Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
przechwałki kulinarne
Autor Wiadomość
Martina Offline
rebeliantka! XD
*******

Liczba postów: 3,185
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 16
Post: #1
przechwałki kulinarne
czyli co umiemy robić, co zrobiliśmy ostatnio, ewentualnie co ostatnio jedliśmy u kogoś i chcielibyśmy też takie dobre umieć zrobić Język


no tak, chałka, pierogi i rosół mnie natchnęły Szczęśliwy

let's twist again, like we did last summer!


adres aktualny - brytyjski z 66 na przodzie!
nazwisko zmieniłam też Ninja
02-05-2012 05:27 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ankaer Offline
aka overbreathing
***

Liczba postów: 168
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 1
Post: #2
RE: przechwałki kulinarne
to może ja podzielę się przepisem na idiotoodporne ciasto, którego nie umiem zepsuć Duży uśmiech


Francuski murzynek bez mąki - Le Negre

Składniki
• 200 g gorzkiej czekolady (2 tabliczki)
• 200 g masła (kostka)
• 200 g cukru (trochę mniej niż szklanka)
• 4 jaja
• łyżeczka ekstraktu waniliowego (niekoniecznie)

Przygotowanie
1. Pokrusz czekoladę uderzając tabliczką w opakowaniu kilka razy o blat kuchenny.
2. Do miski wrzuć pokruszoną czekoladę i postaw na garnku z niewielką ilością gotującej się wody (tak by miska nie dotykała powierzchni wody). Miska nie może być plastikowa, bo się stopi! Rozpuść czekoladę mieszając.
3. Dorzuć wcześniej wyjęte z lodówki, pokrojone w kostkę masło. Rozpuść mieszając. Odstaw do ostygnięcia.
4. Oddziel białka od żółtek uważając, by żółtko nie dostało się do białek. Białka posól i odstaw do lodówki, żeby się schłodziły, co ułatwi ubicie piany.
5. Żółtka utrzyj z połową cukru trzepaczką rózgą lub mikserem, do momentu kiedy staną się blade. Wymieszaj je z masą czekoladową.
6. Włącz piekarnik i nastaw na 180°C. Jeśli masz piekarnik elektryczny - termoobieg nadaje się świetnie. Można też użyć dolnej grzałki, byle nie górnej.
7. Ubij białka z drugą połową cukru. Pamiętaj, że miska w której ubijasz białka i trzepaczka czy końcówki miksera muszą być idealnie czyste – inaczej piana może się nie ubić. Delikatnie połącz pianę z masą czekoladowo-żółtkową.
8. Dno tortownicy wyłóż papierem do pieczenia, a jej ścianki wysmaruj masłem (moja ma średnicę 24cm i jest idealna Duży uśmiech).
9. Przełóż masę do przygotowanej tortownicy. Lekko wygładź powierzchnię.
10. Piecz ok. 40 min w temperaturze 180°C. Ciasto w piecu rośnie, ale później po wyjęciu opada i ma popękaną skórkę. Jest upieczone, gdy wykałaczka wychodzi czysta.
11. Ciasto wyjmij z pieca i zostaw by ostygło.

Oferty || Blog || Favy z Polski || otrzymane

'Everybody suffers. Just being alive is suffering. Being alive is also very beautiful.'
02-05-2012 05:48 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
heksita Offline
tak sobie pacze
****

Liczba postów: 782
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 3
Post: #3
RE: przechwałki kulinarne
Powtarzając się z wątku obok: Co do jedzenia: podobno robię pyszną zupę ziemniaczano-porową, owsiankę, pancake'sy, curry i całkiem niezłe sushi Anioł.

Ach, i zapomniałabym, uwielbiam piec, tylko że aktualnie próbuję być na diecie Zdezorientowany.

(02-05-2012 05:49 PM)Martina napisał(a):  nigdy nie jadłam sushi, ciągle nie mam okazji... :<

Ja to marzę kiedyś o przeprowadzce do Japonii tylko i wyłącznie ze względu na żarcie SerceSerce. Mogłabym się żywić tylko sushi, mam małego hopla na tym punkcie.

