Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Autor Wiadomość
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #773
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
U nas koszmarnie gorąco, gdybyśmy nie wchodzili kilka razy po drodze do strumieni/ Wisły, by się schłodzić, to byśmy padli. Wypiłam grubo ponad 3 litry wody/jogurtu pitnego/ soków w ciągu dnia, a gdybym miała 5 to pewnie i tyle bym wypiła.

I w ogóle było zaje..... tylko, że plan wycieczki zmienił się w jej trakcie, kiedy okazało się, że zrobiliśmy jakieś 700 metrów pod niemałą i stromą górę, by się przekonać, że szlak był źle oznakowany i na szczycie jest tylko prywatna posesja, a na szczyt obok, o który nam chodziło - przejścia nie ma O matko Oznakowanie Beskidów, to jest porażka O matko Ale co tam, zrobiłam dzisiaj z najmniej 10-12 km w takim upale, spaliłam ramiona pomimo, że je nasmarowałam kremem z filtrem, stopy mnie bolą jak diabli, kolana też, ale bylo super Uśmiech

Ale nie cieszy mnie fakt, że może z pół godziny po tym jak wyszłam z pociągu użarło mnie coś w udo, zapomniałam o tym, po czym teraz wskakując pod prysznic zauważyłam w tym miejscu rumień jak diabli... Mam nadzieję, że użarła mnie mrówka, albo jakaś mucha, a nie kleszcz z boreliozą O matko W sumie porownałam mój rumień ze zdjęciami z neta i jest zupelnie inny, no ale...

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
07-05-2012 08:50 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 07-05-2012 08:50 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości

Polecamy: ,

Partnerzy:

Chwilówki - porady, opinie, nowości
Kontakt | Postcrossing Forum | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS