09-23-2012, 11:01 AM
09-23-2012, 02:28 PM
jak na razie zielona zyskała przychylną opinię. co prawda gorzka jest oszkliwa, ale z jedną tabletką słodzika daje radę. zaraz będę próbować czerwonej
09-23-2012, 04:55 PM
Kupiłam sobie czekoladę z malinami, ale spróbuję dopiero za tydzień w domu, bo w Krakowie jest zbyt zakamieniona woda.
09-23-2012, 05:07 PM
czekolada na wodzie? a fe. tylko z mlekiem!
herbata czerwona też od biedy daje radę. będę pić. w imię bycia kiedyś ładną
herbata czerwona też od biedy daje radę. będę pić. w imię bycia kiedyś ładną
09-23-2012, 05:11 PM
ja uwielbiam i czerwoną i zieloną
liściaste są najlepsze, żadnych torebek
ale do białej herbaty nie mogę się przekonać.
liściaste są najlepsze, żadnych torebek
ale do białej herbaty nie mogę się przekonać.
09-23-2012, 05:21 PM
(09-23-2012 05:07 PM)Martina napisał(a): [ -> ]czekolada na wodzie? a fe. tylko z mlekiem!
Herbata czarna o smaku czekolady z malinami
09-23-2012, 05:53 PM
a ja natomiast bardzo lubię białą herbatę, nie wiem co wy do niej macie
09-23-2012, 06:17 PM
aaaaa... myślałam, że mowa o czekoladzie do picia
herbata czekoladowa zdecydowanie na nie.
herbata czekoladowa zdecydowanie na nie.
09-23-2012, 06:41 PM
ja mam jedną z czekoladowymi gwiazdkami czy czymś takim, ale tego w ogóle nie czuć jak się pije
09-23-2012, 06:57 PM
mam "Śnieżynkę" - czarna o smaku waniliowym z gwiazdkami z białej czekolady - smakuje jak zwykła czarna a te gwiazdki zostawiają tylko taki syf na powierzchni, jakoś mało apetyczne to
i lubię czerwoną Pu-Erh z cytryną, chociaż śmierdzi rybą
z zielonych - z pigwą, z cytryną, z mandarynką
i lubię czerwoną Pu-Erh z cytryną, chociaż śmierdzi rybą
z zielonych - z pigwą, z cytryną, z mandarynką
09-23-2012, 07:48 PM
W takie dni jak dzisiaj, zdecydowanie najbardziej lubię tradycyjną herbatę z cytryną, choć lubię też z miodem i cytryną.
A tak poza tym Tato kupuje mi w Holandii tę serie herbat: http://sonia.yanas.cz/collection/orient-sunset.xhtml bardzo dobra jest brzoskwiniowa, jabłkowo-cynamonowa, wiśniowa, mangowa, imbirowo-cynamonowa i kilka innych owocowych. W ogóle lubię herbaty owocowe.
Dobre są też piramidkio Liptona, ale nie wszystkie, np. karaibska.
Nie lubię z kolei yerba mate i średnio lubię pu-erh. W Fanberii za to prawie zawsze wybieram jakąś senchę - kaktusowa jest pyszna i też herbata z opuncji figowej mi smakuje. Lubię białe i lubię zielone, z czarnych - zależy, które. Smakowało mi też herbata truflowo-czekoladowa
A tak poza tym Tato kupuje mi w Holandii tę serie herbat: http://sonia.yanas.cz/collection/orient-sunset.xhtml bardzo dobra jest brzoskwiniowa, jabłkowo-cynamonowa, wiśniowa, mangowa, imbirowo-cynamonowa i kilka innych owocowych. W ogóle lubię herbaty owocowe.
Dobre są też piramidkio Liptona, ale nie wszystkie, np. karaibska.
Nie lubię z kolei yerba mate i średnio lubię pu-erh. W Fanberii za to prawie zawsze wybieram jakąś senchę - kaktusowa jest pyszna i też herbata z opuncji figowej mi smakuje. Lubię białe i lubię zielone, z czarnych - zależy, które. Smakowało mi też herbata truflowo-czekoladowa
09-24-2012, 05:58 AM
A z ciekawości, jak parzycie tę czerwoną herbatę? Przyznam, że bardzo się zdziwiłem, jak zobaczyłem, jak moja dziewczyna ją traktuje . Mianowicie ma specjalny dzbanek z sitkiem (ok. 700ml), do sitka sypie herbaty do połowy jego objętości i zaparza kilkanaście sekund, tak żeby tylko ciemnego koloru nabrało. Przepis parzenia wg Pawlikowskiej, dopowiada mi właśnie .
09-24-2012, 03:31 PM
ja mam herbatę w torebkach, więc parzę normalnie. ale takiej słabej, żeby tylko koloru nabrało, to dla mnie marnotrawstwo herbaty.
09-24-2012, 04:41 PM
Draakhan, wybacz, ale Twoja dziewczyna pije barwioną wodę. Przynajmniej tak mi się wydaje.
09-24-2012, 06:18 PM
jak wyżej co ma z herbaty wrzątek który "nabrał koloru". brrrr.
09-25-2012, 06:13 AM
Martina, zapomniałem dodać, raz zaparzonych fusów nie trzeba wyrzucać, one są do kilkukrotnego wykorzystania. Za każdym kolejnym razem trochę dłużej się trzyma we wrzątku.
I polecam spróbować mimo tego, co Wam się wydaje . A nuż się okaże, że tylko się wydaje .
Powiem tylko tak: miewamy takich gości, którzy jak u nas spróbowali tego nowego sposobu, to na pytanie, czy chcą czerwoną tradycyjnie zalaną czy z sitka od teraz wołają o tę z sitka, mimo że wcześniej pili parzoną tradycyjnie. Najwidoczniej lubią wrzątek, który nabrał koloru . (bez urazy, oczywiście )
I polecam spróbować mimo tego, co Wam się wydaje . A nuż się okaże, że tylko się wydaje .
Powiem tylko tak: miewamy takich gości, którzy jak u nas spróbowali tego nowego sposobu, to na pytanie, czy chcą czerwoną tradycyjnie zalaną czy z sitka od teraz wołają o tę z sitka, mimo że wcześniej pili parzoną tradycyjnie. Najwidoczniej lubią wrzątek, który nabrał koloru . (bez urazy, oczywiście )
09-25-2012, 08:58 AM
(09-24-2012 04:41 PM)stalowamagnolia napisał(a): [ -> ]Draakhan, wybacz, ale Twoja dziewczyna pije barwioną wodę. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Też takie coś lubię, bardzo krótko trzymam torebkę we wrzątku Możliwe, że to "barwiona woda", jak to nazywacie, ale nie będę pił mocnej herby, bo... nie lubię
A ulubiona herbata to Lipton Green Citrus
Czy jakoś tak
10-01-2012, 07:59 PM
zwykłej herbaty to nie lubię mocnej.
ale owocowe, zieloną miętową i inne to piję z tym "pampersem" w kubku.
ale owocowe, zieloną miętową i inne to piję z tym "pampersem" w kubku.
10-01-2012, 11:13 PM
Dostałam od Siostry spóźniony prezent urodzinowy - 5 herbat <3
liczi, zielona z maliną, truskawkowa, żurawina z granatem i jakaś mieszanka owocowa... Część sypana, część w torebkach. Zapas na całą zimę!
I do tego dzbanuszek na herbatę, taki z miejscem na podgrzewacz I przezroczysty - nareszcie zobaczę na żywo jak te takie herbaty w kulkach się rozwijają
liczi, zielona z maliną, truskawkowa, żurawina z granatem i jakaś mieszanka owocowa... Część sypana, część w torebkach. Zapas na całą zimę!
I do tego dzbanuszek na herbatę, taki z miejscem na podgrzewacz I przezroczysty - nareszcie zobaczę na żywo jak te takie herbaty w kulkach się rozwijają
10-09-2012, 09:15 PM
Ja uznaję tylko zieloną herbatę na wagę. Wszystkie inne w torebeczkach to mam wrażenie że to odpady poprodukcyjne.