Mnie generalnie nie zależy, czy dostanę kartkę w kopercie, czy ostemplowaną. Owszem, lubię ładne znaczki, ogólnie jest to część swoistego uroku pocztówki, jednak stwierdziłam, że formę wysłania zostawię do wyboru nadawcy.
Nie cierpię natomiast czystych kartek - nigdy potem nie wiem co mam z nimi zrobić. Na samym początku mojej przygody ze swapami na PC, miałam czasem opory przed proszeniem o wypisanie kartek, zwłaszcza, kiedy wymieniałam się na większą ilość, a ta druga osoba chciała czyste. Uzbierało mi się więc troszkę takich pustych, które leżały w pudełku i w ogóle nie czułam do nich nic. Dlatego ostatnio je wyjęłam i zorganizowałam małą wymianę na drugim forum, żeby dodać im trochę duszy
Dlatego teraz za każdym razem upewniam się, że mój partner swapowy wypisze kartki do mnie
Wyjątek mogłyby jedynie stanowić takie pocztówki, na które wymieniałabym się z myślą o ich późniejszym wysyłaniu, ale jak do tej pory tylko raz się tak swapowałam.