Postcrossing Forum

Pełna wersja: Zamówienie Progress
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Pewnie miałaś na myśli to, że napisałam, że dostałam zrypkę -chyba lepiej by brzmiało, że zwrócono mi uwagę, że nie powinnam się zajmować takimi rzeczami. Niby kulturalnie, ale jednak.... trochę to było niemiłe cóż. Opierniczyć, mnie nikt nie opierniczył, ale owszem można było wywnioskować, że to moja wina, co mnie trochę wkurzyło. Ja mam zasadniczo dwie rzeczy do zarzucenia: brak kontaktu w sytuacji, gdy zamówienie jest niejasne, jakoby linki nie działąją i ,,domyślanie się" i realizowanie zamówienia Haliny 3 tygodnie. Rozumiem, że nasze mogłby być realizowane dłużej, bo wydawnictwo jak przeczytałam zajmuje się głównie wysyłką hurtową, wiec okay - mogło czegoś zbraknąć, komunikacja była opieszała, czasem też z mojej winy, sama realizacja trochę trwa, ale trzy tygodnie zamówienie kilku kartek... Cóż, ja już się chyba więcej nie wypowiadam. Przekażę wasze maile i mam nadzieję, że sprawa się skonczy dla Was satysfakcjonująco. Ja ze swojej strony przepraszam.
Nie żartuj - Ty nie masz za przepraszać. O matko To nie Twoja wina, że ludzie są niepoważni.
Nemezis,do mnie też jak najbardziej podaj namiary,ale najlepiej byłoby,gdyby mogli zwrócić mi kasę. No i naprawdę dziwię się ich postawie,że zrzucili winę na Ciebie,absurd jakiś. Zły
Czytam Nemezis i oczom nie wierzę, że sklep robi sobie negatywną reklamę. Teraz to mi nie chce się zamawiać od nich pocztówki, choć niektóre chętnie kupiłabym.
Podałam Wasze maile, przepraszam, że późno, ale nie było mnie tu blisko tydzień z przyczyn osobistych, prawie nie wchodziłam na kompa.
możesz podesłać też mojego maila, bo ja też chciałabym, żeby tę sprawę ze mną wyjaśniono. a skoro chcą się rozdrabniać na dyskusję z każdym z nas z osobna - proszę bardzo. według mnie szybciej doszlibysmy do jakiegoś wspólnego porozumienia za pośrednictwem Laury, ale skoro tak to ok. mogę się trochę poawanturować przez maila Szczęśliwy
Do mnie jeszcze nic nikt nie napisał.
O matko Lia, napiszę maila czy otrzymała Pani te maile, bo posłałam je jak pisałam kiilka dni temu. Agato, pozwoliłam sobie Twoj również podać, bo wiedziałam, że będziesz chciała tę sprawę rozwiązać, więc do Ciebie też już ktoś powinien napisać.
skończy się na tym, że okaże się iż pani chciała Cię mieć z głowy i stąd prośba o nasze maile do inddywiddualnego kontaktu... ktory nigdy nie nastąpi Zdezorientowany

w każdym razie dziękuję za pamięć o mnie, ja ostatnio nie wiem jak się nazywam i nie mam czasu na nic, łącznie z załatwianiem swoich spraw O matko
No wiem wiem, że z opóźnieniem, ale myślałam, że oni od razu jak dostaną te maile, to napiszą do nas...
Tak śledzę ten wątek i czytam o tych problemach, muszę przyznać - szczerze Wam współczuję! A pomyśleć, że miałam brać udział w tym zamówieniu... To, co Progress robi sobie z klientem jest niebywałe, nie spotkałam się jeszcze z takim traktowaniem, żeby winę zrzucać na zamawiającego?
Laura, szczerze Ci współczuję, że musisz pośredniczyć w tym, ale nikt nie wiedział, że tak będzie to wyglądać.
Życzę Wam, żeby wszystko szybko się rozwiązało.
A co do tych maili, to może Laura dostanie odpowiedź, że są... nieaktywne Szczęśliwy
Czy ktoś się w ogóle z nami skontaktuje z tego wydawnictwa? Minął tydzień. Podejrzany
Przepraszam za upierdliwość, ale czy ktoś się z nami skontaktuje?! To się już robi śmieszne. :| Nic do Ciebie nie mam Nemezis - żebyś źle tego nie odebrała, ale podałaś już taki czas temu nasze e-maile, a oni robią sobie jakieś żarty.
Napisałam do wydawnictwa sama. Może uzyskam jakieś informacje. Podejrzany
Lia,odpisali Ci cokolwiek w ogóle? Zawstydzony

Nemezis,dziękuję Ci bardzo Serce ,dostałam co trzeba,chociaż wiem,że to nie powinno wyjść od Ciebie,tylko od wydawnictwa,bo to oni zawalili na całej linii. Podejrzany O matko
No nie, bo pewnie uznali, że piątek, to mają wylane. Spodziewam się czegoś najwcześniej w tym tygodniu.
Otrzymałam właśnie odpowiedź:

Cytat:Witam,
Przepraszam, że się nie odzywałam ale jestem właśnie na urlopie i w tej chwili nie mogę zająć się tą sprawą. Do pracy wracam 5 sierpnia i obiecuję, że wyjaśnimy wszystkie nieścisłości w Pani zamówieniu.
Przesłane przez Panią Laurę zamówienie było dość chaotyczne i pracownik sporo się nagłowił aby je odczytać. Przy Pani nazwisku wklejone były błędnie linki i trzeba było się domyślać o jakie kartki chodzi. To tak na moje usprawiedliwienie. Proszę przesłać listę kartek, które Pani zamówiła i w skazać nieprawidłowości wysłanej przesyłki. Wszystko wyprostujemy, a za tę zwłokę otrzyma Pani od nas upominek.

Najmocniej przepraszam za całą sytuację.
Pewnie gdyby w zamówieniu był jakiś numer telefonu, cała ta sprawa byłaby już dawno wyjaśniona…
Rozumiem, że jeśli sama się nie upomnę, to oni się nie kwapią do wyjaśnienia tej sytuacji z KAŻDYM? Bo narazie widzę tylko odpowiedź personalnie do Lii...
Jeśli po 5 sierpnia nie otrzymasz żadnej wiadomości, chyba na to wychodzi. Niezdecydowany
Sorry, ale dla mnie wydawnictwo w kulki leci. Może niech każdy z osobna pisze codziennie wiadomość z żądaniem wyjaśnienia? Wiadomość w treści ta sama, na zasadzie kopiuj-wklej.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie