(08-21-2012 02:17 PM)Mariola napisał(a): Ja zdecydowanie lubię książkę papierową, ja lubię mieś książki, dotykać. Mam takiego hopla że jak do kogoś idę to patrzę ile ma książek, i nie dlatego że idę i patrzę co ma w domu, ale mam taki odruch bezwarunkowy.
Jak ktoś nie ma książek to mi czegoś brakuje.
Ostatnio zauważam że bardzo dużo moich znajomych nie ma nawet jednej książki, a jak miał jakieś to się ich pozbywa. Koleżanka mi powiedziała że to dziwne że dzieci mają podręczniki w szkole bo powinny mieć laptopy.
Jak zobaczyła zgrozę na mojej twarzy to już nie ciągnęła tematu.
Ale to może ja jestem dziwna.
Mam to samo!
Też zawsze patrzę, kto jakie ma książki i również mi dziwnie, gdy nie ma żadnych...
A jak ma takie, które mnie ciekawią, to od razu chcę pożyczać