Postcrossing Forum (http://www.postcrossing-forum.pl) +-- Dział: Off topic (/forum-21.html) +--- Dział: Off topic (/forum-25.html) +--- Wątek: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach (/thread-153.html) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 |
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 12-30-2013 11:20 PM nie widać za dobrze... pasztet? RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Draakhan - 12-30-2013 11:25 PM Pasztet to ziiiimno. Podpowiem, że w dobrym sushi musi być ryba, tak więc i w tym jest . Zwróćcie jeszcze uwagę na substytut imbiru RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 12-30-2013 11:45 PM to ja nie wiem, bo jak dla mnie tuńczyk to najtańsza ryba, a ty twierdzisz, że rozpusta RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Draakhan - 12-30-2013 11:56 PM Prawdziwie polski śledź solony z cebulką . Za imbir robią obierki z ziemniaka . A rozpływający się smak całości na podniebieniu był wspaniały RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 01-06-2014 11:38 AM śmiechłam straszliwie wczoraj w pracy - parę dni temu ktoś mi zwinął daszek na głowę do pracy na kuchni. strasznie złorzeczyłam, że jak spotkam kogoś w moim daszku (jest specyficzny, bo odprułam mu rzep który haczył mi włosy i zszyłam go białą nitką na stałe na szerokość mojej głowy)to mu go zdejmę i wytrzaskam nim po mordce. Wczoraj managerka przekazała mi anonimową przesyłkę - papierową torbę z napisem MARTINA PRZEPRASZAM =( i z moim daszkiem i czekoladą w środku się ma posłuch wśród współpracowników, nie ma co... RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Basia - 01-06-2014 07:31 PM To Ciebie strach się bać RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 01-06-2014 09:36 PM nie no, nie jestem groźna, tylko tak udaję trochę się czepiam, ale wszyscy wiedzą, że to z miłości. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - dimashq - 01-08-2014 10:38 PM Ciągnięcia dwóch etatów ciąg dalszy. Z jednej strony to dobrze, bo kasa, ale z drugiej strony najbliższym wolnym dniem na horyzoncie jest 25 stycznia. Toż to ponad 2 tygodnie harówki. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Basia - 01-09-2014 06:47 PM Ciesz się, że nie 25 grudnia RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 01-09-2014 09:27 PM ja bym czasem chciała sobie walnąć taki maraton kilkutygodniowy pracowania na dwa etaty i zarobić też za dwa etaty... ale z drugiej strony jestem zbyt leniwa, żeby drugiego etatu poszukać RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - dimashq - 01-09-2014 09:42 PM Te dwa etaty to w wielkim cudzysłowie. Parę godzin tu, parę tam i w sumie wychodzi 3/4 jednego RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - marmolada - 01-09-2014 09:42 PM A ja bym chciała pracować na jeden etat, ale zarabiać jak za dwa etaty RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Monika - 01-10-2014 12:40 AM (01-09-2014 09:42 PM)marmolada napisał(a): A ja bym chciała pracować na jeden etat, ale zarabiać jak za dwa etaty Kto by nie chciał RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - hardgirl123 - 01-10-2014 06:59 AM tak, też bym chciała, bo póki co ciągnę jeden etat a płacą jak za pół etatu RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - dimashq - 01-10-2014 10:02 AM A mi w grudniu przepadło 75gr podwyżki do stawki godzinowej, bo nie przepracowałem wymaganego minimum RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 01-10-2014 02:15 PM a to nie, ja mam taki uczciwy cały, po 160-190 godzin. ale i tak myślałam o jakiejś 1/4 w jakimś innym fast-foodzie dodatkowo. może na wiosnę... RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - dimashq - 01-12-2014 07:46 AM znalazlem w swoim grafiku zapis, ze w poniedzialek w przyszlym tygodniu pracuje 14 godzin. w ogole firma jest tak wspaniala, ze dala mi tyle godzin, ze w 7 dni wyrabiam pol etatu. do tego wlasnie zaczelo padac. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 01-12-2014 05:04 PM 14 godzin to dwie nadgodziny (płatne 200%) i dwie przerwy! zazdroszczę ;> RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - dimashq - 01-12-2014 08:58 PM Hahahaha, nadgodziny Aż się zapytam czy tak na to patrzą. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 01-12-2014 09:22 PM Jeśli masz tam umowę to raczej powinni, kodeks pracy obowiązuje wszystkich... |