Nasze podróże! - Wersja do druku +- Postcrossing Forum (http://www.postcrossing-forum.pl) +-- Dział: Off topic (/forum-21.html) +--- Dział: Off topic (/forum-25.html) +--- Wątek: Nasze podróże! (/thread-152.html) |
RE: Nasze podróże! - 97didek - 02-17-2012 10:10 PM (02-17-2012 10:08 PM)Satai napisał(a): Ja byłam tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiele%C5%84_Zaobrza%C5%84ski Chyba chodzi nam o ten sam, bo ja mieszkam tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wschowa RE: Nasze podróże! - Satai - 02-17-2012 10:13 PM Przez Wschowę zwykle przejeżdżam w drodze nad morze latem RE: Nasze podróże! - 97didek - 02-17-2012 10:15 PM (02-17-2012 10:13 PM)Satai napisał(a): Przez Wschowę zwykle przejeżdżam w drodze nad morze latem Musisz przyznać, że piękne miasto (Byłoby piękne, gdyby odnowili wszystkie kamienice ) ale wszystko zmierza w dobrym kierunku RE: Nasze podróże! - heksita - 02-17-2012 10:33 PM A, jakby kto potrzebował czterech kątów na wypadek wycieczki do kraju woniejącego serem albo dłuższej podróży gdzieś dalej, polecam się na przyszłość razem z moją kanapą . RE: Nasze podróże! - Pasażerka - 02-17-2012 10:37 PM Marta.... uśmiecham się do Ciebie RE: Nasze podróże! - heksita - 02-17-2012 10:50 PM (02-17-2012 10:37 PM)Pasażerka napisał(a): Marta.... uśmiecham się do Ciebie Wiem . RE: Nasze podróże! - Satai - 02-17-2012 10:56 PM heksita napisał(a):na wypadek wycieczki do kraju woniejącego serem Ech, może mnie kiedyś znowu na delegację do headquarters wyślą, wtedy byśmy się miały okazję spotkać... RE: Nasze podróże! - heksita - 02-17-2012 11:28 PM (02-17-2012 10:56 PM)Satai napisał(a):heksita napisał(a):na wypadek wycieczki do kraju woniejącego serem I maraton B5 ! RE: Nasze podróże! - Satai - 02-17-2012 11:42 PM (02-17-2012 11:28 PM)heksita napisał(a):(02-17-2012 10:56 PM)Satai napisał(a):heksita napisał(a):na wypadek wycieczki do kraju woniejącego serem Maraton B5 zawsze i o każdej porze! Kiedyś robiłam taki na studiach ze znajomymi - w jedną noc jeden sezon. Skończyliśmy koło 11 rano... rety, to były czasy! RE: Nasze podróże! - Pasażerka - 02-19-2012 11:09 AM moja rozmowa z Mamą: -... i muszę zachować sobie nieobecności na zajęciach, bo chcemy sobie zrobić dłuższą majówkę. - a gdzie chcecie jechać? - do Albanii. - aha. ale wiesz, że 6 maja masz komunię Ali i musisz na nią wrócić? - no wiem, dlatego będziemy wracać samolotem do Budapesztu, a stamtąd to już rzut beretem. - z Albanii coś w ogóle lata? - lata, ale z Grecji znalazłam tani lot. - przecież mówiłaś, że do Albanii jedziecie! - ale stamtąd to już rzut beretem do Salonik, damy radę. - ale wiesz, że tam są zamieszki teraz? - no wiem. - i nie boicie się? - no nie. - ok, to fajnie. fajny pomysł. myślałam, że będzie jakaś histeria czy nerwy, a tu niemal beznamiętna rozmowa. ale skoro nie zrobiło na niej wrażenia, że na ulicy, na której zwykle robi zakupy, mafia zabiła w porachunkach kilku ludzi to co się będzie Albanią przejmować? RE: Nasze podróże! - Joa - 02-19-2012 11:43 AM : D Zazdroszczę! RE: Nasze podróże! - zielonakredka - 03-14-2012 11:36 AM to ja wam pokażę jak wygląda Drammen w nocy! RE: Nasze podróże! - Pasażerka - 03-19-2012 08:21 PM miasta nocą wyglądają nieziemsko! a ja właśnie ustaliłam już swój plan "mniej-więcej" majówkowej wyprawy. chociaż tam majówka to określenie na wyrost, bo wyjeżdżam już 12 kwietnia a w planach mam aż 4 UNESCOwe miejsca w 4 krajach RE: Nasze podróże! - pro-et-contra - 04-06-2012 06:00 PM (03-19-2012 08:21 PM)Pasażerka napisał(a): miasta nocą wyglądają nieziemsko! zazdroszczę ja jak dotąd za granicą byłam w Czechach ,Słowacji,Węgrzech,Hiszpanii,Uk,Holandii,Ukrainie,Niemczech,Grecji,Włoszech i Chorwacji i we Francji,ale tylko przejazdem w strone UK RE: Nasze podróże! - Ayuto - 08-17-2012 08:31 PM Wróciłam z Wiednia i marzenia zaczynają się urzeczywistniać. Chociaż nie sądzę, bym miała takie podróże jak Pasażerka to jednak niezmiernie cieszy mnie mój mały wkład w poznanie świata Tym bardziej, że miałam okazję poznać nie tylko miasto i standardowe zabytki, ale także mieszkających tam ludzi, którzy zjechali się z różnych stron świata. Nocując u Julii, mieszkającej tam całe życie, mogłam poznać jej przyjaciół z Sarajewa i Węgier, którzy już w Wiedniu stworzyli swój dom. Wieczorem, drugiego dnia tam, mogłam razem z nimi pić piwo na placu otoczonym przez muzea, gdzie ustawione były rzędy siedzeń ze skrzynek i desek na nich ułożonych. Tam co wieczór miejsce to wypełnione jest młodymi ludźmi, spotykającymi się ze znajomymi. Nie trzeba siedzieć w pubach, bo nie ma zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Ciekawe, chociaż ja wolę nie widzieć ludzi z puszką piwa, idących miastem. Tak, spróbowałam tego tam ale jednak... Wracając do zabytków to oczywiście widziałam Belweder i Pałac Schönbrunn wraz z otaczającymi ich ogrodami i fontannami tam będącymi. Jak ja uwielbiam fontanny! A największe wrażenie wywarła na mnie fontanna Neptuna oraz fontanna Hochstrahlbrunnen, które są ogromne! Cudowne było również Stare Miasto z Katedrą św. Szczepana, dorożkami, starymi kamienicami, małymi fontannami, rzeźbami ahhh wymieniać i wymieniać, a pewnie jeszcze zapomniałam o czymś napisać Ahh tak o Praterze i Muzeum Madame Tussauds gdzie omal ze śmiechu się nie popłakałam Zdjęcia mam genialne! W Wiedniu tylko Dunaj mnie rozczarował. Jak dla mnie nic specjalnego, pogubiłam się tylko z Michałem, a w końcu i tak nie doszliśmy tam gdzie chcieliśmy, przysiadając w restauracji i poprawiając sobie humor wiedeńskim sznyclem mniam! : ) RE: Nasze podróże! - heksita - 08-17-2012 11:43 PM A widzieliście krzywe domki Hundertwassera i jego muzeum? Cudo ! RE: Nasze podróże! - Ayuto - 08-18-2012 09:34 AM Oj nie wiem co to RE: Nasze podróże! - heksita - 08-18-2012 10:40 AM (08-18-2012 09:34 AM)Ayuto napisał(a): Oj nie wiem co to Proszę, trochę krzywych domków . RE: Nasze podróże! - Pasażerka - 08-18-2012 10:53 AM (08-17-2012 08:31 PM)Ayuto napisał(a): Tym bardziej, że miałam okazję poznać nie tylko miasto i standardowe zabytki, ale także mieszkających tam ludzi, którzy zjechali się z różnych stron świata. Nocując u Julii, mieszkającej tam całe życie, mogłam poznać jej przyjaciół z Sarajewa i Węgier, którzy już w Wiedniu stworzyli swój dom. Wieczorem, drugiego dnia tam, mogłam razem z nimi pić piwo na placu otoczonym przez muzea, gdzie ustawione były rzędy siedzeń ze skrzynek i desek na nich ułożonych. Tam co wieczór miejsce to wypełnione jest młodymi ludźmi, spotykającymi się ze znajomymi.i właśnie dlatego lubię takie samodzielnie organizowane wyprawy z pomocą couchsurfingu, bo dzięki tubylcom można poznać ludzi i miejsca, których nigdy byśmy nie zobaczyli jadąc na organizowaną wycieczkę cieszę się, że powoli zaczynasz spełniać marzenia, Anetko! oby tak dalej! RE: Nasze podróże! - nielotna - 08-19-2012 02:16 PM Ja ostatnio pojechałam z przyjacielem na trzy dni do wioski Malá Skála z Czechach i było cudownie Uwielbiam czeski język, Czechów i chodzenie po górach Byliśmy na zamkach, chodziliśmy pomiędzy skałkami i zatrzymaliśmy się w drodze powrotnej w Libercu. Już chcę wracać w tamte piękne okolice. Pod koniec miesiąca jadę do Wiednia na jeden dzień spełniać marzenie A potem polskie góry, równie urocze |