** flickr ** blog **

[Obrazek: forumskillslm5.gif]
02-05-2012 05:52 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Martina Offline
rebeliantka! XD
*******

Liczba postów: 3,185
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 16
Post: #4
RE: przechwałki kulinarne
równie idiotoodporna jest sypana szarlotka Szczęśliwy

1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka cukru (lub mniej, w zależności od słodkości jabłek)
1 szklanka kaszy manny
1,5 czubatej łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 kg jabłek, najlepiej kwaśnych (lub wiaderko kupnej masy do szarlotki)
odrobina cynamonu, jeśli lubicie
3/4 kostki masła (około 170 g), najlepiej prosto z lodówki

Mąkę, cukier, kaszę i proszek wymieszać. Podzielić na 3 części.
Jabłka obrać, wydrążyć gniazda nasienne, zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia (sam spód). Boki wysmarować masłem. Na dno formy wysypać jedną część suchych składników, na nie rozłożyć połowę jabłek (każdą warstwę jabłek można oprószyć delikatnie cynamonem). Następnie wysypać drugą część suchych składników, rozłożyć równomiernie resztę jabłek. Na wierzch wysypać ostatnią porcję suchych składników.
Masło zetrzeć na tarce o dużych oczkach i równomiernie rozłożyć na wierzchu ciasta.
Piec w temperaturze 180 stopni przez około 60 minut. Masło podczas pieczenia się topi i razem z sokiem z jabłek zespala wszystkie warstwy.
Szarlotka bardzo dobrze się kroi nożem z piłką, nawet na ciepło ^^

let's twist again, like we did last summer!


adres aktualny - brytyjski z 66 na przodzie!
nazwisko zmieniłam też Ninja
02-05-2012 05:54 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
zielonakredka Offline
ojtam ojtam.
***

Liczba postów: 197
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 0
Post: #5
RE: przechwałki kulinarne
ja nie umiem nawet parówek ugotować, a moja próba zrobienia naleśników skończyła się przypaleniem podłogi, ale...

moje ulubione żarełko to tikka masala, robiła moja bratowa gdy pierwszy raz przyjechała do Polski, nie wiem, czy u nas można znaleźć takie pudełko ze składnikami, szukałam tego po sklepach, ale jak dotąd nie znalazłam.
no więc to jest super-ostry ryż z super-ostrym sosem z jakimś mięchem (nie wiem co to za mięso, jako że nigdy go nie jadam) i do tego specjalne bułeczki? nie wiem, takie bułkowe placuszki, żeby jakoś złagodzić smak. PYCHA! mogłabym to jeść codziennie <3

a wiecie, że reniferowy ser jest brązowy i pachnie jak krówka? jakoś nie mam odwagi tego spróbować..
02-05-2012 06:01 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
magdala39 Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 563
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 5
Post: #6
RE: przechwałki kulinarne
Ło matko, mogę gotowac wszystko, na każdy temat i każdej porze. Mało tego, twierdzę o sobie, że jestem bardziej łakoma jak leniwa, bo gotuję nawet tylko dla samej siebie.... książek kucharskich mam w domu kilkadziesiąt i do każdej zaglądam, ale nigdy przepisów nie wykorzystuję dokładnie, służą mi raczej jako inspiracja, nośnik pomysłów...
02-05-2012 06:22 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Martina Offline
rebeliantka! XD
*******

Liczba postów: 3,185
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 16
Post: #7
RE: przechwałki kulinarne
Ada, też nie wiem czy bym spróbowała szczerze mówiąc. mięso to mięso, ale ser...

co ja lubię jeść... w sumie krótsza jest lista czego nie lubię Duży uśmiech

lukrecja, anyż, kminek (żadnego chleba ani sera z kminkiem, broń mnie panie borze), szpinak (ale tylko ta papka obleśna, liście świeże w sałatce mogą być), pierogi z mięsem (czy też knedle, to samo ścierwo), gołąbki, krokiety, flaczki, wszelkie języki/uszy/ogonki/nóżki świńskie, galareta z nóżek, krupnik, karp, anchois, szproty, wszelkie ryby w oleju (ale w pomidorach to już makrelę np. zjem), buraczki, wątróbka, zupa rybna, kaszanka, zielone oliwki, zupa szczawiowa.
tego do ust nie wezmę Duży uśmiech reszta może być albo bardzo chętnie widziana jest Duży uśmiech


a chyba jednak najszczególniej ukochałam sobie łososia i chałwę Duży uśmiech
o, magdala poruszyła dobrą kwestię - nie lubię gotować sama dla siebie. jak nie mam dla kogo, to jem kanapki albo tosty, ostatecznie jajecznicę, ale nic wymyślnego mi się nie chce robić, nawet jeśli umiem Język

let's twist again, like we did last summer!


adres aktualny - brytyjski z 66 na przodzie!
nazwisko zmieniłam też Ninja
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-05-2012 06:23 PM przez Martina.)
02-05-2012 06:22 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Pasażerka Offline
partyzantka
*******

Liczba postów: 3,160
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 18
Post: #8
RE: przechwałki kulinarne
ja nie lubię sushi. znaczy nie tyle co nie lubię, co po prostu jest mi obojętne. zjeść zjem, ale nie robi to na mnie wrażenia.

a moim daniem popisowym jest makaron z kurczakiem i pieczarkami w sosie śmietanowym oraz makaron z brokułem w sosie serowym. i cały czas ulepszam mój pomysł na cannelloni nadziewane mięsem mielonym i zapiekane w sosie śmietanowym, więc może to też kiedyś bedzie moje danie popisowe Oczko
Martina napisał(a):o, magdala poruszyła dobrą kwestię - nie lubię gotować sama dla siebie. jak nie mam dla kogo, to jem kanapki albo tosty
u mnie to samo. dopóki nie byłam z moim Nienarzeczonym i mieszkałam z współlokatorką-wegetarianką to żywiłam się niemal wyłącznie kanapkami, ewentualnie tostami, ale tosty to tylko wtedy jak i wspóllokatorka miała ochotę Szczęśliwy

Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama...

moje polskie favy
mój blog pocztówkowy-podróżny
Polska - otrzymane, alfabetycznie

UWAGA! NOWY ADRES! TYM RAZEM LUKRECJOWA!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-05-2012 06:26 PM przez Pasażerka.)
02-05-2012 06:24 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
magdala39 Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 563
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 5
Post: #9
RE: przechwałki kulinarne
Renifer... próbowałam kiełbasy z renifera, co mi ją koleżanka z Norwegii przywiozła i nie było to najciekawsze moje doświadczenie gastronomiczne... ale spróbowałam, serka też bym spróbowała, spróbuję wszystkiego, ale nie może mi się ruszac na talerzu, znaczy, musi byc gotowane, smażone, pieczone....
02-05-2012 06:27 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Monasi4 Offline
Katriana Syntia
***

Liczba postów: 172
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 1
Post: #10
RE: przechwałki kulinarne
Martina, tą szarlotkę to muszę zrobić, bo mi ślinka cieknie.
Hohoho, tylko trzeba te jabłka kupić Wywracanie oczami
zielonakredka, ta tikka masala, brzmi genialne, kocham wszystko co ostre.

A sushi fakt, trzeba spróbować. W ogóle wszystkiego trzeba kiedyś spróbować Szczęśliwy

Profil PCPocztówki na wymianęWszystkie otrzymane pocztówki
02-05-2012 06:30 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Martina Offline
rebeliantka! XD
*******

Liczba postów: 3,185
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 16
Post: #11
RE: przechwałki kulinarne
za mną sushi to już od ponad roku chodzi i chodzi i dojść nie potrafi do skutku Język

let's twist again, like we did last summer!


adres aktualny - brytyjski z 66 na przodzie!
nazwisko zmieniłam też Ninja
02-05-2012 06:49 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
toruko Offline
Nosi znaczek w kieszeni
**

Liczba postów: 48
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 0
Post: #12
RE: przechwałki kulinarne
Pasażerka napisał(a):ja nie lubię sushi. znaczy nie tyle co nie lubię, co po prostu jest mi obojętne. zjeść zjem, ale nie robi to na mnie wrażenia.
u mnie dokładnie to samo Uśmiech ale nie jadłam takiego restauracyjnego jedynie domowe, może kiedyś się skuszę Oczko

'I have no special talents. I am only passionately curious.' A. Einstein
http://www.postcrossing.com/user/toruko
02-05-2012 06:50 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
anusiagd Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 375
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 3
Post: #13
RE: przechwałki kulinarne
Renifera też próbowałam! W 3 klasie podstawówki był u nas pan z Laponii i dawał nam do smakowania. Pamiętam do dziś, ale jakoś nic szczególnego...

Zazdroszczę Wam trochę tego kulinarzenia. Sama jakoś nie mam smykałki (chyba po mamie). Owszem, umiem zrobić parę prostych rzeczy, ale.. Jakoś tak bez polotu. Jeszcze dla kogoś, to jeszcze. Ale żeby samej? U mnie w domu raczej się nie je słodyczy, nie piecze się prawie nic (moja mama nie lubi ani tego ani tego). Swego czasu piekłam dla TZta ale w sumie on nie lubi słodkiego, wiec tylko wymysla, to przestalam. A tak to czasem machne babeczki z paczki, piernika z paczki Duży uśmiech
(ale umiem zrobic tez samego!)

Tylko sosow z paczki nie lubie, robie wg wlasnego przepisu. Nie wiem,ja jestem bardzo zabiegany czlowiek i jakos ciagle mnie nie ma, a gotowanie jednak trwa. No i mowie: dla kogos. TZ tez woli tradycjna kuchnie typu schabowy, a nie jak ja cos wymyslam. A ja wole.. Zreszta pewnie inaczej by bylo, gdybysmy mieszkali razem. Wtedy moze mi sie zachce...

Jestem wielka fanka wszelkich zup.
(poza pieczarkowa, bo palam nienawiscia do wszelkich grzybow)

A i robie bardzo dobrego kurczaka w sosie smietanowo ziolowym, dobre zrazy, dobry a'la kebab i dobre spaghetti carbonara Duży uśmiech

Moj przyjaciel za to gotuje swietnie, kocha to robic, zawsze celebruje obiady (mimo, ze mi sie czasem na wakacjach po prostu by nie chcialo), ale sa takie dobre, ze oooraju Uśmiech Wtedy nawet mam czasem faze na 'ugotuj cos' ale szybko sie ona konczy Uśmiech
02-05-2012 06:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ankaer Offline
aka overbreathing
***

Liczba postów: 168
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 1
Post: #14
RE: przechwałki kulinarne
moje kulinarzenie w sensie słodkości poza idioto odpornym murzynkiem i pepparkakor raczej nie występuje Język Podobnie sprawa wygląda z daniami że tak powiem "ogólnymi" wyjątki: danie firmowe - zupa pomidorowa i spagetti z jakimś nie mięsnym sosem Uśmiech No chyba, że mi ktoś siądzie na ambicji Duży uśmiech wtedy otwieram książkę kucharską i kombinuję z lepszymi lub gorszymi rezultatami Język

Oferty || Blog || Favy z Polski || otrzymane

'Everybody suffers. Just being alive is suffering. Being alive is also very beautiful.'
02-05-2012 07:47 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
get_me_out Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 338
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #15
RE: przechwałki kulinarne
sushi Serce robiłam kiedyś nawet Język

a co do dań popisowych - lasagne z sosem bolognese i szpinakiem, pierogi ruskie, zupa meksykańska i kurczak w musztardzie w moim wykonaniu zawsze wzbudzają zachwyt współbiesiadników Duży uśmiech Duży uśmiech

W świecie ludzi tylko subiektywność jest obiektywna
W. Allen
_______________
for trade | fav PL | otrzymane PL
02-05-2012 09:41 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
heksita Offline
tak sobie pacze
****

Liczba postów: 782
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 3
Post: #16
RE: przechwałki kulinarne
O, lasagne! To też mi całkiem nieźle wychodzi, mniam!

Powiem Wam, że dzisiaj po raz pierwszy jadłam włoską zupę minestrone i się rozczarowałam. Ta moja to było pomidorówka z warzywami Zdezorientowany.

