Ostatnio obejrzany film..

[nemezis871]

Olu, oczywiście, że czytałam Też blisko 10 lat temu Albo 11? Zaraz chyba po premierze Drużyny, bo przyznaję, że zainteresowałam się tym, dopiero po tym jak poszliśmy z klasą do kina na to, bo w ogóle wcześniej sądziłam, że to jakaś dziecinada: Po 1) dla mnie ,,prawdziwą" fantastyką był wówczas Wiedźmin, po 2) nie miałam ochoty tego oglądać pewnie też dlatego, że Hobbit mi się nie podobał (co podtrzymuję), więc z góry stwierdziłam, że WP, też jest beznadziejną ksiązka -> ergo film na podstawie książki musi być jeszcze gorszy. Już chyna podczas pierwszych słów o historii pierścieni postanowiłam to przeczytać Po prostu bardzo dużo zapomniałam, ostatni raz jakąkolwiek styczność z Powrotem Króla miałam na jego premierze, gdzieś w 2003, bo książke na pewno przeczytałam gdzieś w 2001/2002, później oglądałam z koleżanką, która była zakochana we Frodzince/Woodzie wersję rozszerzoną, ale też tylko 1 i 2 części Naprawdę samą mnie dziwi, że tak wiele zapomniałam, nawet czytając cały siedmioksiąg Pottera po tylu latach miałam mniek luk w pamięci, a na pewno pamiętalam kluczowe sceny!