Postcrossing Forum

Pełna wersja: Sekretny Święty Mikołaj
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
czyli to jednak ja jestem tym pechowcem, którego wylosowała aszuelka Smutny

czułam już od dłuższego czasu, że to będę ja, ale mimo to jest mi i tak przykro i jestem rozczarowana.
Pasażerko, podzielam Twoje odczucia. Nadal czekam na swoje kartki z wymiany z aszuelkąSmutny Nadal nie odpowiada na maile i nawet nie chce mi się sprawdzać czy loguje się na forum, bo co z tego. Wcześniej się logowała, a kartek nie wysłała.... Smutny
Też poniekąd wiem, co może czuć Pasażerka, bo sama też czekam (w sumie to już nie czekam) na pocztówki od auszuelki. Ale jednak pocztówki to nie prezent...
Myślę, że to nie w moim interesie, chociaż bez problemu mogłabym, ale uważam, że poza Agatą jeszcze np. Martina, jako admin, tudzież ewejka jako organizator powinny przyznać aszuelce ujemne punkty reputacji.
wiecie, tu nawet nie chodzi o to, że jako jedyna dałam coś nie dając nic w zamian, że ja zrobiłam niespodziankę i radość (mam nadzieję), ale sama niespodzianki i radości nie miałam, ale po prostu o to, że jestem rozczarowana. nigdy do tej pory nie miałam problemów z jakąkolwiek wymianą na forum. zdarzały się szybsze i dłuższe, wymagające paru ponagleń lub żadnego, ale zawsze dochodziły do skutku. w ubiegłym roku Secret Santa przebiegło bez żadnych zgrzytów, byłam więc przekonana, że i tym razem tak będzie. a tu psikus, w czymś co miało być w pewien sposób przywołaniem magicznego ducha świąt. przez takie osoby potem robię się nieufna i cierpią na tym postronne osoby, które ze swoich wymian wywiązują się zawsze.

a poza tym pozostaje niesmak. 15zł to nie jest majątek, szczególnie w Anglii. parę razy po rozlosowaniu adresów pojawiła się na forum, również po tym jak Maxus jej przypomniał o całej akcji, ale niczego to nie zmieniło. ja już nawet mogłabym się pożegnać z tym prezentem, gdyby ktoś uczciwie potrafił przyznac, że sorry, nie dam rady, nie mam pieniędzy, nie mam ochoty. ale żeby przynajmniej mieć odrobinę przyzwoitości i odwagi.
Strasznie to przykre.
Niby takie jest ryzyko, no bo przecież gdy przychodzi ktoś nowy na forum to nie mamy jak sprawdzić czy jest uczciwy... Ale to tym bardziej powinno motywować by pokazać się z jak najlepszej strony i starać się wywiązać ze wszystkiego.
Niestety w każdej społeczności znajdzie się ktoś kto zawiedzie zaufanie innych osób...
Bez sensu. Też już to wcześniej pisałam ale powtórzę - smutno, że zabawa która miała sprawiać przyjemność powoduje takie kwasy :<
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Przekierowanie