+- Postcrossing Forum (http://www.postcrossing-forum.pl)
+-- Dział: Off topic (/forum-21.html)
+--- Dział: Off topic (/forum-25.html)
+--- Wątek: A teraz coś całkiem z innej beczki... (/thread-4.html)
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Nikuś - 02-12-2012 10:41 PM
Pasażerka napisał(a):do roboty bym się wzięła, a nie nad mapami siedziała. stare toto, a głupie Język
Cóż za samokrytyka
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Pasażerka - 02-12-2012 10:46 PM
szkoda tylko, że za tą samokrytyką nie idą jakieś zmiany. jak tylko gdzieś mi za świta, że mam tydzień wolnego to od razu zaczynam się rzucać na mapę Europy i kombinować jakby tu coś-gdzieś... ech, przynajmniej są okazje do loterii i sobie ładne pocztówki przywożę
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Nikuś - 02-12-2012 10:49 PM
Pasażerka napisał(a):szkoda tylko, że za tą samokrytyką nie idą jakieś zmiany. jak tylko gdzieś mi za świta, że mam tydzień wolnego to od razu zaczynam się rzucać na mapę Europy i kombinować jakby tu coś-gdzieś... ech, przynajmniej są okazje do loterii i sobie ładne pocztówki przywożę Ninja
Nie uważam tego za coś złego
Tyle wspomnień które będziesz miała nikt Ci nie obierze i pamiątka na całe życie A po zwiedzasz sobie świat lepiej niż niejeden z nas
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Martina - 02-12-2012 11:25 PM
ja też już mam trasę stopową na weekend majowy...
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Pasażerka - 02-13-2012 11:48 AM
Nikuś, dzięki za widzenie dobrych stron tego wszystkiego. porażająca liczba moich znajomych uważa to za totalną głupotę, kapryszenie i usilne staranie się być dzieckiem, więc miło przeczytać, że nie wszyscy tak to widzą
Martina napisał(a):ja też już mam trasę stopową na weekend majowy... O matkojak miło, nie jestem jedyna
gdzie jedziesz, gdzie?
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Dziabka - 02-13-2012 12:17 PM
Listonosz uratował mi dziś kartki od Was
Bo ktoś pozamieniał część skrzynek (moją też) - chyba całe drzwiczki- poprzeklejał numery, jakoś tak dziwnie, że teraz skrzynki są przesunięte i się listonosz pomylił przy wrzucaniu, a zauważył jak było za późno. Ale przyniósł mi polecony (zeszyt Heksity) i powiedział o wszystkim (bośmy już po imieniu i znamy się od dawna ), więc poszłam do sąsiadki i się pozamieniałyśmy przesyłkami. W końcu było tak, że w mojej był list do sąsiadki i część moich pocztówek, a w jej - kolejny list do niej i część moich pocztówek...
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Martina - 02-13-2012 12:28 PM
nie powiem Ci, wpisałam Ci tę trasę do Twojego zeszyciku
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - heksita - 02-13-2012 01:00 PM
(02-13-2012 11:48 AM)Pasażerka napisał(a): Nikuś, dzięki za widzenie dobrych stron tego wszystkiego. porażająca liczba moich znajomych uważa to za totalną głupotę, kapryszenie i usilne staranie się być dzieckiem, więc miło przeczytać, że nie wszyscy tak to widzą
Martina napisał(a):ja też już mam trasę stopową na weekend majowy... O matkojak miło, nie jestem jedyna
Głupotą i kapryszeniem jest korzystanie z życia i podróżowanie? Wiesz co, w takim razie Twoi znajomi niestety są ograniczeni, przecież podróże są wspaniałe
!
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Ayuto - 02-13-2012 01:02 PM
Ileż niespełnionych ambicji i planów jest na tym świecie, przez ględzenie innych.
Aż smutne.
Nie daj się Agatko i rób swoje!
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - hardgirl123 - 02-13-2012 01:02 PM
Pasażerko, jeżeli głupotą i byciem dzieckiem jest podróżowanie i zbieranie pocztówek to ja już nie wiem co jest dobrym hobby dla osoby dorosłej.
Ja usłyszałam ostatnio "narzeczonego sobie znajdź a nie kartki wypisuj".
przykro mi się zrobiło.
Ayouto, przez ględzenie i podcinanie mi skrzydeł nie spełniłam wieelu marzeń ;(
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Martina - 02-13-2012 01:06 PM
Agata, kto by się tam przejmował jakimi głupolami, co przygód nie znają
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Ayuto - 02-13-2012 01:09 PM
A wiecie co ja zaczęłam rozważać? Gapyear
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - hardgirl123 - 02-13-2012 01:17 PM
bo niektórzy się boją albo żałują że czegoś nie przeżyli i teraz chcą żeby ktoś inny też nic nie przeżył
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Martina - 02-13-2012 01:42 PM
Ayuto, ja to już rozważam od ho ho i jeszcze trochę
ale się trochę jeszcze boję i trochę nie mam kasy
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - hardgirl123 - 02-13-2012 01:43 PM
Ayuto, Martina, ja bym pojechała gdybym miała kase i towarzysza/towarzyszke podróży
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Ayuto - 02-13-2012 02:22 PM
> http://www.peron4.pl/7-powodow-dla-ktorych-ludzie-nie-podrozuja/
Gapyear to nie tylko podróżowanie na własną rękę. To często wyjazd na wolontariat czy do pracy, w jakiś odległy zakątek świata
http://www.peron4.pl/gapyear-czyli-dziura-w-zyciorysie/
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Martina - 02-13-2012 02:26 PM
ja wiem dobrze na czym to polega, ale jednak coś pieniędzy na start trzeba mieć, żeby wybrać się do jakiejś Boliwii czy innej Brazylii, nawet jeśli chciałabym tam pracować... bo nie ukrywam, że mnie interesowałaby właśnie Ameryka Południowa jeśli chodzi o taką dłuższą wyrwę w życiorysie
po Europie to mogę stopem pojeździć
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Adadam - 02-13-2012 02:27 PM
Cytat:Ja usłyszałam ostatnio "narzeczonego sobie znajdź a nie kartki wypisuj".
przykro mi się zrobiło.
O to, to, to mam podobnie, że Tobie dziewczyna by się przydała a nie kolejne pocztówki.
Agata, podróżowanie to wspaniałe hobby, ktoś to uważa inaczej to po prostu Ci zazdrości i tyle.
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - Ayuto - 02-13-2012 02:42 PM
Martina, prześlij mi meila na pw to wyślę Ci Biblię Promocji Lotniczych
RE: A teraz coś całkiem z innej beczki... - hardgirl123 - 02-13-2012 02:45 PM
bo niektórzy myślą że złapanie partnera/partnerki to szczyt marzeń i jak się już go/ja złapie to koniec z głupotami (z pocztówkami, kolegami, koleżankami itp)