Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Autor Wiadomość
zylia Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 590
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 4
Post: #1341
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
(11-17-2012 12:52 PM)stalowamagnolia napisał(a):  A mnie sąsiad wkurza. Jak nie ma rodziców to musi się chwalić jakie ma podbicie basów. Raz mocniej, raz lżej, ale zawsze... Ściana Jak mu to się zdarza po 22 i chcę go z deka ochrzanić i dzwonię do niego to wyłącza granie, ale drzwi nie otwiera Zły Normalnie to go widzę z 2x do roku, z sąsiadami też nie po drodze. Nie mam zwyczaju chodzić do nich, ale w końcu wpadnę na kawkę porozmawiać o synku.

Ja tak miałam 24/7 przez kilka lat... Mój brat też się lubił chwalić sprzętem (a miał naprawdę porządny, bo ojciec kiedyś klub prowadził, więc to nie były głośniki jak na mieszkanie). Także rozumiem Twój ból ;x
Na szczęście od tego roku akademickiego brat się wyniósł do Wrocławia, uff...


A ja za to dzisiaj tryskam pozytywną energią! Anioł
Nareszcie! Strasznie mi brakowało tego uczucia w takiej właśnie formie... Ostatnio byłam głównie w takim typowo jesiennym nastroju. A dzisiaj znów latam!
I strasznie mnie cieszy że w poniedziałek idziemy ze znajomymi do kina na Samsarę Uśmiech Któryś z chłopaków polecał tutaj ten film, jeśli dobrze pamiętam to Draakhan?
11-17-2012 09:48 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Draakhan Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 690
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 11
Post: #1342
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
(11-17-2012 09:48 PM)zylia napisał(a):  I strasznie mnie cieszy że w poniedziałek idziemy ze znajomymi do kina na Samsarę Uśmiech Któryś z chłopaków polecał tutaj ten film, jeśli dobrze pamiętam to Draakhan?
Dobrze pamiętasz Oczko.

A ja dzisiaj spędziłem super dzień na festiwalu gier planszowych Gramy w Gdańsku. Świetna organizacja, świetny klimat, rewelacyjni ludzie, a przede wszystkim świetne gry do pogrania. Razem ze znajomą 8 różnych nowych gier przetestowaliśmy, z czego 5 trafiło już na moją prywatną listę "kiedyś do zdobycia". Jutro giercowania ciąg dalszy Duży uśmiech.

PC profilOtrzymaneDarmowa wymiana książkami i filmami
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-17-2012 09:56 PM przez Draakhan.)
11-17-2012 09:56 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Anusiak85 Offline
kartkowy nałogowiec
****

Liczba postów: 403
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #1343
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Draakhan, jakie planszówki polecasz? ;>

mój ostatni zakup to Pandemic, ale przydałoby się już coś nowego, a nie mam pomysłu, doradź Duży uśmiech

mój profil // for trade // favy z Polski //odebrane z Polski
11-17-2012 11:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Draakhan Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 690
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 11
Post: #1344
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Najbardziej Carcassonne, najlepiej z masą dodatków (mam wszystkie możliwe) i z masą złośliwych znajomych, którzy dadzą popalić w tej grze Diabeł

A dalej:
- Gra o Tron - koniecznie w nowej edycji, świetna gra strategiczna, bardzo dobrze wyrównana i baaardzo w klimacie
- Neuroshima Hex - rewelacyjna strategia w klimatach postapokaliptycznych
- Munchkin - świetna niekolekcjonerska (to dla mnie atut, nie przepadam za kolekcjonerskimi) karcianka z masą dodatków parodiująca poważne RPG-i i nadająca się rewelacyjnie do wyśmiania się na imprezach
- K2 - kolejna ciekawa strategia tym razem polegająca na zdobyciu szczytu K2 i... przeżyciu po zdobyciu Duży uśmiech.

To najważniejsze z mojej kolekcji. Wszystko co mam w domu na własność jest tutaj

Z tych, których jeszcze nie posiadam, a spodobały mi się po kilku grach w nie, to:
- Ticket to Ride
- Kolejka (IPN)

Po wczorajszym dniu napaliłem się jeszcze na:
- 7 cudów świata
- Dixit
- Drako
- Labirynth
- Bang!

PC profilOtrzymaneDarmowa wymiana książkami i filmami
11-18-2012 07:48 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Martina Offline
rebeliantka! XD
*******

Liczba postów: 3,185
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 16
Post: #1345
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Osadnicy z Catanu!!!!!!!!!!!!!!!!111111 : D

let's twist again, like we did last summer!


adres aktualny - brytyjski z 66 na przodzie!
nazwisko zmieniłam też Ninja
11-18-2012 09:47 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Anusiak85 Offline
kartkowy nałogowiec
****

Liczba postów: 403
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #1346
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
(11-18-2012 07:48 AM)Draakhan napisał(a):  - Kolejka (IPN)

mam Duży uśmiech jestem uzalezniona od niej Diabeł

mój profil // for trade // favy z Polski //odebrane z Polski
11-18-2012 06:22 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #1347
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Bartku, widzę, że mielieśmy podobny wieczór. Wczoraj pół wieczora trzaskaliśmy w Dixit z kuzynką chłopaka i jej mężczyzną Oczko Rewelacyjna gra Serce A te przepiękne karty!

Cytat:- Munchkin - świetna niekolekcjonerska (to dla mnie atut, nie przepadam za kolekcjonerskimi) karcianka z masą dodatków parodiująca poważne RPG-i i nadająca się rewelacyjnie do wyśmiania się na imprezach

Ubóstwiam Serce Karty typu Wieśmin, albo te różniste klątwy mnie tak śmieszyły, że nie byłam w stanie się skupić na grze Duży uśmiech Właśnie wczoraj Munchkina zachwalałam Oczko Mój kumpel z roku to przynosił na uczelnię, kiedy mieliśmy gigantyczne okno i trzaskaliśmy w bufecie. Grałam też w wersję nowszą - Munchkina na Karaibach Szczęśliwy Cudności po prostu. Prawie nie znałam zasad, a wygrałam, bo koleżanki rundę wcześniej wyzbyły się wszystkich klątw i broni na jakieś potwora z 21-go poziomu, a ja zaraz wylosowałam zaledwie 8-my poziom

No i jeszcze wczoraj i dzisiaj układaliśmy gigantyczne puzzle z widokiem jachtowca - na początku miałam wrażenie, że wszystko jest szare lub niebieskie i mało nie dostałam oczopląsu w.
No i dla odmiany graliśmy w moje Prawo Dżungli - te polskie, ani oryginalne Jungle Speed, bo oryginalne to betka, moim skromnym zdaniem. Było super, do momentu, kiedy nie przylazła kumpela kuzynki i nie chwytała bazy i nawet nie miała ochoty się nauczyć Huh Nie lubię czegoś takiego, jak ktoś przychodzi do towarzystwa, które coś gra i prawie, że foch, bo on nie umie...

O widzę, że masz Jengę! Też lubię!

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-18-2012 07:40 PM przez nemezis871.)
11-18-2012 07:32 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
stalowamagnolia Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 2,490
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 6
Post: #1348
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Z tym moim sąsiadem i policją to jeszcze daruję. Na razie muszę im zrobić pogadankę a dopiero później iść z językiem do władz.

otrzymanePL
favyPL
11-18-2012 08:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Draakhan Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 690
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 11
Post: #1349
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
(11-18-2012 07:32 PM)nemezis871 napisał(a):  Bartku, widzę, że mielieśmy podobny wieczór. Wczoraj pół wieczora trzaskaliśmy w Dixit z kuzynką chłopaka i jej mężczyzną Oczko Rewelacyjna gra Serce A te przepiękne karty!
Tak, ta gra była zdecydowanie odkryciem wczorajszego dnia dla mnie. Jeszcze nie miałem okazji grać wcześniej w gry w takim klimacie. I to właśnie klimat tej gry mnie tak zachwycił. Robi się tak bajkowo, nietypowo, leniwie, tak jakby się przenosiło do zupełnie innego świata dzięki wymyślaniu skojarzeń do ilustracji.

