co dziś przyniósł mi listonosz?

[heymellow]

Nie będę tu kontynuować tematu, żeby nie dostać po głowie, ale chcę tylko wyjaśnić, że nie chodzi mi o działanie wbrew preferencjom. Jak ktoś lubi "śmieszne kartki", to wiadomo że nie wyślę gdańskiej śmiesznej kartki, bo ja po prostu takich nie mam i raczej takich w sklepie nie znajdę (chociaż może i są - bo dlaczego Gdańsk miałby nie mieć, skoro np. Zakopane ma tego mnóstwo), więc wyślę nie-wiadomo-skąd śmieszną kartkę - dla mnie również jest to rzeczą oczywistą. Tak samo jest jeśli ktoś uwielbia mapki z liniami metra, na przykład. Może linie autobusowe go nie interesują (), więc nie będę wciskać autobusowej, tylko wyślę pocztówkę z liniami metra innego miasta, którą mam albo mieć mogę.
Inna sprawa, i to jest dokładnie to co miałam na myśli poprzednio, jest w tym przypadku. Ja nie mam w preferencjach nadmorskich miast. Mam, co prawda, mapki. Dlatego ja nie narzekam na tą pocztówkę, bo mapka jest ładna i wiadomość była miła, więc nie mam tak naprawdę na co. Chodziło mi o sam fakt zaskoczenia, że takie rzeczy się zdarzają. Może ze zbiorów tego kogoś akurat ta kartka najbardziej pasowała do moich preferencji. Ja się broń boże nie oburzam, nie narzekam, nie irytuję się . Tylko pytam. Z ciekawości, bo dopiero zaczynam.