Postcrossing Forum
To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Wersja do druku

+- Postcrossing Forum (http://www.postcrossing-forum.pl)
+-- Dział: Off topic (/forum-21.html)
+--- Dział: Off topic (/forum-25.html)
+--- Wątek: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach (/thread-153.html)



RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - zielonakredka - 02-23-2012 05:00 PM

cieszę się, bo jak wszystko się uda to pod koniec kwietnia może pojadę do Lwowa.. Język


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Capricious - 02-23-2012 05:48 PM

nie dość, że wrzucili nam plan zajęć z takim opóźnieniem, to jeszcze jest beznadziejny... w poniedziałki mam jedne zajęcia o 8, jedne o 14 i jedne (najważniejsze) o 18:30. O.o
i trwa walka o grupy, żeby w piątki nie siedzieć do 17. oby się udało, bo jak nie to nie wiem kiedy ja pojadę do domu najszybciej...


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - machia - 02-23-2012 06:42 PM

Przez brak organizacji na uczelni moje praktyki stoją pod znakiem zapytania.. Miałam zaczynać we wtorek O matko
I rozkleiły mi się ostatnie buty na obcasie jakie miałam na zimę.
Tyle dobrego że jutro jadę kupić nowe Szczerbol


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - heksita - 02-23-2012 11:42 PM

Aaaa... flickr padł, akurat jak potrzebuję linków do swoich galerii :/.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - mishi - 02-24-2012 11:03 AM

Kiedy moja matka dostaje Trynidad i Tobago oficjalne, ja dostaje kolejna oficjalna Białoruś.... ;(


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Hiiri - 02-24-2012 03:04 PM

Wkurza mnie, że wciąż nie dostaję przesyłki z telefonem, za który zapłaciłam w czwartek w zeszłym tygodniu. Irytuje mnie to, że gościu zamiast wysłać od razu wysłał w tą środę. Płacę - wymagam. Zaczynam nabierać wątpliwości czy aby wszystko z tym telefonem jest ok...


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Asumix - 02-24-2012 05:53 PM

Jedno DVD made my day:
[Obrazek: 420289_379976072029677_100000518613153_1...9056_n.jpg]

To nie jest koncert, to jest musical Serce

+ z tego co mi pisze Dagmara, to nieźle dowalili dzisiaj w szkole :/ uh, do poniedziałku jeszcze daleko! Póki co.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Monasi4 - 02-24-2012 08:59 PM

Raduje mnie to że w końcu byłam na zakupach. Smutno mi, bo sukienka w której się zakochałam jest zdecydowanie za droga jak na mój budżet :< buuu.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - PharmacySeal - 02-24-2012 09:20 PM

Jak to zwykle w piątek bywa nie mogłam znieść niekończącej się kolejki w aptece. Przecież w moim mieście jest ich z 30, więc czemu wszyscy muszą no nas przychodzić....


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 02-25-2012 09:49 AM

idę dzisiaj do ortodonty i panicznie się boję. a co jak powie, że najlepiej będzie wyrwać mi wszystkie zęby i wstawić mi sztuczną szczękę? O matko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 02-25-2012 10:07 AM

przestaaaaań, Agataaaa, nie może tak być Cyklop


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - PaulaZ87 - 02-25-2012 12:50 PM

Wkurzył mnie dziś tekst "What are You doing here? You have off today" Jak miło się to dowiedzieć gdy już byłam na miejscu, a wczoraj nikt mi nic nie powiedział. I jeszcze menager mi wmawia że próbował do mnie wczoraj dzwonić, taaa ciekawe kiedy :]
Coraz bardziej przestaje mi się to podobać. WYpłata będzie cienka, pora ograniczyć słodkie, żeby było na kilka znaczków więcej Język

Ale co by nie było, mam dziś czas na sprzątanie i naleśniki ze szpinakiem (moje pierwsze! w sensie że ze szpinakiem, nie naleśnikiJęzyk)


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - heksita - 02-25-2012 01:09 PM

Łooo, Agata, dołączasz do grona szablozębnych Duży uśmiech?


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 02-25-2012 02:29 PM

dołączam, dołączam, niestety Oczko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 02-25-2012 02:57 PM

Ja też powinnam dołączyć do gronka kalorofyferkowców... ale nie mogę, bo po a) mam zbyt słabe zęby i by chyba wszystkie poleciały a po b) wciąz wychodzą mi obie ósemki, jedna nie chce wyleźć z dziąsła drugi rok, a kolejna wciąż rośnie, więc odpada, przez co logopedia pójdzie się kochać.. i to mnie wkurza}
A raduje mnie to, że mam kochaną koleżankę, która pamiętała o tym, że jestem biedną studentką i załatwiła mi króciutką akcję promocyjną. We wtorek jakieś 2 godziny będę rozdawać soki czy inne takie z Hortexu i wpadnie 50 zł. Za godzinę 25 zł to mi się rzadko zdarzało, poza korkami Oczko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 02-25-2012 03:23 PM

też mam słabe zęby i wszyscy wcześniejsi ortodoncie też mi wmawiali, że sorry dziecino, ale musisz żyć z krzywymi zębami, ale mój aktualny ortodonta stwierdził, że wszystko zależy od rodzaju zamków, które się zakłada na zęby. generalnie zarzucił mnie tyloma fachowymi określeniami, że ciężko mi powtórzyć, ale ja dostanę jakieś mniejsze i lżejsze zamki, które będą mniej obciążały zęby i do tego nie będą wymagały tak częstych wizyt i przykręcania zamków. ale zobaczymy jak to będzie wyglądało za miesiąc jak mi go w końcu założą, bo na razie mam ósemki do usunięcia Smutny


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - heksita - 02-25-2012 03:27 PM

Jak już będziesz znała termin zakładania, zaopatrz się w kaszki dla dzieci i lody (zimno pomaga na ból). Blender / mikser też jest wskazany Oczko.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - convallaria - 02-25-2012 03:38 PM

(02-25-2012 03:27 PM)heksita napisał(a):  Jak już będziesz znała termin zakładania, zaopatrz się w kaszki dla dzieci i lody (zimno pomaga na ból). Blender / mikser też jest wskazany Oczko.
Jeszcze jogurty - na samym początku chyba tylko się nimi żywiłam (+omlet na śniadanie, a na obiad zmiksowana zupa).
Nie polecam jedzenia krówek, kukułek (no chyba, że znacznie, znacznie później jak już ci nie będzie aż tak przeszkadzać jak coś się odklei).

I jeszcze polecam szczoteczkę z małymi końcówkami. Coś w tym stylu.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - heksita - 02-25-2012 03:44 PM

(02-25-2012 03:38 PM)convallaria napisał(a):  
(02-25-2012 03:27 PM)heksita napisał(a):  Jak już będziesz znała termin zakładania, zaopatrz się w kaszki dla dzieci i lody (zimno pomaga na ból). Blender / mikser też jest wskazany Oczko.
Jeszcze jogurty - na samym początku chyba tylko się nimi żywiłam (+omlet na śniadanie, a na obiad zmiksowana zupa).
Nie polecam jedzenia krówek, kukułek (no chyba, że znacznie, znacznie później jak już ci nie będzie aż tak przeszkadzać jak coś się odklei).

I jeszcze polecam szczoteczkę z małymi końcówkami. Coś w tym stylu.

Krówki i inne takie są chyba wręcz zabronione.

Co do szczoteczek: miałam taką, dostałam od ortodonty, używałam może 2 tygodnie, poszła w kąt Cyklop.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - convallaria - 02-25-2012 03:49 PM

(02-25-2012 03:44 PM)heksita napisał(a):  Krówki i inne takie są chyba wręcz zabronione.
Wiadomo, coca-cola też. Ale z racji tego, że je uwielbiam i nie mogłam się po jakimś czasie powstrzymać żeby ich nie kupić powiedziałam sobie: "no przecież nie będę ich żuć". Taa... Nieśmiały