Jedna z osób, którą poznałem przy okazji tej gry opowiadała, że Dixit świetnie sprawdza się na koniec imprezy, kiedy nikomu już się nic nie chce, nikt nie ma na nic siły, a jak się rzuci tę grę, to to jest ten moment, kiedy nastrój gry wszystkim się udziela i podpasowuje w stan, w jakim się znajdują. Ponoć niejednokrotnie mu się zdarzało, że nawet po tym, jak już było wiadomo, kto wygrał, ludzie dalej sobie grali, już nie na punkty, tylko tak o, po prostu, żeby sobie pograć.

(11-18-2012 07:32 PM)nemezis871 napisał(a):  O widzę, że masz Jengę! Też lubię!
Pamiętam jedną imprezę Sylwestrową, gdy gra stała się hitem grubo po północy, jak już wszystkim procenty żwawo krążyły w żyłach. Wzięło nas na robienie cudów z tą grą i ogólnie wydurnianie się przy niej. Czy udało Ci się kiedyś po pijanemu wyciągnąć ten jeden jedyny klocek z najniższego poziomu, na którym stoi cała wieża? Mi tak Duży uśmiech.

A po dzisiejszym, drugim dniu festiwalowym, kolejne dwie gry trafiają na listę "must have": Wiochmen i Świat Dysku - Ankh Morpork.

I jeszcze się pochwalę, że udało mi się dojść do półfinału turnieju w Carcassonne i do domu wróciłem z nagrodą w postaci nowego dodatku do tej gry Duży uśmiech.

Weekend był rewelacyjny i minął mi jak z wiochmeńskiego bata strzelił Duży uśmiech.

PC profilOtrzymaneDarmowa wymiana książkami i filmami
11-18-2012 10:01 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #1350
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
O matko Wykrzyknik Zdziwko Zdziwko Zdziwko Zleceniodawczyni właśnie mi usunęła te poprzednie zlecenie o tych HR-ach i innych takich (na szczęście napisała, że nie jest nieaktualne, nim się za nie zabrałam) i dowaliła mi.... 120 tekstów na 25-go O matko Mamo. Sto dwadzieścia W tym 40 - po 2000 znaków. Chyba będę siedzieć na tym 24 h/ 7... chociaż nie bardzo, bo od środy Babcia znowu do szpitala. I w sumie dobrze, może ją trochę wzmocnią, bo aż nie umiem na nią patrzeć, nic nie je, bo ciągle jej nudzi i chuda jak wygłodzony pies Smutny

Mamo, co zapieprz Smutny Nie ma bata Smutny Siadam do tego dziadostwa.

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
11-19-2012 04:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Av3ntia Offline
sezonowo uzależniona
******

Liczba postów: 1,843
Dołączył: Aug 2012
Reputacja: 5
Post: #1351
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Ups, nie wiem, czy nie dostałaś po części tych, z których ja zrezygnowałam Język
PS. Jak naprawdę wiesz, że będzie ciężko, to nie bój się poprosić o wydłużenie terminu.

Zmieniłam adres Uśmiech Po nowy zapraszam na PW.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-19-2012 04:28 PM przez Av3ntia.)
11-19-2012 04:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
zielonakredka Offline
ojtam ojtam.
***

Liczba postów: 197
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 0
Post: #1352
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
eh, nie wiem czy mnie ktoś tu jeszcze pamięta, ale tak sobie wpadłam na stare śmieci. Język

jejku, od jakiegoś czasu żyję w całkowicie innym świecie. nie ogarniam co się dzieje wokół mnie. a to wszystko przez Comę.
wiem, że dla wielu ludzi Roguc to grafoman, a Coma to kicz. ale dla mnie to jeden z zespołów, który wywarł na mnie największy wpływ. uwielbiam ich i zawsze będę darzyć ogromną sympatią.
na żywo są niesamowici. <3
Roguc jest przemiłym facetem, a po koncercie wyglądał jak najsłodsze stworzenie na świecie, no sorry, nie ogarniam faceta. Duży uśmiech
i za 17 dni znów ich zobaczę, tym razem w Kato! Duży uśmiech

dołują mnie studia, bardzo. filologia angielska to nie był taki dobry pomysł jak wydawał się być.
nie polecam.
11-19-2012 08:53 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
emka Offline
Więcej czystych niż wysłanych ;)
***

