Postcrossing Forum

Pełna wersja: Ulubiona herbata
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
wiesz, Martina, jak Ci czerwona nie przypasuje to ja chętnie przygarnę Język
jak na razie zielona zyskała przychylną opinię. co prawda gorzka jest oszkliwa, ale z jedną tabletką słodzika daje radę. zaraz będę próbować czerwonej Diabeł
Kupiłam sobie czekoladę z malinami, ale spróbuję dopiero za tydzień w domu, bo w Krakowie jest zbyt zakamieniona woda.
czekolada na wodzie? a fe. tylko z mlekiem!


herbata czerwona też od biedy daje radę. będę pić. w imię bycia kiedyś ładną Szczęśliwy
ja uwielbiam i czerwoną i zieloną Serce
liściaste są najlepsze, żadnych torebek Diabeł
ale do białej herbaty nie mogę się przekonać.
(09-23-2012 05:07 PM)Martina napisał(a): [ -> ]czekolada na wodzie? a fe. tylko z mlekiem!

Herbata czarna o smaku czekolady z malinami Język
a ja natomiast bardzo lubię białą herbatę, nie wiem co wy do niej macie Duży uśmiech
aaaaa... O matko myślałam, że mowa o czekoladzie do picia Cyklop
herbata czekoladowa zdecydowanie na nie.
ja mam jedną z czekoladowymi gwiazdkami czy czymś takim, ale tego w ogóle nie czuć jak się pije Niezdecydowany
mam "Śnieżynkę" - czarna o smaku waniliowym z gwiazdkami z białej czekolady - smakuje jak zwykła czarna Podejrzany a te gwiazdki zostawiają tylko taki syf na powierzchni, jakoś mało apetyczne to Język
i lubię czerwoną Pu-Erh z cytryną, chociaż śmierdzi rybą Język
z zielonych - z pigwą, z cytryną, z mandarynką Serce
W takie dni jak dzisiaj, zdecydowanie najbardziej lubię tradycyjną herbatę z cytryną, choć lubię też z miodem i cytryną.

A tak poza tym Tato kupuje mi w Holandii tę serie herbat: http://sonia.yanas.cz/collection/orient-sunset.xhtml bardzo dobra jest brzoskwiniowa, jabłkowo-cynamonowa, wiśniowa, mangowa, imbirowo-cynamonowa i kilka innych owocowych. W ogóle lubię herbaty owocowe.

Dobre są też piramidkio Liptona, ale nie wszystkie, np. karaibska.

Nie lubię z kolei yerba mate i średnio lubię pu-erh. W Fanberii za to prawie zawsze wybieram jakąś senchę - kaktusowa jest pyszna i też herbata z opuncji figowej mi smakuje. Lubię białe i lubię zielone, z czarnych - zależy, które. Smakowało mi też herbata truflowo-czekoladowa Duży uśmiech
A z ciekawości, jak parzycie tę czerwoną herbatę? Przyznam, że bardzo się zdziwiłem, jak zobaczyłem, jak moja dziewczyna ją traktuje Duży uśmiech. Mianowicie ma specjalny dzbanek z sitkiem (ok. 700ml), do sitka sypie herbaty do połowy jego objętości i zaparza kilkanaście sekund, tak żeby tylko ciemnego koloru nabrało. Przepis parzenia wg Pawlikowskiej, dopowiada mi właśnie Uśmiech.
ja mam herbatę w torebkach, więc parzę normalnie. ale takiej słabej, żeby tylko koloru nabrało, to dla mnie marnotrawstwo herbaty.
Draakhan, wybacz, ale Twoja dziewczyna pije barwioną wodę. Przynajmniej tak mi się wydaje.
jak wyżej Oczko co ma z herbaty wrzątek który "nabrał koloru". brrrr.
Martina, zapomniałem dodać, raz zaparzonych fusów nie trzeba wyrzucać, one są do kilkukrotnego wykorzystania. Za każdym kolejnym razem trochę dłużej się trzyma we wrzątku.

I polecam spróbować mimo tego, co Wam się wydaje Uśmiech. A nuż się okaże, że tylko się wydaje Uśmiech.

Powiem tylko tak: miewamy takich gości, którzy jak u nas spróbowali tego nowego sposobu, to na pytanie, czy chcą czerwoną tradycyjnie zalaną czy z sitka od teraz wołają o tę z sitka, mimo że wcześniej pili parzoną tradycyjnie. Najwidoczniej lubią wrzątek, który nabrał koloru Uśmiech. (bez urazy, oczywiście Oczko )
(09-24-2012 04:41 PM)stalowamagnolia napisał(a): [ -> ]Draakhan, wybacz, ale Twoja dziewczyna pije barwioną wodę. Przynajmniej tak mi się wydaje.

Też takie coś lubię, bardzo krótko trzymam torebkę we wrzątku Uśmiech Możliwe, że to "barwiona woda", jak to nazywacie, ale nie będę pił mocnej herby, bo... nie lubię Anioł

A ulubiona herbata to Lipton Green Citrus
Czy jakoś tak Cyklop
zwykłej herbaty to nie lubię mocnej.
ale owocowe, zieloną miętową i inne to piję z tym "pampersem" w kubku. Duży uśmiech
Serce Dostałam od Siostry spóźniony prezent urodzinowy - 5 herbat <3
liczi, zielona z maliną, truskawkowa, żurawina z granatem i jakaś mieszanka owocowa... Część sypana, część w torebkach. Zapas na całą zimę! Anioł
I do tego dzbanuszek na herbatę, taki z miejscem na podgrzewacz Uśmiech I przezroczysty - nareszcie zobaczę na żywo jak te takie herbaty w kulkach się rozwijają Serce
Ja uznaję tylko zieloną herbatę na wagę. Wszystkie inne w torebeczkach to mam wrażenie że to odpady poprodukcyjne.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie