Postcrossing Forum

http://www.postcrossing.com/user/birgitta1 ta kobieta z Islandii chetnie sie wymienia
a przynajmniej wymieniała, nie popatrzyłam, że nie ma jej od 2 miesięcy ;/

(02-20-2012 05:14 PM)Pasażerka napisał(a): [ -> ]z moich ostatnich fb wymian - UNESCOwa Malezja

Ooo, lubię takie widoki ^^.

(02-20-2012 02:14 PM)heksita napisał(a): [ -> ]Algeria

Świetna!

Ja z Gilly w końcu się dogadałam, zobaczymy teraz, czy chociaż przyjdą właściwe kartki

Monasi4- wymienialam sie z Hanną, na kartki czekałam ponad miesiac, ale zgodziła się tylko na wariant 3 czystych w kopercie.. Jako, że nie miałam żadnej Islandii, to zgodziłam się

Od Joanity kartkę dostałam bardzo szybko, niecałe 2 tygodnie.

Co do Włocha -widać robi masówkę

Czy ktoś z Was wymieniał się człowiekiem z Tunezji zwanym Mehdi K.?
Wysłałam pocztówki pod koniec stycznia, od niego na razie nic nie dostałam.

Tak, dostałam od niego kartkę, aczkolwiek na mój gust wysłana dopiero, jak dostał moją (może się nadział na oszustów, nie winię faceta, mieszka w egzotycznym kraju).

Ja mam do niego wysłać kartkę. Już 2 tydzień zwlekam.

(02-21-2012 06:07 PM)margaretka02 napisał(a): [ -> ]Czy ktoś z Was wymieniał się człowiekiem z Tunezji zwanym Mehdi K.?
Wysłałam pocztówki pod koniec stycznia, od niego na razie nic nie dostałam.

Właśnie czekam... Swoją wysłałam na początku stycznia i ani widu, ani słychu...

Nie pamiętam już dokładnie, ale swoją wysyłałam albo w grudniu, albo świeżo początkiem roku. Zwrotną od niego dostałam 2 tygodnie temu.

A znacie Amine R., z Algerii? Brak mi już cierpliwości do niego. To taki złoty chłopak, jak szczeniaczek, wciąż dopomina się o uwagę i nie daje o sobie zapomnieć...

Napisałam do niego z prośbą o swap, oczywiście się zgodził. W zamian za 3 kartki chciał czekoladę i kartkę w kopercie. W międzyczasie wciąż się dopytywał, a czy już wysłałam, a czy mogę mu jeszcze raz wysłać swój adres, a czy to był polecony, a żebym wysłała mu zdjęcie tych przedmiotów (!)... Poprosił jeszcze o książkę o Szwajcarii po francusku. Opadła mi szczęka, ale ładnie odpisałam, że nie jest jedynym, z którym się wymieniam i taki kaliber swapów by mnie wykończył finansowo. Jak już w końcu przesyłka do niego poszła od razu się spytał, czy mogłabym mu wysłać też breloczek do kluczy i "box of chocolates" (bombonierka czy zwykła tabliczka czekolady, hm?). Dzisiaj potwierdziłam, że dostałam jego część wymiany i w odpowiedzi znów dostałam prośbę o ww. przedmioty, tylko że teraz już chciałby dwa pudełka czekoladek. Do tego pisze do mnie "siostro" i prosi, żebym nigdy o nim nie zapomniała. Argh, zaczynam żałować, że się na tę Algerię połasiłam.

ahahahahahahahahahah, no, siostro, nie wyślesz mu czekoladek?

No wiesz, okrutna jesteś, zero empatii !

jestem bardzo empatyczna, przecież próbuję cię nakłonić do nie robienia przykrości swemu bratu

(02-22-2012 09:20 PM)heksita napisał(a): [ -> ]A znacie Amine R., z Algerii? Brak mi już cierpliwości do niego. To taki złoty chłopak, jak szczeniaczek, wciąż dopomina się o uwagę i nie daje o sobie zapomnieć...

Napisałam do niego z prośbą o swap, oczywiście się zgodził. W zamian za 3 kartki chciał czekoladę i kartkę w kopercie. W międzyczasie wciąż się dopytywał, a czy już wysłałam, a czy mogę mu jeszcze raz wysłać swój adres, a czy to był polecony, a żebym wysłała mu zdjęcie tych przedmiotów (!)... Poprosił jeszcze o książkę o Szwajcarii po francusku. Opadła mi szczęka, ale ładnie odpisałam, że nie jest jedynym, z którym się wymieniam i taki kaliber swapów by mnie wykończył finansowo. Jak już w końcu przesyłka do niego poszła od razu się spytał, czy mogłabym mu wysłać też breloczek do kluczy i "box of chocolates" (bombonierka czy zwykła tabliczka czekolady, hm?). Dzisiaj potwierdziłam, że dostałam jego część wymiany i w odpowiedzi znów dostałam prośbę o ww. przedmioty, tylko że teraz już chciałby dwa pudełka czekoladek. Do tego pisze do mnie "siostro" i prosi, żebym nigdy o nim nie zapomniała. Argh, zaczynam żałować, że się na tę Algerię połasiłam.

Ale naciągacz

Jak człowiek jest taki słodki i miły to trudno mu odmówić, prawda?

znam Amine, poznałam go jak dopiero zaczynał swoją przygodę z wymianami międzynarodowymi, ale wtedy traktował to bardziej w kategorii penpalowania. wymieniliśmy się kilkoma listami, dostałam od niego parę kartek z Algierii (bez rewelacji), tradycyjną czapkę muzułmańską, jakiś breloczek i coś tam w zamian tylko i wyłącznie za kartki i listy, z których uczył się angielskiego. a potem się rozszalał i listy poszły w kąt, a zaczęły się liczyć różne dziwne i dziwniejsze gifty. miałam już prośbę o wysłanie mu naszej flagi narodowej, oczywiście w rozmiarach takich, że można się w nią owinąć jak mumia, okulary w stylu RayBan (nie oryginalne, ale podróby), koszulkę z napisem Gdańsk, bo wtedy tam jeszcze mieszkałam i pewnie coś jeszcze. kiedy w końcu zaczęłam go unikać to dał mi spokój, a teraz chyba nawet usunął ze znajomych, bo coś ostatnio żadnych jego postów nie widzę

(02-14-2012 06:16 PM)margaretka02 napisał(a): [ -> ]Udało wam się wymienić z dziewczyną z Islandii? Z Hanną K.J?

Cóż, umawiałam się z nią początkiem stycznia na luty, wybrałyśmy niby kartki i cisza. Zero odzewu. Właściwie nie wiem co o tym myśleć, bo o ile fajne ma kartki, tak wszystkie prawie N/A, przynajmniej te, które mnie osobiście interesują. Także nie wiem, czy ta wymiana dojdzie do skutku.

Czy wam też FB chodzi ciężko od wczoraj? U mnie prawie się nie ładuje.

Nie.

(dlaczego nie mogę napisać, krótkiej, rzeczowej 4-znakowej odpowiedzi ?)

Mysle, ze Hanna jest chwilowo bez kasy (wysylajac do mnie spozniona koperte pisala ze wlasnie wysyla 74 pocztowki, wiec mysle ze lekko zbankrutowała ;D)

Na FB w grupie postcrossing ktoś chce się wymienić na recipe cards. Daję znać, bo wiem, że ktoś tutaj zbiera.