Liczba postów: 155
Dołączył: Aug 2012
Reputacja: 1
Post: #1353
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Oj kredko, filologia angielska to nie są lekkie studia, wiem coś o tym. Sama rzuciłam anglistykę po pierwszym roku. Ale nie żałuję! Uśmiech

A ja dziś się źle czuję, pogoda brzydka i w ogóle jakoś tak mi dzisiaj niefajnie. Znalazłam tylko fajną księgarnię z mnóstwem cudownych pocztówek, ale po 3,50 lt za jedną, więc wyszłam z niczym..
11-19-2012 08:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Pasażerka Offline
partyzantka
*******

Liczba postów: 3,160
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 18
Post: #1354
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
a ja jestem strasznie przygnębiona, bo moja przeprowadzka do Gdańska właściwie jest już przesądzona. na samą myśl, że mam tak mieszkać, że mam opuścić Śląsk aż mi się odechciewa czegokolwiek...

co z tego, że będę miała tam super-płatną pracę? wolałabym tutaj zarabiać za najniższą krajową, serio.

Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama...

moje polskie favy
mój blog pocztówkowy-podróżny
Polska - otrzymane, alfabetycznie

UWAGA! NOWY ADRES! TYM RAZEM LUKRECJOWA!
11-19-2012 09:08 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Martina Offline
rebeliantka! XD
*******

Liczba postów: 3,185
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 16
Post: #1355
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Laura, jak tak czytam te twoje posty o tych okropnych preclach, to zaczynam się martwić że nie znajdziesz czasu dla mnie Szczęśliwy

Agata, Gdańsk jest piękny, a jeszcze do tego super-płatna praca? rewelacja przecież Zdezorientowany

chociaż jakbym ja miała zamienić mój ukochany Poznań z najniższą krajową co miesiąc na okropny śląsk którego nienawidzę z super wypłatami, tobym się mocno zastanawiała i nie wiem w sumie co by wygrało O matko

let's twist again, like we did last summer!


adres aktualny - brytyjski z 66 na przodzie!
nazwisko zmieniłam też Ninja
11-19-2012 11:55 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Pasażerka Offline
partyzantka
*******

Liczba postów: 3,160
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 18
Post: #1356
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Gdańsk jest piękny i na tym koniec. nie ma klimatu, nie ma atmosfery takiej jakiej ja szukam, wszędzie jest z niego daleko i przede wszystkim nie ma tam fajnych ludzi. oczywiście w tym momencie mocno generalizuję (bo chociażby mój facet w końcu jest z Trójmiasta Język), ale jednak porównując ludzi jakich poznałam tam i tu to są to dwa różne światy, z ogromną przewagą dla Śląska.

ja do szczęścia potrzebuję niewiele. jasne nie pogardzę tymi kilkoma tysiączkami, które wpadną mi na konto, ale pieniądze nie są dla mnie priorytetowe, bo jedyne do czego mi są potrzebne to tak naprawdę na rachunki, opłaty i znaczki. a podróże mam na tyle budżetowe, że to prawie nieistotny wydatek w morzu pozostałych. dlatego tak jak mówię - wolałabym mniej, ale tam gdzie ja się czuję dobrze. a tak znowu zaczną się pewnie cyrki z moją ciągłą chęcią i potrzebą ucieczki jak było w Lublinie... ale zakładając, że naprawdę będę zarabiać tyle ile będę to spokojnie mnie będzie stać na psychologa/psychiatrę O matko

