Postcrossing Forum
To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Wersja do druku

+- Postcrossing Forum (http://www.postcrossing-forum.pl)
+-- Dział: Off topic (/forum-21.html)
+--- Dział: Off topic (/forum-25.html)
+--- Wątek: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach (/thread-153.html)



RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - dimashq - 11-03-2013 05:57 PM

(11-03-2013 05:55 PM)Pasażerka napisał(a):  była bezdomna,

A ja kartkę jej wysłałem!


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 11-03-2013 06:03 PM

ciuuu, dawno wysyłałeś? Smutny

kartek to ja nie dostałam chyba żadnych po wyprowadzce. sprawdzę jeszcze w moich pudłach, ale raczej bym zauważyła...


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - dimashq - 11-03-2013 06:07 PM

Na początku września. W ramach tego mojego nieszczęsnego konkursu macedońskiego.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 11-03-2013 07:09 PM

uch, to nie, na pewno nie mogłam dostać w swoich pudłach. no nic, przy okazji się może podpytam czy coś tam może odłożyli dla mnie. chociaż biorąc pod uwagę jazdy związane z moją wyprowadzką to wcale się nie zdziwię jak mi to po prostu wyrzucili O matko

tylko nie mów co to było dokładnie i co przedstawiało, bo mi jeszcze bardziej będzie żal Zdezorientowany


w każdym razie gdyby ktoś jakimś cudem chciał mój aktualny adres, który tym razem prędko się nie zmieni a już na pewno nie bez uprzedzenia to zapraszam na pw.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Basia - 11-03-2013 08:24 PM

Agata, fajnie, że jesteśUśmiech


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - dimashq - 11-03-2013 08:28 PM

Rozbawiło mnie to zdanie, które właśnie na czyimś profilu znalazłem:

"I like horses, cows and giraffes so I`d like to get a card with train, bicycle and books."


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Av3ntia - 11-03-2013 08:33 PM

No co, bardzo analogicznieSzczęśliwy


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - pro-et-contra - 11-03-2013 08:48 PM

hahaNinja
wkurza mnie brak życia,które wysysa ze mnie uczelnia (zazdroszcze tym,którzy musza się angażować dopiero przed sesjąNiezdecydowany), brzydka pogoda i to,że to nie jest ostatni rok wyjęty z życia.
No i fakt,że nie mam kasy,ani czasu na PCNiezdecydowany


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - hardgirl123 - 11-04-2013 12:18 PM

Agatko podrzucisz mi adres na pw Uśmiech ???


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 11-04-2013 02:43 PM

ja mam ostatnio jakieś smutki, chociaż w zasadzie nie mam powodów żadnych, tak po babsku i jesiennie po prostu.


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 11-05-2013 05:29 PM

(10-20-2013 09:08 PM)machia napisał(a):  Doprosiłam się pierścionka Szczerbol


Widziałam nawet filmik Cyklop Gratulacje! A skoro już mowa, to ja się doczekam niedługo Duży uśmiech Mój już zapowiedział, że zaręczyny na święta, takie tradycyjne w sumie, przy rodzinie, kwiatami dla mamusi itp. Kompletnie mi to nie przeszkadza, lubię i swoją i Jego rodzinę, więc dlaczego miałoby ich przy tym nie być Szczęśliwy Niespodzianki poza pierścionkiem nie będzie, ale za to będzie w koncu okazja, by nasi rodzice się poznali

Przynajmniej będę później miała świadków, że sam chciał Duży uśmiech
I tak przy okazji rozmów o zaręczynach wynikła ostatnio zabawna sytuacja:

ja: A Ty wiesz, że takie zaręczyny to u mnie się powinny odbyć? Ty już mialeś pomył na ślub w Twojej parafii, więc wolę się upewnić Język
D: No wiem, wiem Duży uśmiech
Ja: To dobrze, bo my już mamy w zamrażarce ogromną gęś ze wsi, sami byśmy jej nie zjedli, bo nie jesteśmy tacy mięsolubni jak Wy Język Dla nas spokojnie 1/4 styknie, a Wy się dzielce 3/4 do woli Język
D: To znaczy, że ja mogę zaprosić moich?
Ja: A Ty chciałeś się bez swoich zaręczać?!
D: no nie... ale nie chciałem ich wpraszać

SzczęśliwySzczęśliwySzczęśliwy Padłam i śmiałam się przez dłuższą chwilę. Takie pomysły to miewa tylko mój chłop, jak bym mu wyraźnie nie powiedziała "przyjedź z rodziną", to by sam przyjechał, a swoim chyba filmik pokazał!


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 11-05-2013 11:31 PM

też chcę zobaczyć filmik!


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 11-06-2013 06:15 PM

Ja nie wiem czy ja mogę Język Mi podesłała wspólna koleżanka - moja i Ani Oczko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Pasażerka - 11-07-2013 01:03 PM

od rana siedzę nad sprawozdaniem projektu do Ministerstwa i nie już po prostu szlag trafia. Mnóstwo niepotrzebnej papierkowej roboty, której i tak nikt nie czyta. Serio,. nie wierzę żeby jakiś żuczek w biurze MSiTu siedział i czytał całe artykuły z gazet, które dostanie czy tam jest informacja, że Ministerstwo dotowało daną imprezę, nie wspominając już o czytaniu tych kilkunastu stron ględzenia czego to nie zrobiliśmy, jak to nam się nie udało itp O matko


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 11-07-2013 09:26 PM

Wkurzył mnie totalnie niepoważny chłopak z Allegro! Zamówiłam u niego drugą część trylogii Pullmana - za dyszkę, ale chciałam odebrać sama, bo chłopak mieszka dwa kilometry dalej - biler na autobus tanszy niz poczta i mogłam sama sprawdzić stan ksiązki, bo chłopak świeżak totalny na Allegro. Dogadałam się z nim na dzisiaj już kilka dni temu, przy czym jeszcze dzisiaj się upewniłam czy mogę podjechać i czy może wyjśc na przystanek autobusowy do mnie, znowu napisał, że nie ma problemu. Przyjeżdzam dzisiaj, chłopaka nie ma, dzwonię do niego, piszę... nic. Wystałam się ze 20 minut i wrociłam do domu bez ,,Zaczarowanego noża" Zły Jeśli do weekendu nie napisze mi bardzo sensownego wytłumaczenia, dla którego tak mnie wystawił do wiatru i nie zaproponuje, że sam mi to podwiezie (w koncu i tak codziennie mija mój przystanek w drodze na uczelnię) to po prostu my rypnę negatywa i zasugerują administracji, by na niego zwrócili baczną uwagę. Zły


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - machia - 11-07-2013 11:07 PM

Zabraniam! Wystarczy że cały klub widział co się działo Duży uśmiech


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 11-08-2013 01:16 AM

to chociaż opowiedz Ninja


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 11-08-2013 05:36 PM

dostałam wypłatę, która wydaje mi się nieśmiesznym żartem...


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 11-08-2013 07:47 PM

Ludzie to mnie jednak nigdy nie przestaną zdumiewać O matko Moje mieszkanie kiedyś zajmowała pewna kobieta, do której wciąz przychodzą listy, to nie do nas, wiec listonosz powiedział, by zostawiać na skrzynce, a on następnego dniaą - zabiera ze soba taka procedura. Ale komuś z parteru to ciągle przeszkadzało i nam wrzucał te listy do skrzynki, jakby nie wiedział, że nie nazywamy się S... Ale dzisiaj to już przeszli samych siebie. Ktoś nam do skrzynki wcisnął listy do byłej lokatorki z mieszkania obok (sąsiad dopiero co się wprowadza i jeszcze nie opróżnił totalnie zapchanej skrzynki) oraz inne śmieci, wiec my się wkurzyliśmy i wystawiliśmy na skrzynkę. A tu jakiś debil na ŚCIANIE - na lamperii pierd.... napis ,,NIE BRUDZIĆ" markerem ZłyZłyZły O matkoO matkoO matko No debil do kwadratu! Wydaje mi się, że dozorca wolałby wyrzucić te 4 papiery i listy ze skrzynki niż zmywać marker z lamperii - robiłam to już i wiem, że nie zejdzie łatwo O matko Sam niszczy wspólne mienie tylko po ty pokazać, jacy to z nas nieprzykładni obywatele O matko Ten ktoś był chyba w MO


RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - Martina - 11-09-2013 10:42 AM

Polska O matko