A teraz coś całkiem z innej beczki... - Wersja do druku +- Postcrossing Forum (http://www.postcrossing-forum.pl) +-- Dział: Off topic (/forum-21.html) +--- Dział: Off topic (/forum-25.html) +--- Wątek: A teraz coś całkiem z innej beczki... (/thread-4.html) |
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - ewejka - 02-09-2012 03:58 PM Dziś zawitał do mnie kurier przynosząc kwiaty i list miłosny (na pocztówce ofc) od mojego męża. How awesome is that?! RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Pasażerka - 02-09-2012 05:38 PM widziałam właśnie na fb RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Nikuś - 02-09-2012 08:57 PM hardgirl123 napisał(a):a tak BWT to chyba wszystkie ojce są takie same i kartek nie wysyłaja Smutny A mojemu kiedyś powiedziałam, że mógłby pomyśleć o córce, poszukać i wysłać I co, po paru miesiącach dostałam TO, To, to, tO i AWESOME TO A co chwale się jakiego mam spoko Tatuśka Ewejka och ale fajnie, w moim przypadku nierealne RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Adadam - 02-09-2012 09:50 PM Jestem wściekły. I tyle Wam powiem -.-' RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Anusiak85 - 02-09-2012 09:56 PM dlaczegóż to, Adamie? RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Adadam - 02-09-2012 10:00 PM bo wszystko się wali a na dodatek dawna kontuzja pleców się odezwała. Nie śpię 2 noc, próbne matury z OKE przysłali nie wiem skąd, chyba z kosmosu a do tego ten mróz, wszystko mnie denerwuje idę spać RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Bozia - 02-09-2012 10:08 PM Ale to, że próbne były z d to akurat dobrze bo ta oryginalna będzie łatwiejsza A z plecami to na basen pochodz, nawet postac w wodzie i będzie coraz lepiej, będzie ok RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Adadam - 02-09-2012 10:12 PM wiesz co Paweł, to wszystko dlatego, że pewnie mi się karnet skończył i plecy zaczęły boleć. Regularnie chodziłem na basen co tydzień. Zobaczymy zaraz weekend oby przeszło. A do matury niby tak się mówi, a co odwalą to nie wiadomo, a Poznań czeka RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Joa - 02-09-2012 10:53 PM A tam, a tam! Ja nie mam przyszłości za to Ale dzięki swojej niebywałej inteligencji udało mi się wyperswadować mamie, że iść do lekarza nie ma po co. I co? I udało się RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Ayuto - 02-09-2012 10:56 PM Byłam dziś na slajdowisku, opowiadającym o sposobach na tanie podróżowanie. Chłopak, w zasadzie w moim wieku, tak zapalony podróżnik mówił takie rzeczy, że w życiu bym o tym nie pomyślała. A na dodatek oferował wyszukiwanie tanich połączeń, nawet z drugim końcem świata. Czekam teraz na meila z prezentacją, którą przedstawiał. Z tymi wszystkimi linkami i pomysłami. Ahhh się napaliłam RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Capricious - 02-09-2012 11:04 PM (02-09-2012 10:56 PM)Ayuto napisał(a): Czekam teraz na meila z prezentacją, którą przedstawiał. Z tymi wszystkimi linkami i pomysłami. Ahhh się napaliłam Rozumiem, że podzielisz się z nami? A ja się napaliłam na festiwal podróżniczy Trzy Żywioły, który będzie w marcu w Krakowie, ale karnet kosztuje 70 zł, a pojedyncze dni 25 albo 30 zł. Trochę dużo... RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Pasażerka - 02-10-2012 10:42 AM Capricious napisał(a):A ja się napaliłam na festiwal podróżniczy Trzy Żywioł myślałam nawet, żeby się wybrać, ale znowu staję przed wyborem - wydać kasę na super weekend, czy tak lawirować, żeby za tę kasę pojechać gdzieś dalej i na dłużej. ech... RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - greyboy - 02-10-2012 01:45 PM A mój szwagier zablokował dziś rano całą Pragę http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,autobus-zderzyl-sie-z-samochodem,35229.html RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - romanek - 02-10-2012 01:59 PM Twój szwagier mieszka w Wawie? RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - greyboy - 02-10-2012 02:10 PM Mieszka rzut kamieniem od tego skrzyżowania Podobno kierowca autobusu próbował przeskoczyć skrzyżowanie jak on to określił "na końcowym zielonym", ale klienci, na których spadła latarnia zeznali, że już stali na czerwonym świetle, jak autobus jeszcze jechał. W samochodzie szwagra otworzyły się wszystkie możliwe poduszki, przednie, boczne kurtyny, w fotelach itp. Ma "tylko" złamaną miednicę i stłuczoną klatkę piersiową. A zdążył tylko młodego odwieźć do szkoły i wracał do domu. Nie znasz dnia ani godziny... RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - nemezis871 - 02-10-2012 02:14 PM Dobrze, że nie był z dzieckiem! Bo to, co jego potłukło, dla dziecka mogłoby się gorzej skończyć, tfu, tfu. No, to życzę szwagrowi szybkiego powrotu do zdrowia! RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - romanek - 02-10-2012 02:16 PM Masakra! Wyglada to fatalnie, dobrze,że chłop żyje. I to pod domem.... boję sie wyjechać na ulicę moja kupą blachy RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Martina - 02-10-2012 02:20 PM autobusiarz będzie miał przekichane a szwagier dostanie ładne odszkodowanie? : > RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - greyboy - 02-10-2012 03:40 PM lekarz powiedział, że wszystko będzie dobrze, choć szwagierka mówi, że dogadać się z nim trudno; wciąż jest w szoku RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - romanek - 02-10-2012 03:41 PM Nie dziwi mnie to zbytnio, gdyby na mnie wjechał autosan ... |