Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Autor Wiadomość
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #2188
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Ludzie, trzymajcie mnie, bo ja kogoś zabiję O matko Za jakie grzech pokarało mnie taką krową, zamiast normalnej koleżanki z pracy?! Od samego początku chodziła sobie na miesięczne l4, jest w tej robocie ponad prawem, wyłazi kiedy chce, spóźnia się, trzymają ją tam tylko dlatego, że urząd ją chroni O matko, przez nią dostałyśmy obie umowę na zlecenie, żeby szef nie musiał płacić za jej wieczne lipne l4 z drugiego krańca Polski, wiecznie jęczy jak to jej źle, a przez 9 miesięcy naszej pracy nie tknęła palcem połowy rzeczy i wciąż nie ogarnia swoich obowiązków, wszystkie polecenia szefa zostawia mnie, a później mi wypomina, że mnie preferuje, potrafi równo 10 dni przesiedzieć na dupie i NIC (kompletnie NIC) nie robić, ''bo się obraziła na szefa, bo on jej nie docenia", i jeszcze ma żal, kiedy na nią wszeszczę, że niech siedzi na dupie nawet i miesiąc, ale niech się nie podpina pod moją robotę, tylko wpisuje w ten cholerny raport co chce, to jeszcze do cholery mnie ciągle kłamie w żywe oczy, a później płacze jak już się wkur.... i jej wygarnę to albo tamto Zły

Laska w poniedziałek przylazła sobie po 10 dniach wolnego do roboty z łaską, wczoraj w końcu zaczęła cokolwiek robić, prawie że mnie wybłagała na kolanach bym jej pomogła z notatką, chociaż to jej kolej, bo ją brzuch boli, ale nie przeszkodziła jej to skłamać w żywe oczy jak zapytałam czy dzisiaj będzie, bo mamy coś zreferować szefowi. No jasne, będzie... Noooo, była, jak zwykle zostawiła mnie samą z robotą, referatem dla szefa i jeszcze w smsie kłamie, że ona tak niespecjalnie, brzuch ją bolał (jak zwykle gdy ma być jakiś referat, prezentacja itd). No tak, a szklankę do domu wczoraj zabrała zapobiegawczo i myśli, że jestem kretynką, która nie zauważa, że zawsze jak planuje nie przyjśc do pracy, to zabiera tę swoją cholerną szklankę.

Sorry, ale musiałąm się wyżalić Smutny Mam jej powyżej dziurek w nosie i nią po prostu gardzę, nie wiem jak można być takim leniem i snobem, który żyje tylko dla kosmetyków i który potrafi nawet własną rodzinę zadłużyć by pięknie wyglądać i oczekuje, że wszyscy w koło będą na nią pracować. No dlaczego akurat mi się trafił taki cholerny muł?! Ale jeszcze tylko 10 dni... jeszcze tylko 10 dni, albo zwolnią ją, albo mnie, albo nas obie - co w każdym wypadku oznacza, że nie będę z nią dłużej pracować, gdyby szefowi odbiło i jednak chciał nas obie zatrzymać na tym samym stanowisku to rezygnuję, bo się wykończę psychicznie z tą głupią babą! ZłyZłyZłyZłyZły

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-20-2013 08:40 PM przez nemezis871.)
11-20-2013 08:35 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 11-20-2013 08:35 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości

Polecamy: ,

Partnerzy:

Chwilówki - porady, opinie, nowości
Kontakt | Postcrossing Forum | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS