Coś o mnie... Choruję na brak czasu, albo jest to nieumiejętność organizowania czasu. Jedno z dwóch i nie wiem co gorsze...
Lubię malować, rysować, wycinać, przyklejać, przerabiać, doszywać, ozdabiać... Zamknę to wszystko w jednym słowie jakim jest "tworzenie".
Kocham grać. Swoją przygodę z teatrem ciągnę już piąty rok, na początku w innej grupie teatralnej, a teraz szlifuję swoje umiejętności w Teatrze Krzywa Scena w moim mieście, jakim jest Stargard Szczeciński.
W wolnych chwilach również poświęcam się harcerstwu w wędrowniczej drużynie oraz w harcerskim klubie ratowniczym. Lubię wędrować, obiecuję sobie, że kiedy będę już starsza i będę miała możliwości, to będę podróżować.
Wciąż uczę się kręcenia poikami, jest to sztuka tańca z ogniem i chociaż nie jestem na zaawansowanym poziomie, to naprawdę widok ognia w połączeniu z tańcem i muzyką po prostu mnie hipnotyzuje i jest w tym jakaś magia...
Kocham zielone herbaty, w moim mieście jest nawet mała herbaciarnia w której można zaopatrzyć się w liście do picia, a już przy wejściu aromat herbaty uderza w nozdrza.
Może coś o przyszłości... Ja, mój kot, mój ciepły koc, mój kubek mojej zielonej, mój wygodny fotel przy moim kominku i moja książka to interesująca perspektywa.
A najgorsze jest to, że chyba nie napisałam wszystkiego. (: