To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach

[Martina]

z jednej strony się cieszę, a z drugiej denerwuję, bo udało mi się załatwić przeniesienie do nowej knajpy w październiku, ale nie mam pewności jeszcze do której z dwóch pójdę i czy z tą osobą z którą chcę na obie opcje 50% szans, ale jeśli trafię do tej do której chcę ale nie z tą osobą to jeszcze przeżyję jakoś

[Av3ntia]

Znajdźcie mi fajną pracę, co

[dimashq]

Podpisuje sie pod Xellosan. Chociaz za 2 godziny mam rekrutacje. trzymajcie kciuki.

[Av3ntia]

Trzymam!

[Martina]

ja mogę załatwić pracę w McDonaldsie w Poznaniu

[hardgirl123]

fajnie, tylko że musiałabym się przenieść do Poznania

[Martina]

tobie bym nie załatwiła

[hardgirl123]

ciekawe dlaczego

[Agnieszka]

(09-10-2013 02:19 PM)Xellosan napisał(a):  Dostałam się na magisterkę

W Cieszynie?

Swoją drogą, jutro będę w BB, tak po drodze do Tychów i z powrotem...

[stalowamagnolia]

(09-12-2013 10:11 AM)Xellosan napisał(a):  Dziękuję!

Czyżby sąsiad był nieletni?

Dobre pytanie. Jest w maturalnej klasie i zaczęłam się zastanawiać czy przed czy po 18-stce.

[Av3ntia]

W Cieszynie. I tam właśnie jutro jadę, więc się w BB nie spotkamy

[Agnieszka]

(09-12-2013 08:21 PM)Xellosan napisał(a):  W Cieszynie. I tam właśnie jutro jadę, więc się w BB nie spotkamy

tak czy siak w BB byśmy się nie spotkały, bo mój "pobyt" tam to kwestia "przesiadkowa"

[Av3ntia]

Może się kiedyś migniemy w Cieszynie

[hardgirl123]

gratulacje Xello

[Av3ntia]

Merci, merci, byłam się już zapisać, także wszystko zaklepane

[Agnieszka]

W końcu znalazł się czas na zapisanie do cieszyńskiej biblioteki
Niestety, brak możliwości założenia skrytki pocztowej - wszystko zajęte

[Basia]

Zalał mi się notes z adresami A że piszę piórem to mam malutki kłopot z odczytaniem adresów niektórych.

[Av3ntia]

Zeskanowałam z milion kartek, mam narazie dość

[emka]

Zaraziłam się od dzieciaków w szkole. Chodzę kichając na wszystkie strony, a głowa to mi zaraz eksploduje.

[Basia]

Witam w klubie! Też jestm chora Ledwie zipię. Jeszcze w sobotę byliśmy na pikniku lotniczym, a tak wiało...A że w niedzielę organizowaliśmy zlot, to jakoś musiałam się trzymać. A za chwilę do łóżeczka.