umowa była taka, że jeśli do końca roku (czyli tak naprawdę do końca listopada) nie uda się mnie i mojemu Nienarzeczonemu znaleźć pracy to mamy grzecznie podkulić ogony i wracać do Gdańska. w 10 dni roboty już raczej nie znajdę, więc lepiej chyba spożytkuję czas powoli pakując wszystko niż dalej marnując pół dnia na przekopywaniu miliona ofert pracy Zdezorientowany

plan w każdym razie mam taki, że 2 lata w Trójmieście odpracuję, zdobędę to magiczne doświadczenie, które aktualnie jest dla mnie barierą nie do przeskoczenia i wrócę tutaj. na szczęście mój Nienarzeczony również wolałby tu zostać więc z tym planem się zgadzamy.

no, wyżaliłam się, teraz mogę spokojnie iść spać.

Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama...

moje polskie favy
mój blog pocztówkowy-podróżny
Polska - otrzymane, alfabetycznie

UWAGA! NOWY ADRES! TYM RAZEM LUKRECJOWA!
11-20-2012 12:26 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Martina Offline
rebeliantka! XD
*******

Liczba postów: 3,185
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 16
Post: #1357
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
jeśli naprawdę nie potrzebujesz pieniędzy jako takich, to pomyśl, że przez te umowne 2 lata zdobędziesz nie tylko doświadczenie, ale i sporo dasz radę odłożyć.. a wtedy jak będzie przyjemnie wybrać się w podróż życia albo wystartować z lepszej pozycji z powrotem na śląsku czy gdziekolwiek indziej Zawstydzony

let's twist again, like we did last summer!


adres aktualny - brytyjski z 66 na przodzie!
nazwisko zmieniłam też Ninja
11-20-2012 12:53 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
hardgirl123 Offline
1000 pomysłów na raz
*****

Liczba postów: 1,080
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: -1
Post: #1358
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Agatko, ja bym wolała się przemęczyć i wyjechać i zarobić troszkę kasy Uśmiech jeszcze skoro masz przy sobie ukochaną osobę to naprawdę jest ok Uśmiech a z pracą to wiadomo jak jest Smutny
przez 2 lata może się wiele zmienić i możesz wrócić w swoje ukochane miejsce na ziemi i znaleźć tam pracę nad pracami którą będziesz kochać, która da ci masę kasy i wielką satysfakcję, będzie ok Uśmiech

"Skałom trzeba stać i grozić,
Obłokom deszcze przewozić,
Błyskawicom grzmieć i ginąć,
Mnie płynąć, płynąć i płynąć"
/Adam Mickiewicz/
11-20-2012 07:05 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Satai Offline
Delenn of Mir
*****

Liczba postów: 1,291
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 6
Post: #1359
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Ja się zgadzam, czasem jest lepiej podjąć tzw. "rozsądną" decyzję i pomęczyć się trochę, a potem naprawdę może się sporo zmienić. W moim przypadku tak się właśnie stało Uśmiech
11-20-2012 08:07 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Pasażerka Offline
partyzantka
*******

Liczba postów: 3,160
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 18
Post: #1360
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
i właśnie dlatego zgodziłam się na taki kompromis. jeszcze przez 3-4 miesiące stać by mnie było na mieszkanie tutaj i szukanie pracy, ale zapewne byłoby to tylko odwlekanie wyjazdu. dlatego zamierzam dzielnie się przemęczyć przez te 2 lata a potem wrócić jak tylko się da.

i właśnie sobie cały czas powtarzam, że będę mogła sobie coś odłożyć, że potem łatwiej mi będzie coś porządnego znaleźć tutaj na Śląsku, że to będzie kolejna przygoda i kolejne wyzwanie...

Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama...

moje polskie favy
mój blog pocztówkowy-podróżny
Polska - otrzymane, alfabetycznie

UWAGA! NOWY ADRES! TYM RAZEM LUKRECJOWA!
11-20-2012 10:01 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości

Polecamy: ,

Partnerzy:

Chwilówki - porady, opinie, nowości
Kontakt | Postcrossing Forum | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS