Postcrossing Forum
To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Wersja do druku

+- Postcrossing Forum (http://www.postcrossing-forum.pl)
+-- Dział: Off topic (/forum-21.html)
+--- Dział: Off topic (/forum-25.html)
+--- Wątek: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach (/thread-153.html)



RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Maxus - 06-04-2012 02:54 PM

Właśnie wróciłem z dwudniowej wycieczki w góry i jestem padnięty. W dodatku tyle (niepozornych) zaległości skumulowało mi się i nie starcza mi na nic czasu.

Wszystkie kartki jakie miałem wysłać dzisiaj poślę najwcześniej w środę. Przepraszam. O matko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 06-04-2012 03:52 PM

przeżyłam i było zadziwiająco bezboleśnie (na tyle na ile to oczywiście może być bezbolesne), toteż jestem przeszczęśliwa, ale łykanie swojej krwi od niemal 4h nie należy do najprzyjemniejszych doznań Podejrzany


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Ayuto - 06-04-2012 04:33 PM

Muszę w końcu podjąć decyzję do jakiego weterynarza oddać swoją królisię, na sterylizację. Kontaktowałam się już z dwoma, ale oboje odsyłają mnie pod jeden adres, o którym słyszałam sprzeczne opinie. Niby królikami zajmuje się specjalista, ale dziś już mi ową panią doktor odradzano. Inni weterynarze są rozsiani daleko ode mnie i też nie chcę potem wymęczonego operacją królika, wieźć przez pół miasta.
Już nie wiem co mam robić, gdzie iść oraz nie zbankrutować -.-


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Anusiak85 - 06-04-2012 07:16 PM

(06-04-2012 02:20 PM)nemezis871 napisał(a):  (...) przez ostatnie trzy dni miałam ochotę napaść na każdego przechodnia, ubranego na bialo-czerwono, z szalikiem w barwach reprezentacji, albo innym takim rekwizytem świadczącym o tym, że idzie na mecz

wczoraj wracałam Polskimbusem z Warszawy, pół autobusu to kibice siatkówki ze stolicy do Spodka jechali Oczko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 06-04-2012 07:55 PM

Muszę się pochwalić, właśnie skończyłam pisać opowiadanie konkursowe o nauczycielu Oczko Jestem z siebie normalnie dumna Szczęśliwy Nosi tytuł: ,,Metan, etan, propan, butan, Klimek stary orangutan" Oczko Razem z 5 stron, ale takie ma być Uśmiech


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - convallaria - 06-04-2012 10:40 PM

(06-03-2012 08:34 AM)anusiagd napisał(a):  wkurza mnie, ze zaczela sie sesja Diabeł

ale nawet sie juz nie przejmuje, szkoda tylko, ze UG nie bierze pod uwage euro..

A ja już jestem po sesji od czwartku Duży uśmiech. Teraz obijam się w Bieszczadach zamiast pisać pracę magisterską Język


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 06-05-2012 08:08 PM

nie wyglądam jak Pudzian dzisiaj, aczkolwiek nadal jestem obolała i czuję się tak jakoś nijako. do tego coś mnie trafia, że nie mogę na razie wychodzić z domu, bo mogę to dziadostwo przewiać, o piciu jakiegokolwiek alkoholu już nie wspomnę, bo jestem na antybiotykach i innych prochach przeciwbólowych. a taaaakie dobre wino teść mi oferował Smutny

na pocieszenie teść powiedział, że następnym razem jak przyjedziemy do Gdańska to możemy spać w ich nowym apartamencie z widokiem na Hel, żebyśmy mieli więcej swobody Szczęśliwy


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - anusiagd - 06-06-2012 05:29 PM

zdalam staropole na 5! dwie piatki na roku, czuje sie jak mistrz Diabeł

ale fajnie, ze przegapilam wyslanie adresu i moja kartka poszla sie j***. wkurza mnie to , ze chwile Cie tu nie ma i wypadasz kompletnie z obrotu, a przy takim zawaleniu robota, nie ma szans ogarniac wszystkiego O matko

glupa jaO matko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 06-06-2012 07:42 PM

Brawo Aniu!! Ja do staropolki uczyłam się miesiąc, bo wtedy jeszcze frajerem byłam Duży uśmiech Poszło mi zadziwiająco dobrze, jak na to, że mieliśmy wymagającego egzaminatora, ale nie tak dobrze jak Tobie Uśmiech To ile jeszcze egzaminów? Uśmiech Ze staropolki wszystkie notatki mi wsysło, jak większość z pierwszego roku, więc nawet nie miałam Ci czego zaoferować, ale ze wszystkich innych literatur mam sporo! Możesz się na przyszłość zgłaszać Uśmiech


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 06-06-2012 11:39 PM

ja wiem, że nie wolno zazdrościć, że to nieładnie i w ogóle, ale jak czytam na fb statusy mojej znajomej z osiedla, która - no cóż, bądźmy szczerzy - jest typem blondyneczki w minióweczce z kategorii "party hard", która po wyjechaniu do UK złapała sobie tak dzianego faceta, że regularnie wyjeżdżają na jakieś Dominikany, Kuby, Ekwadory i inne Emiraty to mnie po prostu skręca. żeby jeszcze podróżowali w moim rozumieniu to bym sobie chociaż foty z ciekawych miejsc pooglądała, ale oni tylko leżą nad basenem w super hotelu przez 2 tygodnie i to by było na tyle. ileż ja bym rzeczy w tym czasie co oni zrobiła, zobaczyła, przeżyła!

a jeszcze bardziej mnie skręca, bo nawet nie mogę jej poprosić o wysłanie mi kartki z tych wszystkich oryginalnych miejsc. chociaż może jakbym do niej po angielsku napisała to kto wie... O matko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 06-07-2012 10:28 AM

ja w ogóle takich ludzi w znajomych nie trzymam, żeby się nie wku***iać... jeden chłopak z mojego miasta po technikum gastronomicznym pojechał do UK i został szefem kuchni w jakimś znanym hotelu i już ma domek w Brazylii O matko szkoda nerwów Szczęśliwy


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - pro-et-contra - 06-07-2012 11:05 AM

(06-06-2012 11:39 PM)Pasażerka napisał(a):  ja wiem, że nie wolno zazdrościć, że to nieładnie i w ogóle, ale jak czytam na fb statusy mojej znajomej z osiedla, która - no cóż, bądźmy szczerzy - jest typem blondyneczki w minióweczce z kategorii "party hard", która po wyjechaniu do UK złapała sobie tak dzianego faceta, że regularnie wyjeżdżają na jakieś Dominikany, Kuby, Ekwadory i inne Emiraty to mnie po prostu skręca. żeby jeszcze podróżowali w moim rozumieniu to bym sobie chociaż foty z ciekawych miejsc pooglądała, ale oni tylko leżą nad basenem w super hotelu przez 2 tygodnie i to by było na tyle. ileż ja bym rzeczy w tym czasie co oni zrobiła, zobaczyła, przeżyła!

a jeszcze bardziej mnie skręca, bo nawet nie mogę jej poprosić o wysłanie mi kartki z tych wszystkich oryginalnych miejsc. chociaż może jakbym do niej po angielsku napisała to kto wie... O matko

moja nielubiana znajoma była ostatnio w egzotycznym kraju i też nawet nie mogłam poprosić o kartki,znam ten bólO matko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - zielonakredka - 06-07-2012 08:07 PM

wczoraj byłam w Lublinie na poprawce kolokwium. zaliczyć - zaliczyłam, ale wszyscy zaliczyli. pojechałam w sumie tylko po podpis z innego przedmiotu bo moja wiedza była zerowa, no ale i tak fajnie niby. tylko pani doktor mi powiedziała, że nie mam szans zaliczyć czwartkowego egzaminu. i muszę składać podanie o przedłużenie sesji. w poniedziałek mam jeszcze egzamin. eh, nie lubię tego. ;x

I zastanawiam się nad rozpoczęciem drugiego kierunku na innej uczelni. niby w tym samym mieście, ale i tak na dwóch różnych końcach. ale chciałabym, chciałabym.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - hardgirl123 - 06-08-2012 11:48 AM

tiaa bo takie pary bikejki mają branie Uśmiech stare capy lubią takie lale
t


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Bozia - 06-08-2012 12:15 PM

Koko koko euro spoookoooo, Polska przegra w uj wysoko Szczęśliwy


A tak na powaznie to każdy niech czyma kciuki Język


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 06-08-2012 03:35 PM

ej, jest dobrze, Polska ciągle na pierwszym miejscu w tabeli Szczęśliwy


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 06-08-2012 05:34 PM

ulice w Gdańsku poza strefą kibica i starówką są dosłownie puste. normalnie inny świat Śpiący


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Satai - 06-08-2012 06:20 PM

Właśnie się stało 1:1 i osiągnęliśmy wynik, który typowałam... zobaczymy, co dalej Oczko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 06-09-2012 05:24 PM

jak cudownie było dzisiaj ukraść teściom rowery i przejechać się w końcu po taaak długim czasie. dotarliśmy na plażę, ale przegonił nas niestety deszcz. ale i tak było cudnie. ależ mi się marzy mieć znowu rower...


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 06-10-2012 03:09 AM

praca w McDonaldsie przy strefie kibica obfituje w atrakcje, głównie ze względu na dzikie mnóstwo lekko pijanych irlandczyków.