** flickr ** blog **

[Obrazek: forumskillslm5.gif]
02-05-2012 10:06 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Martina Offline
rebeliantka! XD
*******

Liczba postów: 3,185
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 16
Post: #17
RE: przechwałki kulinarne
minestrone też kiedyś jadlam i nie była zbyt ciekawa, powiem nawet że gorsza od zwykłe jpolskiej pomidorówki.


dzisiaj pierogi ruskie pływające w barszczu czerwonym Zdziwko Serce

let's twist again, like we did last summer!


adres aktualny - brytyjski z 66 na przodzie!
nazwisko zmieniłam też Ninja
02-07-2012 04:49 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
hardgirl123 Offline
1000 pomysłów na raz
*****

Liczba postów: 1,080
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: -1
Post: #18
RE: przechwałki kulinarne
dziś zapiekanka ryżowa

"Skałom trzeba stać i grozić,
Obłokom deszcze przewozić,
Błyskawicom grzmieć i ginąć,
Mnie płynąć, płynąć i płynąć"
/Adam Mickiewicz/
02-07-2012 04:56 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Adadam Offline
:)
***

Liczba postów: 223
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 0
Post: #19
RE: przechwałki kulinarne
moje ulubione ciasto, które uwielbiam robić to

'pani walewska'

Placki (ciasto kruche):
• 2 pełne szklanki mąki
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 torebka cukru waniliowego
• 1/2 szklanki cukru pudru
• 20 dag masła roślinnego w kostce lub masła
• 4 żółtka
• 1 słoiczek dżemu z czarnej porzeczki

Masa bezowa:
• białka z 4 jaj
• 2 szklanki cukru pudru
• 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
• 2 łyżki posiekanych orzechów włoskich



Masa budyniowa:
• 1/2 litra mleka
• 2 łyżki mąki pszennej
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 1 torebka cukru waniliowego
• 2 żółtka
• 250 g masła roślinnego lub masła

Placki (ciasto kruche):
•Mąkę przesiać na stolnicę razem z proszkiem do pieczenia. Dodać cukier waniliowy, cukier puder oraz masło. Posiekać nożem na małe kawałeczki, dokładnie wymieszać wszystkie składniki, zrobić wgłębienie i dodać żółtka.

•Zagnieść ciasto i podzielić je na 2 części, które następnie rozwałkować na prostokątne placki o wymiarach około 23 x 36 cm. Placki najlepiej rozwałkować bezpośrednio na papierze do pieczenia, pozostawiając większe marginesy papieru po bokach (aby łatwiej było wyjąć upieczone ciasto z formy).

•Ciasto wraz z papierem włożyć do dwóch foremek lub ułożyć na blachach do pieczenia, posmarować dżemem i piec jednocześnie w piekarniku przez około 15 minut w temperaturze 175 stopni.

Masa bezowa:

•Białka ubić na sztywno i stopniowo, wciąż ubijając dosypywać cukier puder a na końcu mąkę ziemniaczaną. Masę rozprowadzić na warstwie dżemu na obydwu plackach i posypać posiekanymi orzechami. Piec placki jednocześnie przez około 15 minut w temperaturze 150 stopni (najlepiej z funkcją termoobiegu).

Masa budyniowa:

•Odlać 1/2 szklanki mleka i wymieszać z kolejnymi składnikami masy budyniowej: mąką pszenną, mąką ziemniaczaną, cukrem waniliowym oraz żółtkami. Resztę mleka zagotować i dolać połączone składniki masy budyniowej. Wymieszać i jeszcze raz zagotować, odstawić z ognia, ostudzić.

•Zmiksować masło roślinne i dodawać po 1 łyżce ostudzoną masę budyniową. Całą masę wyłożyć na 1 placku (na warstwie bezy) i przykryć drugim. Ciasto najlepsze jest po kilku godzinach po przygotowaniu lub następnego dnia.


Gute Apetit Duży uśmiech
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-07-2012 05:52 PM przez Adadam.)
02-07-2012 05:51 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
machia Offline
anula brzydula
****

Liczba postów: 492
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 5
Post: #20
RE: przechwałki kulinarne
E, za dużo roboty Duży uśmiech
Ja zrobiłam właśnie ciasto z mikrofalówki:
4 łyżki mąki
3 łyżki cukru
1,5 łyżki kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki mleka
3 łyżki oleju
1 jajko

Wymieszać i wsadzić do mikrofali na 3-4 minuty na maksymalną moc Duży uśmiech Polecam w miseczce, z kubka ucieka.
Wyjąć, wystudzić i zajadać Szczerbol

Postcrossing - Blog
http://db.tt/uVbA6GV8 Dropbox
02-07-2012 06:16 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości

Polecamy: ,

Partnerzy:

Chwilówki - porady, opinie, nowości
Kontakt | Postcrossing Forum | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS