To co nas raduje, wkurza, boli czyli wątek o naszych odczuciach

[wedmoczka]

a ja jestem dzis wk***na mialam do chirurgicznego usunięcia ząb...poszłam rano do dentystki po tyg oczekiwania to dowidzialam sie ze mam udac do chirurga...jak tam trafilam byla 12 to pani z rejestracji kazala przysc na druga zmiane na 14...babka co odebrala moja karte o 12:30 na pytanie czy po tym dostane zwolnienie bo przez bol nie poszlam do pracy mowi tak tylko powie pani temu lekarzowi z popoludnia...no dobra jest po 14 wchodze jest jakas mloda lekarka dala skierowanie nazdjecie no i puytam czy da rade zwolnienie...mowi ja o tym nie decyduje ale zapytam pana doktora...w koncu wyszedl na chwile i wyjechal ze takie usuwanie nie podlega pod l4...no zesz ku***wa nie mogl mi tego wczesniej powiedziec