To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach

[Martina]

nie widać za dobrze... pasztet?

[Draakhan]

Pasztet to ziiiimno. Podpowiem, że w dobrym sushi musi być ryba, tak więc i w tym jest . Zwróćcie jeszcze uwagę na substytut imbiru

[Martina]

to ja nie wiem, bo jak dla mnie tuńczyk to najtańsza ryba, a ty twierdzisz, że rozpusta

[Draakhan]

Prawdziwie polski śledź solony z cebulką . Za imbir robią obierki z ziemniaka . A rozpływający się smak całości na podniebieniu był wspaniały

[Martina]

śmiechłam straszliwie wczoraj w pracy - parę dni temu ktoś mi zwinął daszek na głowę do pracy na kuchni. strasznie złorzeczyłam, że jak spotkam kogoś w moim daszku (jest specyficzny, bo odprułam mu rzep który haczył mi włosy i zszyłam go białą nitką na stałe na szerokość mojej głowy)to mu go zdejmę i wytrzaskam nim po mordce. Wczoraj managerka przekazała mi anonimową przesyłkę - papierową torbę z napisem MARTINA PRZEPRASZAM =( i z moim daszkiem i czekoladą w środku

się ma posłuch wśród współpracowników, nie ma co...

[Basia]

To Ciebie strach się bać

[Martina]

nie no, nie jestem groźna, tylko tak udaję trochę się czepiam, ale wszyscy wiedzą, że to z miłości.

[dimashq]

Ciągnięcia dwóch etatów ciąg dalszy. Z jednej strony to dobrze, bo kasa, ale z drugiej strony najbliższym wolnym dniem na horyzoncie jest 25 stycznia. Toż to ponad 2 tygodnie harówki.

[Basia]

Ciesz się, że nie 25 grudnia

[Martina]

ja bym czasem chciała sobie walnąć taki maraton kilkutygodniowy pracowania na dwa etaty i zarobić też za dwa etaty... ale z drugiej strony jestem zbyt leniwa, żeby drugiego etatu poszukać

[dimashq]

Te dwa etaty to w wielkim cudzysłowie. Parę godzin tu, parę tam i w sumie wychodzi 3/4 jednego

[marmolada]

A ja bym chciała pracować na jeden etat, ale zarabiać jak za dwa etaty

[Monika]

(01-09-2014 09:42 PM)marmolada napisał(a):  A ja bym chciała pracować na jeden etat, ale zarabiać jak za dwa etaty

Kto by nie chciał

[hardgirl123]

tak, też bym chciała, bo póki co ciągnę jeden etat a płacą jak za pół etatu

[dimashq]

A mi w grudniu przepadło 75gr podwyżki do stawki godzinowej, bo nie przepracowałem wymaganego minimum

[Martina]

a to nie, ja mam taki uczciwy cały, po 160-190 godzin. ale i tak myślałam o jakiejś 1/4 w jakimś innym fast-foodzie dodatkowo. może na wiosnę...

[dimashq]

znalazlem w swoim grafiku zapis, ze w poniedzialek w przyszlym tygodniu pracuje 14 godzin. w ogole firma jest tak wspaniala, ze dala mi tyle godzin, ze w 7 dni wyrabiam pol etatu.
do tego wlasnie zaczelo padac.

[Martina]

14 godzin to dwie nadgodziny (płatne 200%) i dwie przerwy! zazdroszczę ;>

[dimashq]

Hahahaha, nadgodziny Aż się zapytam czy tak na to patrzą.

[Martina]

Jeśli masz tam umowę to raczej powinni, kodeks pracy obowiązuje wszystkich...