To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Wersja do druku +- Postcrossing Forum (http://www.postcrossing-forum.pl) +-- Dział: Off topic (/forum-21.html) +--- Dział: Off topic (/forum-25.html) +--- Wątek: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach (/thread-153.html) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 |
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Av3ntia - 05-26-2013 10:56 AM Ja też się wstydzę dzwonić przez telefon i na domofon u kogoś RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Av3ntia - 05-29-2013 06:57 PM Zakupów część druga - wynieś pół Rossmanna, zrób zapasy kosmetyków na pół roku za bezcen RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 05-30-2013 07:47 AM ja z kosmetykami nie mam problemów, mama raz na pół roku mi wysyła z UK zapasy szamponów i żeli pod prysznic i dezodorantów rossmana prawie nie odwiedzam, wydaję tam może z dychę na dwa miesiące RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Av3ntia - 05-30-2013 07:52 AM A ja uwielbiam Rossmanna i nie mam rodziny za granicą A promocja -40% to było coś RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - emka - 05-30-2013 09:57 AM A ja umieram z nerwów przed egzaminem z mojego najbardziej znienawidzonego przedmiotu. Wiedza o historycznym rozwoju polszczyzny to zło wcielone Jeszcze tutaj wykładowcy myślą, że wszyscy znamy rosyjski, litewski i każą nam robić kosmiczne rekonstrukcje Eeech, zbieram się. Trzymajcie kciuki. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - hardgirl123 - 05-31-2013 09:47 AM ja w środę kupiłam mało rzeczy w Rossmanie, ale ponoć na jesieni następna promocja ma być RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Av3ntia - 05-31-2013 10:13 AM No, na przełomie września i października RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - hardgirl123 - 05-31-2013 12:48 PM to chyba sobie zacznę powoli tworzyć chciejlistę RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Av3ntia - 05-31-2013 01:56 PM Napisałam licencjat RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 06-02-2013 08:33 AM Gratki A ja właśnie wróciłam z dwudniowej wycieczki z moim D. do Warszawy. Nigdy wcześniej tam nie byłam i miałam obawy, że nie spodoba mi się, bo ja zasadniczo nie lubię dużych zatłoczonych miast, ale byłam bardzo miło zaskoczona, bo tych tłumów wcale nie było widać, może przez to, że jednak jest tam wiele przestrzeni. Ogólnie mówiąc zwiedzanie nam się bardzo udało, zobaczyliśmy prawie wszystko co chcieliśmy (Łazienki, Belweder, Starówkę, Muzeum Pawiaka, Muzeum Narodowe, Powązki, Wilanów PKiN, Pomnik Nieznanego Żołnierza), jedynie zbrakło nam czasu na Muzeum Powstania Warszawskiego. No i mój był nieszczęśliwy, by ekspozycje w Muzeum Wojska Polskiego zwiedziliśmy tylko od zewnątrz, bo wnętrze było zamknięte. Nogi mnie nap.... jak diabli, zdarłam małego palca tak, że teraz chyba będę przez tydzień do roboty chodzić na boso, żeby tylko go podleczyć, bo za tydzień powtórka z rozrywki - 12 godzin po Wiedniu, ale było fajnie Wycieczka bardzo udana, a Warszawa mi się podobała, wbrew obawom. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Draakhan - 06-02-2013 09:37 AM Jak będziesz w Warszawie następny raz, to dopisz sobie do listy miejsc do zwiedzenia Centrum Nauki Kopernik. Tylko uprzedzam, tam jak się wsiąknie, to może i dwóch całych dni nie starczyć . RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - pro-et-contra - 06-04-2013 09:29 PM 1 dzień sesji dał mi w twarz,jeszcze tylko 4 dni... RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - stalowamagnolia - 06-04-2013 09:43 PM Pro nie daj się, oddaj RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Lia - 06-05-2013 10:07 AM Szybko ta sesja, u nas dopiero za tydzień. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - emka - 06-05-2013 04:55 PM A ja już po sesji! Teraz jeszcze miesiąc błogiego lenistwa i koniec Erasmusa. Szkoda. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - dorothee - 06-05-2013 06:19 PM (06-05-2013 04:55 PM)emka napisał(a): Teraz jeszcze miesiąc błogiego lenistwa i koniec Erasmusa. Szkoda. W jakim jesteś kraju? Też jadę za 3 miesiące i teraz czeka mnie ogarnianie "spraw przedwyjazdowych" RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - emka - 06-05-2013 06:55 PM Na Litwie. RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - pro-et-contra - 06-06-2013 12:09 AM (06-05-2013 10:07 AM)Lia napisał(a): Szybko ta sesja, u nas dopiero za tydzień. Oj szybko,dlatego odpuściłam sobie juwenalia i inne tym podobne sprawy. W poniedziałek jest ostatni dzień,ale najgorsze już za mną Lia,szkoda,że nie mieszkasz bliżej,bo mogłbyśmy się pokusić o wspólny projekt,a miałabym okazję się od Ciebie czegos nauczyć Stalowamagnolia - oj chciałabym RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - wedmoczka - 06-06-2013 05:08 AM a mnie wkurza ze dzis i jutro mam byc w pracy od 7 do 15 mam szkolenie; gdzie przez wiele lat pracuje na 14.....masakra((( RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 06-06-2013 08:43 AM łoo znam to, ja całe życie 16-00:15 a jak mi raz dowalili 6:30-16:15 to myślałam, że umrę... przestawniona na tryb wieczorno-nocny, nie wiedziałam, czy się kłaść spać o 20 i się męczyć, czy iść spać "normalnie" o 2:00 na 3 godziny i też się męczyć, czy w ogóle się nie kłaść bo się nie opłaca i... też się męczyć? brrrr. teraz mnie wkurza że ja mam wolne dzisiaj a mój M. jutro. fakt, wczoraj mieliśmy razem wolne, ale jeden dzień to tak mało : ( |