Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Autor Wiadomość
Martina Offline
rebeliantka! XD
*******

Liczba postów: 3,185
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 16
Post: #1541
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
też się nie potrafię wziąć za siebie, ale w innym sensie... O matko

let's twist again, like we did last summer!


adres aktualny - brytyjski z 66 na przodzie!
nazwisko zmieniłam też Ninja
01-05-2013 07:37 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
machia Offline
anula brzydula
****

Liczba postów: 492
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 5
Post: #1542
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
A ja dzisiaj kupiłam nowe buty i jestem hepi Szczerbol

Postcrossing - Blog
http://db.tt/uVbA6GV8 Dropbox
01-05-2013 09:36 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Idaadi Offline
Nosi znaczek w kieszeni
**

Liczba postów: 28
Dołączył: Jan 2013
Reputacja: 0
Post: #1543
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
A ja dzisiaj nie zrobiłam nic z tego co powinnam zrobić Podejrzany Ciekawa jestem kiedy się tego wszystkiego nauczę Niezdecydowany

PC - Wymiana - Favs PL - Blog niepocztówkowy
01-05-2013 10:20 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Av3ntia Offline
sezonowo uzależniona
******

Liczba postów: 1,843
Dołączył: Aug 2012
Reputacja: 5
Post: #1544
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Podpisuję się pod tym postem rękami i nogami. To o mnie.

Zmieniłam adres Uśmiech Po nowy zapraszam na PW.
01-05-2013 10:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Satai Offline
Delenn of Mir
*****

Liczba postów: 1,291
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 6
Post: #1545
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Ja zrobiłam na szczęście to, co chciałam zrobić, ale założenia były bardzo minimalistyczne. Też się muszę za siebie wziąć.
01-05-2013 10:34 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #1546
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Cholerka, pojechałam na drugi koniec Katowic po to tylko, by się dowiedzieć, że PUP nie umie czytać ofert i skierował mnie nie do pracy nauczyciela wspomagającego, a kogoś, kto ma zakres obowiązków podobny do obowiązków sprzątaczki i opiekunki dziecka z trudnościami (taaa za 800 zł, będę jeździć na drugi koniec Katowic, by podcierać dzieciom noski i nie tylko, prowadzać do toalety itd.). Rozumiem gdybym miała być nauczycielem wspomagającym to co innego: wtedy faktycznie się uczy, tylko mniejszą grupkę dzieci, np, niedosłyszących, do których trzeba mówić bardzo głośno, prosto i wyraźnie, albo się prowadzi zajęcia z nauczycielem głównym - ale się UCZY, rozumiem, że od czasu do czasu też musiałabym się jakoś bardziej zając jakimś dzieckiem, ale generalnie nauczyciel to nauczyciel, anie osoba, która funkcję opiekunki i sprzątaczki. No bo tak, jeszcze sobie wymyślili, że jak będzie mało pracy, to taka osoba ma sprzątać. Na szczęście dyrektorka tej szkoły była kobietą myślącą i zauważyła sama, że skoro mam uprawnienia pedagogiczne, to raczej nie po to by sprzątać tylko uczyć. I zadzwoniła do PUP-u ich opierniczyć i zapytać co ona ma mówić ludziom z podyplomówkami, po zarządzaniu, po kierunkach pedagogicznych, którzy przychodzą do niej myśląc, że będą pracować jako nauczyciel wspomagający, a okazuje się, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, bo jej aż głupio było Niezdecydowany Ona potrzebuje np. jakiejś pani w średnim wieku, która np. zajmowała się już dziećmi chorymi, miała takie dziecko czy ma takiego wnuka, do tego nie jest potrzebne wykształcenie, a umiejętności, podejście zbliżone do pielęgniarskiego i cierpliwość.

No a jakby tego było mało, to na dodatek wysiedziałam się bitą godzinę na przystanku, czekając na coś powrotnego. Już czuję, że mnie coś bierze, bo dawno nie chorowałam Zły

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
01-09-2013 01:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
GingerGirl Offline
Nosi znaczek w kieszeni
**

Liczba postów: 79
Dołączył: Jan 2013
Reputacja: 1
Post: #1547
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Masakra, w tym kraju wszystko jest nie tak, jak byc powinno ;/

Ja od piatku chora jestem, nie ogarniam, a musze sie przygotowac do jutrzejszych zajec i w tempie ekspresowym zrobic prezentacje na marketing polityczny, bo inaczej moja grupa spali mnie na stosie. A jedyne o czym mysle to jakas meksykanska plaza, lato, lody i spanie na hamaku. Wiosno, przybywaj ...
01-09-2013 02:48 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Satai Offline
Delenn of Mir
*****

Liczba postów: 1,291
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 6
Post: #1548
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Zirytowała mnie Royal Mail. Oto dlaczego:

[Obrazek: d661129d7020f81e2cb52d61ea87a3b0.jpg]
01-09-2013 10:03 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
GingerGirl Offline
Nosi znaczek w kieszeni
**

Liczba postów: 79
Dołączył: Jan 2013
Reputacja: 1
Post: #1549
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
o nie, jak mogli. ludzie bez serca. i to jeszcze tak na srodku kartki ...
01-09-2013 10:07 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
romanek Offline
Psychowół
*******

Liczba postów: 1,890
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 8
Post: #1550
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
W Moskwie prawie wszystkie kartki stemplują na "obrazkowej" stronie. Tamtejsi ludzie mają od razu info, kiedy kartka dorarła do UP Uśmiech

01-09-2013 10:10 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Satai Offline
Delenn of Mir
*****

Liczba postów: 1,291
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 6
Post: #1551
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Ale stempel to jednak mimo wszystko nie naklejka na ćwierć obrazka, do tego na samym środku. Nie da się odkleić bez zniszczenia kartki, próbowałam Smutny

Poza tym, współczuję osobie, która wylosowała tego Szkota. Jego pierwsza kartka, wylosowana, jak się odblokowałam (czyli 3-go listopada), on sam last seen 2 months ago. Kartkę wysłał chyba w grudniu, o ile odcyfrowałam stempel poprawnie.
01-09-2013 10:14 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Av3ntia Offline
sezonowo uzależniona
******

Liczba postów: 1,843
Dołączył: Aug 2012
Reputacja: 5
Post: #1552
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Wypłata! Szczęśliwy

Zmieniłam adres Uśmiech Po nowy zapraszam na PW.
01-09-2013 11:19 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Anusiak85 Offline
kartkowy nałogowiec
****

Liczba postów: 403
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #1553
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
a ja chyba zaczynam łapać kryzys mieszkania 400km od domu ... Smutny

mój profil // for trade // favy z Polski //odebrane z Polski
01-10-2013 08:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
romanek Offline
Psychowół
*******

Liczba postów: 1,890
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 8
Post: #1554
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Anka, co tam w Radzyniu? Pocztówki ładne kupłaś? Uśmiech

01-10-2013 08:29 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Anusiak85 Offline
kartkowy nałogowiec
****

Liczba postów: 403
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #1555
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
aaa... nie mam czasu chodzić po mieście, jak kończę pracę to już ciemno, poza tym śnieżyce, mrozy... może w sobotę coś ogarnę

miasto ładne, ale kryzys i tak nadchodzi ;(

mój profil // for trade // favy z Polski //odebrane z Polski
01-10-2013 08:32 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
romanek Offline
Psychowół
*******

Liczba postów: 1,890
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 8
Post: #1556
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Anka,skoro miasto ładne.... jak ja Ci tego zazroszczę... pałac, park, rynek, kameniczki.... atmosfera miasta... niestety, ja tego ne mogę doznać....

01-10-2013 08:37 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #1557
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Wkurza/ją mnie:

- HM, w którym prawo jest mniej ważne od widzimisię kierownika. Właśnie stracili klienta i szykuje im się skarga do inspekcji handowej i rzecznika praw konsumenta

- Kierowcy, którzy są chamowaci. Pod SCC wskoczyłąm od razu do autobusu, b podjechał, kiedy tylko podeszłam na przystanek, to ten zamiast mi powiedzieć: koniec trasy, a jeszcze mu pokazywałam bilet, to nie powie, a za pół minuty się drze, że koniec, ma postój, że wysiadać, że cytat: kolejna... k.... niepełnosprawna, nie umie czytać, a później jęczy, że bilet oskasowany".
Wkurzyłam się tak, że się wydarłam tak, że się dziwię, że mnie nie słyszeli w samej tej galerii handlowej. Czytać do diabła umiem, ale nie zdążyłam, bo od razu podjechał, skąd mam wiedzieć, że on tam sobie postój robi, pierwszy raz w życiu wsiadałam w autobus pod SCC, a jak pokazuję kretynowi bilet i wchodzę drzwiami obok kierowcy, to mógł się odezwać te 5 sekund wcześniej, a nie później drzeć papę. Jeszcze od niepełnosprawnych wyzywa... bardzo cholera kulturalne wobec osób, które faktycznie są niepełnosprawne i wobec kobiety. I jeszcze ma pretensje, znowu cytat ,,to później my jesteśmy te chamy niedouczone z podstawówek" Ja raczej nikogo nie oceniam po tym jaką szkołe ukończył, ale po tym jak się odzywa do kobiet, to już tak.

- To, że na moim cholernym osiedlu nie ma jak i gdzie czegokolwiek wydrukować, nawet w biliotece mieli zdechłą drukarkę O matko

- Ale już najbardziej nienawidzę i wkurzają mnie pogrzeby w rodzinie. Jasna cholera, dopiero co niecały miesiąc temu zmarła moja Babcia, to teraz jej bratenek. Pradziadki się pewnie w grobie obracają, że zaraz za najmłodszą córką poszedł prawie najmłodszy wnuk. A chlerka nie zdziwię się, tfu, tfu, tfu... jak w niedługim czasie będzie kolejny, bo kolejny wujek w złym stanie. Jezu, jak ja nienawidzę pogrzebów. A już zwlaszcza w zimę, nigdy nie byłam na pogrzebie, który nie był w listopadzie, grudniu lub styczniu i zawsze wracam chora.

- Aaa, zapomniałam, że Inpost też mnie wkurza. O ile w ogóle wskazany adres nie jest adresem widmo (bo na drzwiach jest logo inpost), to w ogole nie da się do nich dostać. Domofon głuchy, w ogole nie działa. Nie będę pzecież stała pół godziny, by się przekonać czy dalej tam działają, czy tylko nie zdjęli nalepki.

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-10-2013 08:44 PM przez nemezis871.)
01-10-2013 08:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
anusiagd Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 375
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 3
Post: #1558
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Laura, glowa do gory <pociesza>

czym zalazl Ci za skore hm?

Otrzymane kartki z Polski || Ulubione

Raz się wiedzie dobrze, a raz bywa niefortunnie Firefox
01-10-2013 11:48 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #1559
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Aniu, po prostu nie chcą mi wymienić prezentu świątecznego bez paragonu, a tak się złożyło, że mój chłopak kupował go wraz z kuzynką swoją i jej partnerem, bo kuzynka miała trzy zniżki po 20% do każdego jednego ubrania, więc ustawili się pod rząd, zapłacili trzy razy, a później kuzynka oddala mojemu koszulkę nocną dla mnie, reklamówkę sobie zabrała, ale o paragonie zapomniała, a później go wyrzuciła. No i tłumaczę im, że nie chcę zwrotu kasy, że mogę nawet dopłacić, do czegoś jeśli coś innego mi się bardziej spodoba, ale nie i milion różnych tłumaczeń, najpierw, że:

a) Ale my już mamy rok 2012 zamknięty - na moje pytanie, to po co piszą, że ma się 28 dni na reklamację/zwrot/wymianę, skoro najwyraźniej obowiązuje do konca grudnia, czyli musisz kupić najwcześniej trzeciego, zamknęła się, bo nie wiedziała co odpowiedzieć, a jak w koncu oprzytomniała, to mi mówi:

b) ale my nie zlokalizujemy tej transakcji bez paragonu - to jej wręczam dwa poprzednie i mówię, że sprawdzenie wszystkich transakcji, które miały miejsce w przeciągu pięciu minut od tych, na które mam paragony nie powino sprawiać problemu

c) wezwana zastępczyni kierownika już mnie w ogóle wkurzyła, bo nawet mnie nie chciała wysłuchac, tylko mówi, że już jej Pani kasjerka przez tel podała szczegóły oraz, że takie jest prawo, na co ja jej, że to nieprsawda, bo mój brat wymienił buty w Cropiie po połowie roku, bez paragonu, więc czym się różni Cropp od H&M na co usłyszałam coś, za co właśnie dostaną skargę w inspekcji handlowej

d) nasz sklep od Croppa różni się kierownikiem proszę pani - a mnie nie interesuje to jakiego oni mają kierownika, ja mam święte prawo konsumenckie wymienić coś co mi nie pasuje, zwłaszcza jeśli mam metkę i tego nie używała, a on mi to uniemożliwia dla swojego widzimisię Kierownik jest ważniejszy od prawa? O nie!

e) i znowu gadka: proszę spojrzeć, tutaj jest napisane, że podstawą reklamacji jest paragon, a jak jej powiedziałam, że dobrze obie wiemy, że ta klauzula jest bezprawna, dalej się ze mną kłóci. No to jej powiedziałam, że jeśli tego nie wie, to musi się douczyć i, że nie będę tolerować ignorowania moich praw. Skarga już poleciała do inspekcji handlowej, jeszcze jutro skrobniemy z chłopakiem do rzecznika praw konsumenta.

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-11-2013 10:54 AM przez nemezis871.)
01-11-2013 10:52 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Wariaty Offline
Więcej czystych niż wysłanych ;)
***

Liczba postów: 212
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 2
Post: #1560
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Lauro, ja nie chcę Ci podnosić ciśnienia, ale niestety obecnie nie ma takiego prawa, które zmusza sprzedawcę do wymiany/przyjęcia zwrotu pełnowartościowego produktu zakupionego w sklepach stacjonarnych (czyli nie przez Internet). To tylko dobra wola sprzedawcy. Jeśli H&M umożliwia wymianę, to na swoich zasadach i jeśli wymagają paragonu, to musisz go mieć. Inna sprawa to reklamacja uszkodzonego towaru, ale i tutaj sprzedawca może przywrócić towar do stanu zgodnego z umową, nie ma obowiązku Ci go od razu wymieniać czy zwracać kasy. To samo powiedzą Ci w Federacji Konsumentów.

UWAGA! Zmieniłam adres zamieszkania! Zainteresowanych zapraszam na prv. Oczko
BARDZO PROSZĘ jeśli jakaś moja kartka do Ciebie nie dotarła, daj mi znać, wyślę resend. Uśmiech

Favy z Polski

Zbieram tylko wypisane, ostemplowane i zaadresowane do mnie kartki, które przedstawiają kraj, z którego zostały wysłane. Proszę, nie wysyłaj do mnie kartek w kopercie! (Chyba, że czyste.) Dziękuję!
01-11-2013 01:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości

Polecamy: ,

Partnerzy:

Chwilówki - porady, opinie, nowości
Kontakt | Postcrossing Forum | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS