Blog Romano

[romanek]

Minęło 20 dni Nowego Roku, odkąd PP wprowadziła drastyczne podwyżki usług zagranicznych.... zrobiłem sobie podsumowanie.. pewne
Jak na razie codziennie coś tam dostaję. A to off, a to dwa albo RR zagraniczny czy też tag z oficjalnego angielskiego forum, spóźnione życzenia świąteczne ( głównie z Rosji, wiadomo dlaczego). Jest to jednak efekt mojej wzmożonej aktywności epistolograficznej i kartkowej w grudniu z racji Świąt i podwyżki ( w ostatnim tygodniu). Wtedy spoko zostawiłem na PP dwie stówy jak nic.
Zdaję sobie sprawę,że niedługo tzw "przypadkowe" kartki przestaną przychodzić, bo nie będzie ani offów ani tagów ani RR zagranicznych. Będą z pewnością moje prywatne wymiany, z których nie chcę zrezygnować i może jakieś jednostkowe RR z US, ale nie jest tego dużo. Na blog będę miał co wrzucać, bo zostało jeszcze tego sporo, a i tak wszystkiego nie skanuję.

Na poczcie od początku stycznia byłem 3 razy- kupiłem w sumie 4 znaczki zagraniczne- na zapomniany RR i 3 x do US z RR, który akurat zamknął się w styczniu oraz 5 znaczków krajowych po 1,6 ( tam gdzie Inpost nie dociera jeszcze), reasumując - zagranica plus kraj- 28 złotych ( ale w sumie byłoby 8 zł, gdyby nie przypadek z RR-ami)

W Inpost byłem więcej razy i wysłałem około 20 przesyłek ( kartki i koperty na kwotę około 24 złotych ( wliczyłem wysyłki w nadchodzącym tygodniu).

Wychodzi,że znacznie lepiej chadzać na Inpost ( bo i spacerek wieczorny mam) niż na pocztę oraz więcej kartek wyślę w Polskę.... a jak się okazuje wszystko dochodzi w całości

A na blogu wrzuciłem Ałtajski Kraj, Pragę i Tasmanię... jeden z moich kończących się offow już niedługo