Jeśli chodzi o mnie to odebrane skanuję na bieżąco, a wysłane w dniu jak kogoś wylosuję/umówię się na swap i wybiorę kartkę. Pliki w komputerze i kartki w kartonie (na razie starcza mi ten po butach) mam uszeregowane chronologicznie. Kartki do wysłania mam w innym pudełku po butach, brakuje mi tylko jakiejś tekturowej przekładki.
Ayuto napisał(a):Martina, ale ludzie o album pytają i potem mi tak głupio, że pcham się do wymian a nie mam albumu ^^
Na razie umawiam się na swapy z ludźmi u których widzę w ulubionych, że mają jakąś moją kartkę. Tak głupio mi zagadać jak jeszcze nie mam albumu
. Wczoraj zaczęłam skanować kartki w celu stworzenia albumu "for trade". Nie doszłam do połowy (taką już mam manię kupowania kartek
) że część (Roztocze, MoC) chyba przywłaszczę sobie od was.
Asumix napisał(a):Swoją drogą jestem ciekawa - skanujecie po jednej czy może po dwóch/ile się wciśnie do skanera?
Jestem w stanie wcisnąć tylko 2 kartki do skanera żeby się zmieściły i nie nakładały na siebie.
owadomorek napisał(a):śmieją się ze mnie, że mogłabym układać na przykład książki w bibliotece cały dzień a każdej nocy mógłby przychodzić huragan i rozwalać a ja bym znó następnego dnia układała
Kiedyś będąc u koleżanki posegregowałam jej książki (chyba to było alfabetycznie, ale już nie pamiętam)
. Na szczęście to była tylko jedna półka
.
owadomorek napisał(a):Kartka została zakupiona po drodze na pocztę, ale nie wysłałam jej z innymi kartkami, bo przecież musiał być skan
Mam tak samo, muszę mieć poskanowane wszystkie wysłane kartki (chociaż dla siebie). Raz byłam zbyt zmęczona żeby zeskanować kartkę, ale miałam jeszcze jeden egzemplarz to zrobiłam to następnego dnia.
OFFTOPIC
(02-08-2012 10:47 AM)daisee napisał(a): owadomorek napisał(a):jak już biblioteka nabierze prawdziwych kolorów i staną regały po sufit to się skuszę do inwentaryzacji
też sobie tak zawsze obiecywałam. a jak już stanęły te regały po sufit to zapanował na nich tak twórczy nieład, że nie wiadomo co gdzie jest. Zbieram się od dawna, żeby to jakoś posegregować tematycznie, kolorami okładek albo jakkolwiek ale ciężko mi idzie. Dobrze by chociaż było te książki jakoś skatalogować bo sama nie wiem co mam i ostatnio udało mi się kupić kilka dubli.
Książki w swoim pokoju mam prawie wszystkie skatalogowane w Excelu (prowadzę spis od... bardzo dawna, serio nie pamiętam, jakoś po koniec podstawówki zaczęłam): autor, tytuł, oryginalny tytuł, wydawnictwo, data wydania, półka na której leżą i czy przeczytane przeze mnie czy nie. Jak uaktualnię po jakiejś większej ilości nowo dodanych książek to drukuję listę z autorem, polskim tytułem, półką i miejscem czy przeczytane przeze mnie czy nie
. Marzy mi się żeby spisać książki z całego domu, ale to jest hohoho roboty.
Szukaj
Użytkownicy
Kalendarz
Pomoc
