To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Wersja do druku +- Postcrossing Forum (http://www.postcrossing-forum.pl) +-- Dział: Off topic (/forum-21.html) +--- Dział: Off topic (/forum-25.html) +--- Wątek: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach (/thread-153.html) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 |
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Satai - 04-11-2012 09:03 PM No proszę, a ja mam Kostarykę, a Jamajki nie mam RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - heksita - 04-11-2012 09:04 PM Aaaaa, zmienili układ g+ i teraz się połapać nie mogę . RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 04-11-2012 09:11 PM nadal jestem niespakowana, a o 4:20 muszę wychodzić RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Bozia - 04-11-2012 09:22 PM O 4:30... to jest okropne, jak się do Gda na wyjazd jedzie to trzeba o tej wstać, bleh Kładziesz się spać w ogóle czy na żywioł ? RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Agnieszka - 04-11-2012 09:24 PM (04-11-2012 09:11 PM)Pasażerka napisał(a): nadal jestem niespakowana, a o 4:20 muszę wychodzić Ja niby przed wyjazdem staram się wcześniej spakować, ale i tak zdarza mi się "za 5 12ta" coś wypakować, dopakować, przepakować... RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 04-11-2012 09:38 PM a ja zawsze planuję, że spakuję się tym razem wcześniej, żebym potem nie histeryzowała, ale jak przychodzi co do czego to jest tak jak zawsze ale mam już 75% spakowane. to nic, że wszystko będzie pomięte, grunt, że się mieści RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Anusiak85 - 04-11-2012 10:10 PM aaaaaaaa! Wilno potwierdzone na 100%, jedziemy w przyszły poniedziałek, wracamy w czwartek, z przerwami w Warszawie będe spac tu: http://www.radissonblu.com/lietuvahotel-vilnius/gallery aaaaaaaaa! RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - zielonakredka - 04-12-2012 03:42 PM moja legitymacja studencka powędrowała do Lublina żeby przedłużyć, więc muszę kupować teraz normalny bilet, który kosztuje 5,80! zdzierstwo! więc miałam wyliczone pieniążki na bilet i pieniążki na wydanie. oczywiście jak już wydałam te drugie to okazało się, że zgubiłam złotówkę z tych pierwszych i nie mam jak wrócić do domu. skapnęłam się oczywiście dopiero wtedy, gdy pani w kasie już mi bilet wydrukowała i przyszło mi zapłacić. myślałam, że mnie zabije wzrokiem.. no nic, niestety musiałam zrezygnować z zakupu, więc miła pani na cały dworzec wykrzyknęła: "ale jak to, pani pojedzie bez biletu?!" no, jakoś mi się udało zdobyć kilka złotych. okazało się, że najbliższy autobus (bo już nie miałam ochoty wracać na pkp) mam dopiero za 3,5h. specjalnie urwałam się z zajęć (swoją drogą - piekielnie nudnych) żeby wrócić sobie wcześniej do domu, a tu dupa. ale obiad przynajmniej dobry był. i mam wolne do wtorku (no dooobra, do poniedziałku, ale tak mi się nie chce jechać na angielski, że ZNÓW sobie odpuszczam..) i mogę przeczytać "W rajskiej dolinie wśród zielska" w końcu. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 04-12-2012 03:51 PM Bozia, weź się, weź, ja Jamajki jeszcze nie mam; C wogle to przyszłam się pochwalić, że mię cieszy bardzo moje obecne życie, hyhyhyhyhy. można zazdrościć mam pokój na czternastym piętrze z widokiem na pół Poznania, dostałam pracę po dziesięciominutowej wizycie w poprzednim miejscu pracy tutejszym (w sumie po 4 godzinach obecności w Poznaniu w ogóle, łiiiiii ) i w ogóle, w ogóle! RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - machia - 04-12-2012 05:01 PM Poczta Polska dostarczyła mi poniszczoną pocztówkę opakowaną w folię RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Bozia - 04-12-2012 05:11 PM Dzisiaj kolejna piękna data zniknęły mi kolejne "karniaki" z duszy kierowcy Jeszcze tylko 2 za jakieś badziewie RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - edtta - 04-12-2012 07:51 PM Dziś mnie ucieszyło, że skończyłam pisać prace na temat wielokulturowości Przemyśla. Zdenerwowało mnie to, że musiałam czytać jakieś dziwne teksty o sporcie, ale jak przeczytałam to byłam zadowolona, że mam już to za sobą. Jutro znów spędzę 5h w pociągu i mnie to wkurza... RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - dorothee - 04-12-2012 08:37 PM pomimo otrzymania dziś beznadziejnych kartek straasznie się cieszę Coke Live Festival w sierpniu - wiadomo już kto będzie grał.. The Killers RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - zielonakredka - 04-12-2012 09:04 PM ...i Placebo i the roots. Nie lubie tych zespolow.. Chociaz dzieki the killers wygralam podwojny karnet na clmf 2010.. Na ktory i tak nie pojechalam. Postanowilam wziac sie za siebie. Ogolnie nie jadam po godzinie 19, a teraz sobie przesunelam na 18. I powoli umrzywam z glodu. I nogi mnie bola po kilometrach przejechanych rowerem. Ale do akurat lubie. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 04-12-2012 09:07 PM uwielbiam moje nowe życie. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Wariaty - 04-12-2012 09:25 PM a masz już nową pieczątkę, Martina? ) RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - pro-et-contra - 04-12-2012 09:52 PM (04-12-2012 09:04 PM)zielonakredka napisał(a): ...i Placebo i the roots. ja mam stacjonarny i czasami na niego nie mogę już patrzeć RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - convallaria - 04-12-2012 10:40 PM Martina, zabrałaś koty ze sobą ? RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - edtta - 04-12-2012 11:16 PM Mnie na koniec dnia, a w sumie już na początek następnego Bozia nieświadomie poprawił mi humor :lol:Dzięki RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - zylia - 04-13-2012 12:09 AM Grrr wkurzyłam się dziś niesamowicie, pojechałam po kartki do Supraśla (miasteczko niedaleko mojego Białegostoku; bywam tam często ale raczej nie w godzinach pracy poczty), specjalnie po supraskie kartki.. Przyjechałam na miejsce o 17:40 a okazało się że poczta jest czynna do 17:30. :< |