Postcrossing Forum
To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Wersja do druku

+- Postcrossing Forum (http://www.postcrossing-forum.pl)
+-- Dział: Off topic (/forum-21.html)
+--- Dział: Off topic (/forum-25.html)
+--- Wątek: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach (/thread-153.html)



RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Maxus - 07-13-2012 01:13 PM

Niby dzisiaj cudna poczta i powinienem się cieszyć, ale dobija mnie fakt, że od trzech dni robiłem tan filmik na postcrossingowe urodziny i wszystko diabli wzięli. To nie wczytuje, to komputer mi się zawiesza to coś jeszcze. Piątku trzynastego, pokonałeś mnie.

Plask


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 07-13-2012 04:30 PM

wszystko mnie cieszy, atmosfera Slotu mnie spowija w całości, mamy około 25 nowych polskich postcrosserów, jeszcze jutro pewnie kilku dojdzie, mam nadzieję że niedługo zobaczymy ich również tu na forum Ninja


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - PaulaZ87 - 07-13-2012 05:10 PM

aaaaaa przecież ja mam za chwilę rok na PC, co mnie raduje Oczko Loterię trzeba zrobić Uśmiech


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - ann - 07-13-2012 07:38 PM

(07-13-2012 05:10 PM)PaulaZ87 napisał(a):  aaaaaa przecież ja mam za chwilę rok na PC, co mnie raduje Oczko
Ja mam jutro o.O


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - zylia - 07-14-2012 07:14 PM

Smuci mnie trochę że opóźni się mój wyjazd wakacyjny... Miało mnie już nie być, a będę w domu jeszcze 2 tygodnie.
Poza tym znów nie zdałam egzaminu na prawko grrr :/


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - hardgirl123 - 07-15-2012 08:39 AM

a ja dziś jestem 364 dzień na postcrossingu, a statystyki słabiutkie Smutny


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - wedmoczka - 07-15-2012 09:20 AM

ooo wreszcie dzień wolnyUśmiech))ciężki lipiec mam a to dopiero połowa a mi tylko 2 dni wolnego do końca miesiąca zostały

już odliczam dni do urlopu w sierpniuUśmiech)


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 07-15-2012 02:28 PM

wkurza mnie że muszę zrobić masę prania : D i że w łóżku z ikei brakuje 4 wkrętów i nie mogę go złożyć...


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - convallaria - 07-15-2012 04:03 PM

U mnie też upałów nie ma (całe szczęście). Jednego dnia to nawet przez pewien czas była godzina słońca, godzina deszczu Duży uśmiech.
A jeśli chodzi o Bieszczady to się znowu wybieram tam we wrześniu! Kocham to miejsce! Nemezis, magdala gdzie konkretnie jedziecie?


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - magdala39 - 07-15-2012 04:12 PM

Ja na koniec sierpnia mam zarezerwowany nocleg w Lutowiskach, cokolwiek to znaczy.... Bo ja tam nigdy wcześniej, mój TŻ lubi i dobrze zna Bieszczady i wymyślił, że mi swoje ulubione miejsca pokaże....


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Satai - 07-15-2012 04:24 PM

Muszę się w końcu spytać - od czego skrótem jest TŻ? Bo o ile angielskie DH jest dla mnie zupełnie jasne, to ten polski skrót gryzie mnie, odkąd go zobaczyłam i za Chiny nie mogę go rozgryźć...


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - edtta - 07-15-2012 04:25 PM

Bieszczady... Sama bym się wybrała...
Jestem zła, że minął mi rok na PC i zobaczyłam za późno O matko
A wczoraj byłam na super rajdzie rowerowym po fortach Twierdzy Przemyśl i zrobiłam z 40km i dziś mnie wszystko boli, ale i tak było suuuper Szczęśliwy


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - magdala39 - 07-15-2012 04:26 PM

Towarzysz Życia.... gdzieś to zobaczyłam i "pożyczyłam".... dla odmiany mój angielski wystarcza na wypisanie paru prostych zdań na kartce ale skrót DH kojarzy mi się tylko z harcerstwem, niczym więcej....


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Satai - 07-15-2012 04:29 PM

DH to skrót od Dear Husband/Hubby i wiedziałam, że TŻ musi oznaczać coś podobnego, ale nie mogłam dojść, co dokładnie Uśmiech Dzięki za wyjaśnienie!


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - magdala39 - 07-15-2012 04:38 PM

Ja też dziękuję! Mnie się TŻ podoba nawet, no bo niby jak ja, starsza pani mam powiedziec o swoim, skoro ani to mąż ani narzeczony?? Przydaje się takie określenie....


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - convallaria - 07-15-2012 04:43 PM

(07-15-2012 04:12 PM)magdala39 napisał(a):  Ja na koniec sierpnia mam zarezerwowany nocleg w Lutowiskach, cokolwiek to znaczy.... Bo ja tam nigdy wcześniej, mój TŻ lubi i dobrze zna Bieszczady i wymyślił, że mi swoje ulubione miejsca pokaże....

Fajnie Duży uśmiech. Kilka lat temu powstał tam punkt widokowy z parkingiem przy obwodnicy.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 07-15-2012 09:24 PM

nie umiem się dogadać z moją pralką + mocno mnie wkurzyli ludzie w instancji w WoWie właśnie i jakaś taka jestem poddenerwowana ;c


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - pro-et-contra - 07-16-2012 09:42 AM

osatnio wkurzył mnie koleś z facebookowej grupy,napisałam do niego coś w stylu "hej,widzę,że zbierasz znaczki mogę się wymienić za kartkę bla bla bla",na co odpisał,że mam posłać jeszcze banknot,monety,znaczki z euro oraz karty telefoniczneO matko,podziękowałam,bo nie posyłam pieniędzy,chyba,że jakieś drobne monety,na co koleś mi odpisał,że mogą być znaczki z olimpiady i monety,ale euroO matko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Maxus - 07-16-2012 11:46 AM

Na facebooku siedzą tacy maniacy Oczko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Agnieszka - 07-20-2012 07:50 PM

Na pocztę główną w Tychach rzadko zaglądam, bo mi tam nie po drodze i zazwyczaj spore kolejki ze względu na... system kolejkowy "usprawniający" Szczęśliwy działanie placówki... O matko Dziś jednak byłam w tamtej okolicy to i wstąpiłam nadać polecony i dokupić drobnych znaczków. Zdziwiło mnie, że kolejek brak i jakoś tak sprawnie wszystko idzie... Dlaczego? To wyjaśni wam zasłyszana rozmowa, gdy już po zakupie przysiadłam na moment by dokleić co trzeba... Oczko

Klient 1: Co tu tak pustawo? Myślałam,że dłużej nam zejdzie - zawsze o tej godzinie takie kolejki...
Klient 2 (przy "maszynerii" drukującej "kolejkowe numerki"): Awaria systemu...
K1: To dlatego tak szybko obsługa idzie!
K2: No! Mogłoby się tak częściej psuć... człowiek by tu tyle siedzieć nie musiał...
Szczęśliwy