Sekretny Święty Mikołaj

[get_me_out]

Porządny lakier z Sephory kosztuje 13 złotych. Nikt Ci nie kazał się nie odzywać, że "dostałaś śmieci". Jak Cię nie stać na prezent za 15 złotych, to po co zgłaszasz się do zabawy?
Zresztą, dlaczego uważasz za okropne wysłanie używanej książki komuś, kto nie widzi w tym problemu?

Nie ma tu większego znaczenia to, czy Cię lubię, czy nie. I napisałabym, że prezent mi się kompletnie nie podoba nawet gdybym dostała go od osoby, którą lubię bardzo, bo nie uważam, żeby ten temat miał służyć tylko niekończącym się ochom i achom. Stąd mój post.

I jak już napisałam po prostu mi przykro. I choćbym nie wiem jak główkowała, to nie mogę wpaść na to, skąd pomysł na terminarz piłkarski...



edit: i nie po to się bawię w forumowe mikołajki, żeby dostać coś, co mam wyrzucić...