Aniu, ja zupełnie nie rozumiem dlaczego poczułaś się tak urażona? Moim zdaniem nie ma się co złościć na Atę. Nikogo na siłę nie przyciągnie do Wrocławia, ani też nie napisała tego w chwili, kiedy Ty na tamtym forum zakładałaś post, ale w sytuacji, kiedy większość zdeklarowanych przeniosła się tutaj. Zaproponowała więc spotkanie alternatywne, które jak zauważył Paweł, przerodziło się w mini-zlot. Przecież kto będzie chciał i mógł wybierze się do Gdańska
Są tacy, którzy będą mogli skorzystać z obu opcji i z pewnością wybiorą Gdańsk
Ja osobiście mając do wyboru zlot z Wami w Gdańsku, a we Wrocku, gdybym tylko mogła sobie na to pozwolić i czasowo i finansowo, wybrałabym Gdańsk, bo większość z Was znam i lubię
Wiem jednak, że na Gdańsk stanowczo nie będę miała czasu, bo musiałabym na to zarezerwować co najmniej dwa dni, a i w momencie, kiedy żyje się tylko z tego co ma się z pisania prac, to trzeba się solidnie zastanowić, bo taka podróż solidnie daje po kieszeni, nawet w sytuacji, kiedy jeszcze ma się zniżkę studencką. Do Wrocławia mam dużo bliżej, mnie osobiście Świeczek niczym nie zdenerwował, bo na starym forum wku**** mnie tylko Bruno, więc np. taki Wrocław, do którego zajeżdżam i wracam tego samego dnia (to dużo, kiedy się jest przed samą obronę i terminy gonią), i to za jakieś 40 zł w te i z powrotem (może nawet mniej?, tak chyba mnie, bo za dwa ulgowe w jedną stronę płaciłam 34 zł, wiec na jedną osobę w dwie strony wydatek ten sam), to w tym momencie taki zlot we Wrocku jest dla mnie po prostu realniejszy. I bynajmniej nie oznacza to, tego, że nie chciałabym pojechać do Gdańska, bo chciałabym w końcu po kilku latach zobaczyć morze....
Jeśli będę miała względnie czas (bo ta diabelna obrona pod koniec maja) i jako takie finanse, to się wybiorę do Wrocka, Gdańsk odpada z przyczyn technicznych i ode mnie niezależnych.
Sądzę, że nie ma nikogo, kto wcześniej zdecydował się na Gdańsk, a teraz zmienia opcję na Wrocław, to naprawdę byłoby niemiłe w stosunku do Ani i reszty zlotowiczów. Wrocław jest opcją dla tych, którzy nie mogą do Gdańska i takie jest moje zdanie