Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Autor Wiadomość
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #1675
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach
Jeszcze bardziej od poczty nienawidzę KZK GOP - dla niewtajemniczonych przewoźnik śląski. Będę składać skargę. Jechałam dzisiaj z Ciotką do Babci na drugi koniec Katowic. O 16:15 miałyśmy mieć powrotny autobus, który zawiózłby i mnie i ją pod sam dom. Nie przyjechał w ogóle, wypadł z kursu. O 16:30 jechał ten sam autobus w drugą stronę, ucieszyłyśmy się więc, że zrobili pętle na kopalni i zaraz zawroci.... nie zawrócił. Ani nie przyjechał za chwilę, ani na następny kurs o 16:45, ani nawet o ten 17:15. A w tamtą stronę jechały w tym czasie aż trzy, co oznacza, że sobie stali radośnie przy kopalni przez blisko 50 minut. Nie wiem na jakąś cholerę oni czekali, ale co nie mają informacji, że jakiś wypadł?! A nawet dwa pod rząd?! A oni sobie siedzą w ciepłych szoferkach przy kopalni i papieroski palą? Bo mają chwilę przerwy na pętli?! Stałyśmy z Ciotką godzinę i 15 minut na mrozie. Przemarzłam tak, że pomimo, że dojechałyśmy na 19:00 do nas, a po drodze już dzwoniłam do Mamy, by nam zrobiła ciepłą herbatę, to wciąż mrowią mi z zimna palce!! 3 godziny później! Nie powiem już ile przekleństw i ile modłów (na zmianę Duży uśmiech) rzuciłam na tym przystanku, ale nie było chyba ani centymetra mojego ciała, który by się nie trzęsł z zimna - istny dance macabre. A jak już nadjechał, grat taki, że zimno w nim niewiele mniej niż na zewnątrz, a moja Ciotka powiedziała kierowcy, że to jest niepoważne, to on do niej z ryjem, żeby szła do Uszoka - prezydenta Katowic, bo co oni mają robić jak są takie korki w centrum. Ja rozumiem, że są korki, ale do diabła dwa autobusy stały dobre 45 minut na kopalni!! Z pewnością nie jechały nigdzie indziej po zmienieniu tabliczki, bo spod kopalni jeżdzą tylko 4 autobusy i wszystkie kajś na Kosztowy, co nie wiem gdzie to jest, albo na Ligotę i wszystkie nas po drodze mijały, jeździły punktualnie. Czyli po prostu stali na tej diabelnej kopalnii przez bite 45 i 30 minut, ale nie raczyli przyjechać. ... jak tego nie odchoruję to będzie cud, a jeszcze przecież za tydzień zaczynam pracę. ZłyZłyZły Nigdy więcej nie pojadę na Giszowiec 30!!! Jechałam tam drugi raz w ciągu polowy roku i drugi raz wypada

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-22-2013 09:54 PM przez nemezis871.)
02-22-2013 09:52 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach - nemezis871 - 02-22-2013 09:52 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 13 gości

Polecamy: ,

Partnerzy:

Chwilówki - porady, opinie, nowości
Kontakt | Postcrossing Forum | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS