03-20-2012, 12:41 AM
Siadulka, loff
Wszystkiego najlepszego raz jeszcze (boo to dziś ) Dużo prześlicznych pocztówek z egzotycznych krajów. Spełnienia najskrytszych marzeń. I żebyś mnie czasem w Warszawie odwiedziła, bo mi smutno będzie, a żeby nie było, też kiedyś tam do Ciebie do Kielc wpadnę Mnóstwo uśmiechu, chociaż nie wiem czy da się więcej niż już masz. Pojechałabym Cię uściskać, ale tak daleko!
Tak, Hubercik na pewno jest bardzo z tego powodu smutny. Siadula idź do niego, na pewno chce Ci dziś złożyć życzenia.
Boże, cały dzień i noc śpiewałyśmy, a on nie wie. Załamać się można... Bez komentarza.
Niby powtórki z Sylwestra nie było (historii też nie usłyszałam, buu!), ale dramatyzowanie było. Eh. A śmieci zdecydowanie zostaw, przeciez mieliśmy wyrzucić, niech na nas poczekają
Wszystkiego najlepszego raz jeszcze (boo to dziś ) Dużo prześlicznych pocztówek z egzotycznych krajów. Spełnienia najskrytszych marzeń. I żebyś mnie czasem w Warszawie odwiedziła, bo mi smutno będzie, a żeby nie było, też kiedyś tam do Ciebie do Kielc wpadnę Mnóstwo uśmiechu, chociaż nie wiem czy da się więcej niż już masz. Pojechałabym Cię uściskać, ale tak daleko!
Tak, Hubercik na pewno jest bardzo z tego powodu smutny. Siadula idź do niego, na pewno chce Ci dziś złożyć życzenia.
Boże, cały dzień i noc śpiewałyśmy, a on nie wie. Załamać się można... Bez komentarza.
Niby powtórki z Sylwestra nie było (historii też nie usłyszałam, buu!), ale dramatyzowanie było. Eh. A śmieci zdecydowanie zostaw, przeciez mieliśmy wyrzucić, niech na nas poczekają