Aleeee jaaak to tak?
Przecież ja miałam jechać
No sobie nie żartuj siadula, Krakusy już bilety pokupowali!
ja mam propozycję - określmy się, kto będzie na pewno, bo na razie łatwiej znaleźć posty o rezygnacji niż potwierdzenie przybycia
jeśli zlot się odbędzie, to ja będę na 100%. ale to czy się odbędzie zależy od tego, czy ktoś będzie miał zamiar się w ogóle pojawić. wiadomo, że się zdarzają różne wypadki losowe itd., ale mimo wszystko. wszyscy wiemy, jak irytujący potrafi być brak odzewu, gdy coś organizujemy albo początkowa fala entuzjazmu, a potem ciszy, więc rozumiem Siadulę.
a co do naszych biletów (o Krakusach mówię), to można je oddać, tzn. anulować z potrąceniem 10% lub 95% w zależności od terminu zwrotu, o czym mówi punkt 6 regulaminu polskiegobusa
Ja w środę jadę do Lbn, bo niestety wizyta u dentysty jest nieunikniona - jeśli wszystko załatwię w czwartek, to (zakładając, że urodziny będą aktualne) do Kielc dojadę z Krakusami, jeśli nie, to postaram się dojechać z Lbn. Ale będę na 99%.
ja bym ze wszystkich sił postarała się dojechać, więc tak 95%, że będę
No więc co dalej? Bo jak mi ma przepaść 95% ceny biletu, to ja muszę już dziś pisać o anulowanie ich.
ja myślę, że mi, pannieem, Monasi, Ayuto z chłopem i get i kasss siadula nie odmówi jednak ;>
w takim razie jeżeli nadal jesteście gotowi na przyjazd to zapraszam na sobotę do ck
Aż chciałoby się zakrzyknąć Hooray!
Co do noclegu - czy muszę brać jakiś koc, jasiek, pluszaka?
ja wezmę śpiworek, schowam się gdzieś w kąciku...
będę o 15:02, bo jednak zdecydowałam się nie kusić losu i dojechać pociągiem
wyjdzieta po mnie?
powrotny w niedzielę o 14:36
Czy będzie podpisywanie pocztówek? Bo nie wiem czy losować
no raczej, że będzie! bez podpisywania to żadna atrakcja
spakowałam dla Monasi, Ayuto i get pocztówki z Oświęcimia
To ja może bezczelnie zapytam... wyśle mi ktoś pocztówkę z podpisami?
ktoś pewnie wyśle
jeśli nie ma karaluchów pod zlewem to może być ( u mnie kiedyś były, hahahah )
ja już jutro koło 18 wyruszam do Katowic i w sobotę rano z Katowic do Kielc, jakby co, to telefonować będę : D
Mam już jeden śpiwór! Jak nie znajdę drugiego to najwyżej zabiorę Martinie
NIE ODDAM! <broni swojego śpiworka>
Nie mam za bardzo czasu, żeby tu zaglądać, tak czy siak jutro jestem do Waszej dyspozycji, Siadulka - zadzwonię wieczorem.